Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny wypadek na al. Witosa. Mini cooper uderzył w latarnię

To już drugi wypadek w tym samym miejscu, a piąte zdarzenie drogowe na odcinku kilkuset metrów, od poniedziałkowego popołudnia. Przyczyną każdego ze zdarzeń było niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków.

25 komentarzy

  1. Ukrainki i na Parczewskich blatach ? Toć to jakieś biznensmenki od musztardy .

    • Standard. Samochód zarejestrowany na słupa w Polsce. Nie opłaca im się oficjalnie go sprowadzić, bo cłą itp. We Lwowie juz co 2-3 samochód jest na Polskich tablicach.

      • Jean Claude Van Damme z Lublina/ k. Świdnika

        Podajesz nieprawdziwe statystyki. Może co dziesiąte auto, ale nie co 2/3.

    • jak pojedziesz do np. do Wielkiej Brytanii to też sie zdziwisz ze Polacy jezdza tam na brytyjskich tablicach?

  2. Dwa teksty o poniedziałkowych wypadkach na Witosa:

    1) Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący fiatem mężczyzna, jechał od strony Świdnika. Najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków, na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem.

    2) Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kobieta kierująca mini cooperem jechała od strony Świdnika. Najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków, na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem.

    Zastanawiająca zgodność i szybkość oceny panów policjantów, jak zwykle przyczyną jest prędkość. A może po prostu brak umiejętności oraz specyficzna geometria zakrętu? Czy to zbyt trudne do wydedukowania i zawsze policja widzi jedną przyczynę? No może wyjątkiem są wypadki radiowozów 😉 Pora wreszcie eliminować z ruchu ZŁYCH kierowców, a nie skupiać się tylko na obsłudze radarów. Żenująca jest pobłażliwość dla sprawców innych wykroczeń niż przekraczanie ograniczeń prędkość (to też tępić ale rozsądnie, a nie na zamówienie)

    • Już kiedyś NIK to sprawdzał, i faktycznie wyszło że policja zbytnio się nie wysila i w większości takich przypadków pisze to samo cyt.” Niedostosowanie prędkości do panujących warunków” jakby to np. Opona nie mogła wybuchnąć?

    • Najłatwiej powiedzieć niedostosowanie prędkości do panujących warunków ,ale na tym łuku drogi jest fatalna nawierzchnia,tam można się poczuć jak na rodeo do tego koleiny na prawym pasie ruchu,no i łuk jest źle wyprofilowany zresztą ilość kolizji w tym miejscu powinna wystarczyć

      • dokladnie! zgadzam sie w 100% z wypowiedzial, a co do klepanej przez policje regułki….. to bezmózgi nie potrafia sami myslec i dlatego klepia ciagle ta sama regułkę która nauczyli ich jak zatrudniali….

        • Jeździłem tą drogą nie raz i powiem tak, przy normalnych warunkach ten zakręt pokonuje się spokojnie 90km/h. Faktem jest to, że jadąc właśnie w stronę centrum , końcówka zakrętu, potrzebuję mocniejszego dociągnięcia kierownicy , i to tam właśnie kierowcy wypadają. Wchodząc w zakręt, wiesz z jaką prędkością go pokonasz, ale nie widzisz go całego i potem zaskoczenie, dociągnięcie kiermana, lekkie właśnie zdradliwe przyhamowanie , odciążenie w ten sposób tylnej osi i tył pojazdu już leci bokiem. Nawet przy mokrej nawierzchni , ten zakręt spokojnie pokonuje się z prędkością 70km/h , dużo gorszymi autami , więc tutaj nie ma co narzekać na nawierzchnię , tylko i wyłącznie na prędkość , z jaką się poruszają pojazdy. Prosta sprawa, próba pokonania zakrętu , przy takiej pogodzie , przy 90km/h i z nogą na hamulcu nie przejdzie. I mistrzowie prostej , lepiej niech się nie wypowiadają w tym temacie i niech nie narzekają na drogę.
          Jechałem kiedyś tam Omegą ze Świdnika prawym pasem , ładna pogoda , w zakręcie miałem ok. 90km/h i z tą samą prędkością lewym pasem, 20m przede mną jechało jakieś Audi. To co zrobił, to właśnie ten błąd, że na końcówce zakrętu przyhamował i uciekła mu dupcia 🙂 Na szczęście odpuścił hebel , lekko zarzucił kontrę i przytarł się do krawężnika. Oczywiście rozwalił lewą przednią gumę, ale udało mu się opanować samochód i zjechał zaraz na bok. A ja bez większego problemu pojechałem dalej. Tak że dla mistrzów prostej, każdy zakręt jest albo źle wyprofilowany, albo ma za dużo dołów czy kolein, czy za mokry deszcz na niego padał , ale oni nigdy nie są winni , bo winy szukają u innych 🙂

