Pora wprowadzić przepis aby pieszy miał zawsze pierwszeństwo na pasach 😉
Kajfasz
Zielone światło na skrzyżowaniu też nie chroni przed wymuszeniem pierwszeństwa i wypadkiem. Rozumiem, że powinniśmy w ogóle znieść coś takiego jak „pierwszeństwo” i niech każdy jeździ tak jak chce?
Водитель
Światła poprawiają bezpieczeństwo.
zadziwiony
tak jeżdżą czy tak chodzą ?
gh
O i znowu przejście przez dwa pasy. Przypadek?
lis
Pchają się pod koła ślepaki.
Anioł Cieć Dyżurny
Bardziej głupki niż ślepaki – uwierzyli, że to kierowca powinien odpowiadać za ich bezpieczeństwo, a nie oni sami (przede wszystkim)
Tom
To już się robi nudne. Po wprowadzeniu tych przepisów, mam wrażenie, że piesi ( nie mający prawa jazdy i nie mający świadomości ile potrzeba na zatrzymanie auta oraz ile widzi kierowca w taka aurę ) próbują się ścigać z kierowcą, czy pierwsi wskoczą przed auto na przejściu, czy auto się zatrzyma. A później jest informacja wina kierowcy. Smutne, bo żaden kierowca tak naprawdę nie che ich potrącić specjalnie. Oni widzą auto z daleka a kierowca kogoś w ciemnym ubraniu……
podsumowanie
Tom – jakie to wszystko oczywiste co napisałeś.
To nie wina kierowcy, że samochód potrafi rozpędzić się i czasami nawet o kilkadziesiąt kilometrów przekroczyć dozwoloną prędkość.
To nie wina kierowcy, że w smartfonie były ważniejsze rzeczy niż to, co znajduje się przed maską.
To nie wina kierowcy, że pojazd jadący przed nim nagle się zatrzymał.
To nie wina kierowcy, że trzeba było wypić dla towarzystwa.
To nie wina kierowcy, że na sygnalizatorze zaświeciło się czerwone światło.
To nie wina kierowcy, że itd… itp…
Za wszystko odpowiadają wszyscy, którzy nie posiadają prawa jazdy.
Bo ty je posiadasz i wydaje ci się, że teraz wszystko możesz.
QWERTY
Pierd.lisz jak potłuczony.
Osobiście nie mam i nie miałam problemu z wprowadzeniem pierwszeństwa pieszych, ale komentarze przed Twoją wypowiedzią są warte zastanowienia.
Jak sądzisz, dlaczego statystyki porównujące sytuację przed i po wprowadzeniu przepisów zmieniających, porównywano w miesiącach letnich i brano pod uwagę rok 2019 i 2021? Niewątpliwie jednym z powodów była chęć pokazania „to my mieliśmy rację” – jest mniej wypadków z udziałem pieszych na PDP. Guzik prawda, ale okaże się to dopiero po okresie zimowym.
komentarz
A czy słyszałeś o osobach niepełnosprawnych?
Ustawa „Prawo o ruchu drogowym” wspomina o nich.
Poczytaj i jeśli nie sprawi ci to bólu to pomyśl.
Bo żadne tłumaczenie ci nie pomoże gdy taką osobą potrącisz.
Водитель
Jak widać ta pieszą była niepełnosprawna umysłowo skoro weszła pod jadący samochód.
o ho ho
Cóż za typowa reakcja głąba za kierownicą i potencjalnego drogowego bandyty.
Водитель
Głąb to pochwała przejścia w takich miejscach
QWERTY
Kolejny argument z d. Czy niepełnosprawni pojawili się 1 czerwca 2021 r. wraz z wprowadzeniem nowelizacji przepisów? Wcześniej nie obowiązywały przepisy szczególnie chroniące tę grupę pieszych? Owszem takie przepisy istniały i w niezmienionej formie istnieją nadal. Chyba, że masz na myśli „nowych niepełnosprawnych”, którzy utracili zmysł samozachowawczy, a dodatkowo w przekonaniu, że „mają rację”, utwierdziło ich głupie prawo.