      • chyba czegoś nie rozumiecie

        dlatego należy dostosować prędkość do panujących warunków, czyli fatalnej nawierzchni i kolein, proste

      • @Leeloo & @ kamilo – Jest takie powiedzenie: „Garbatemu to i proste dzieci przeszkadzają”.
        Czyli na polski tłumacząc, takim kierowcom jak np. opisana tu bździągwa na najlepszym asfalcie wystarczy maleńki kamuszek żeby się przejechać po rowie czy słupie.
        O złośliwych drzewach, tym razem nawet nie wspomnę.

        • Prędkość należy dostosować do warunków atmosferycznych i nawierzchni. Pewnie dlatego pojawia się tak często ta regułka, bo człowiek który jedzie 70-80 nie wyleci na tym łuku. Poza tym zgodnie z waszym myśleniem to dziury koleiny… ale co tam przypier… se po pedale szybciej przejadę to samochód mniej odczuje czy co? Czasami tamtędy przejeżdżam 4.4 V8 1800 kilo wagi samochód tył napęd, nawet dupa mi się nie poślizgnie, przedni napęd, to musiała za szybko wjechać w zakręt, bo chyba nie docisnęła gazu na tyle że ją zaczęło ściągać, nawet jeśli to tak czy owak jej wina tylko i wyłącznie. Co do opony to chyba se kpiny robicie albo żarty? To nie przeładowany bus ledwo trzymający się kupy. 2 wypadki co pękła opona w ukraińskim busie a teraz całe życie będziecie o tym pier…. ?

    • Może dlatego że to po prostu prawda. Skoro tysiące samochodów dziennie tamtędy przejeżdżają i jakoś nie zaliczają słupa latarni, ani muru oporowego. Ani tym podobnych zdarzeń, to znaczy że jadą dobrze. I z odpowiednią prędkością.
      Od czasu do czasu trafi się jednak miszcz kierownicy który jedzie zbyt szybko i kończy się to tak jak widać na załączonych obrazkach. I wystarczy elementarna wiedza z fizyki, i zwykłe doświadczenie policjantów z drogówki żeby stwierdzić przyczyny wypadku.
      Dodatkowo wczoraj nawierzchnia bardzo mokra na skutek lejącego cały dzień deszczu. Naprawdę trzeba Ci więcej dowodów?
      Ten sam schemat, tylko z innych powodów powtarza się na rondzie zaraz obok – wymuszenie i stłuczka.

  3. Jak sobie wyobrażę, gdzie ów mini cooper mógł se wjechać gdyby nie ten dzielny słup…
    …normalnie włos sie jeży i gęsia skórka

  4. Tempota kolejna… Zabrac prawko na zawsze

    • tobie również zabrac na zawsze „tempaku”! nie udzielaj sie jesli nie wiesz jakie panuja warunki na tym odcinku drogi, nie jezdzisz tamtedy – NIE WYPOWIADAJ SIE!

      • Warunki wystarczające do jazdy z prędkością 70 km/h. a przy mokrej nawierzchni warto wolniej i nie tylko tam. Czas postawić fotopstryka. Szybko zarobi na remont tego odcinka. Choć może w pierwszej kolejności remont innych ulic jak np.BMCassino., Ten kawałek będzie przynosił stały dochód a przy okazji eliminował idiotów.

  5. Cwany a przód dalej ma bezwypadkowy ; )

  6. Jako wieloletni biegły da się zauważyć …… /po fotografiach/ że auto poruszało się z dozwolona prędkością ????

  7. To ta ślicznotka, co w jednej z firm ochroniarskich pracuje?

  8. Dobry prawnik i kolega biegły byliby w stanie udowodnić, że to latarnia najechała na tył tego mini. 🙂

  9. Mini cooper z La S Wegas następny idiota z Lubie Swoją Wieś pewnie Jacków k/świdnika. Świdnik PANY !!!!!!!

  10. aby napewno była trzeźwa jedna z drugą ? pewnie alkomat zepsuty, wszak ta swołocz bez kultury nie wylewa za kołnierz, DEPORTOWAĆ I ZAKAZ WJAZDU!!!

Z kraju