Kajfasz
Polska to kraj chroniący życie od poczęcia do naturalnej śmierci pod kołami samochodu.
Kierowca
Jak dla mnie wina leży niestety w słabo oswietlonych przejściach na których niestety kierowca pieszego widzi w ostatniej chwili ( często za późno ). Przde wszystkim ktos,, miasto powinno zadbać o prawidłowo oświetlenie przejść na których będzie widać osobę ubraną nawet w ciemnym stroju . OD TEGO TRZEBA ZACZĄĆ.
Ad.
Masz rację Kierowco.
Chciałbym tylko dodać, że ważniejsze jest doświetlenie chodników przed przejściami.
To tam czaji się niebezpieczeństwo.
Na przejściu pieszego oświetlają już światła samochodu i z reguły jest już za późno.
Kierowca powinien widzieć pieszego jeszcze przed przejściem, nawet ubranego na czarno, w kapturze, wśród drzew i obserwując przez dłuższy czas jego zachowanie, domyśleć się czy w ogóle ma on zamiar przechodzić przez jezdnię, czy tylko tak sobie stoi bo przecież MA PRAWO.
Marek
Bo teraz piesi czują się jak dojne krowy. Na czarno ubrane i jak krowy do wody przechodzą nagle jak BatMeny Blacha to dla nich nic.
erty
czy ktos pilczyl tych co zgineli w polsceod nowych przepisow to pogrom jakis
Bezmajtek
Tak, zginęło i zostało rannych o 50 procent mniej.
ABC
Przytoczysz statystyki, czy tak piszesz, by pisać?
Ad.
Jeszcze za wcześnie na liczenie ofiar. (Uważam że w przypadku potrącenia pieszego zawsze są przynajmniej dwie ofiary).
Liczyć będzie się po okresie zimowym, w którym na ogół jest ślisko.
Franio
Przepisy są dobre służą do ograniczenia populacji pieszych i wyselekcjonowaniu tych inteligentnych .
Pora wprowadzić przepis aby pieszy miał zawsze pierwszeństwo na pasach 😉
Zielone światło na skrzyżowaniu też nie chroni przed wymuszeniem pierwszeństwa i wypadkiem. Rozumiem, że powinniśmy w ogóle znieść coś takiego jak „pierwszeństwo” i niech każdy jeździ tak jak chce?
Światła poprawiają bezpieczeństwo.
tak jeżdżą czy tak chodzą ?
O i znowu przejście przez dwa pasy. Przypadek?
Pchają się pod koła ślepaki.
Bardziej głupki niż ślepaki – uwierzyli, że to kierowca powinien odpowiadać za ich bezpieczeństwo, a nie oni sami (przede wszystkim)
To już się robi nudne. Po wprowadzeniu tych przepisów, mam wrażenie, że piesi ( nie mający prawa jazdy i nie mający świadomości ile potrzeba na zatrzymanie auta oraz ile widzi kierowca w taka aurę ) próbują się ścigać z kierowcą, czy pierwsi wskoczą przed auto na przejściu, czy auto się zatrzyma. A później jest informacja wina kierowcy. Smutne, bo żaden kierowca tak naprawdę nie che ich potrącić specjalnie. Oni widzą auto z daleka a kierowca kogoś w ciemnym ubraniu……
Tom – jakie to wszystko oczywiste co napisałeś.
To nie wina kierowcy, że samochód potrafi rozpędzić się i czasami nawet o kilkadziesiąt kilometrów przekroczyć dozwoloną prędkość.
To nie wina kierowcy, że w smartfonie były ważniejsze rzeczy niż to, co znajduje się przed maską.
To nie wina kierowcy, że pojazd jadący przed nim nagle się zatrzymał.
To nie wina kierowcy, że trzeba było wypić dla towarzystwa.
To nie wina kierowcy, że na sygnalizatorze zaświeciło się czerwone światło.
To nie wina kierowcy, że itd… itp…
Za wszystko odpowiadają wszyscy, którzy nie posiadają prawa jazdy.
Bo ty je posiadasz i wydaje ci się, że teraz wszystko możesz.
Pierd.lisz jak potłuczony.
Osobiście nie mam i nie miałam problemu z wprowadzeniem pierwszeństwa pieszych, ale komentarze przed Twoją wypowiedzią są warte zastanowienia.
Jak sądzisz, dlaczego statystyki porównujące sytuację przed i po wprowadzeniu przepisów zmieniających, porównywano w miesiącach letnich i brano pod uwagę rok 2019 i 2021? Niewątpliwie jednym z powodów była chęć pokazania „to my mieliśmy rację” – jest mniej wypadków z udziałem pieszych na PDP. Guzik prawda, ale okaże się to dopiero po okresie zimowym.
A czy słyszałeś o osobach niepełnosprawnych?
Ustawa „Prawo o ruchu drogowym” wspomina o nich.
Poczytaj i jeśli nie sprawi ci to bólu to pomyśl.
Bo żadne tłumaczenie ci nie pomoże gdy taką osobą potrącisz.
Jak widać ta pieszą była niepełnosprawna umysłowo skoro weszła pod jadący samochód.
Cóż za typowa reakcja głąba za kierownicą i potencjalnego drogowego bandyty.
Głąb to pochwała przejścia w takich miejscach
Kolejny argument z d. Czy niepełnosprawni pojawili się 1 czerwca 2021 r. wraz z wprowadzeniem nowelizacji przepisów? Wcześniej nie obowiązywały przepisy szczególnie chroniące tę grupę pieszych? Owszem takie przepisy istniały i w niezmienionej formie istnieją nadal. Chyba, że masz na myśli „nowych niepełnosprawnych”, którzy utracili zmysł samozachowawczy, a dodatkowo w przekonaniu, że „mają rację”, utwierdziło ich głupie prawo.
Polska to kraj chroniący życie od poczęcia do naturalnej śmierci pod kołami samochodu.
Jak dla mnie wina leży niestety w słabo oswietlonych przejściach na których niestety kierowca pieszego widzi w ostatniej chwili ( często za późno ). Przde wszystkim ktos,, miasto powinno zadbać o prawidłowo oświetlenie przejść na których będzie widać osobę ubraną nawet w ciemnym stroju . OD TEGO TRZEBA ZACZĄĆ.
Masz rację Kierowco.
Chciałbym tylko dodać, że ważniejsze jest doświetlenie chodników przed przejściami.
To tam czaji się niebezpieczeństwo.
Na przejściu pieszego oświetlają już światła samochodu i z reguły jest już za późno.
Kierowca powinien widzieć pieszego jeszcze przed przejściem, nawet ubranego na czarno, w kapturze, wśród drzew i obserwując przez dłuższy czas jego zachowanie, domyśleć się czy w ogóle ma on zamiar przechodzić przez jezdnię, czy tylko tak sobie stoi bo przecież MA PRAWO.
Bo teraz piesi czują się jak dojne krowy. Na czarno ubrane i jak krowy do wody przechodzą nagle jak BatMeny Blacha to dla nich nic.
czy ktos pilczyl tych co zgineli w polsceod nowych przepisow to pogrom jakis
Tak, zginęło i zostało rannych o 50 procent mniej.
Przytoczysz statystyki, czy tak piszesz, by pisać?
Jeszcze za wcześnie na liczenie ofiar. (Uważam że w przypadku potrącenia pieszego zawsze są przynajmniej dwie ofiary).
Liczyć będzie się po okresie zimowym, w którym na ogół jest ślisko.
Przepisy są dobre służą do ograniczenia populacji pieszych i wyselekcjonowaniu tych inteligentnych .