Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne kraje zakazują importu drobiu z Polski. Powodem jest wirus ptasiej grypy

Hodowcy drobiu mają nadzieję, że udało się zahamować rozprzestrzenianie się wirusa ptasiej grypy. Wszystko dlatego, że pojawienie się tej choroby wywołuje sankcje innych krajów związane z importem produktów drobiowych pochodzących z naszego kraju lub regionu.

Po wykryciu w naszym regionie, a także później w Wielkopolsce ognisk ptasiej grypy, kilka krajów postanowiło zakazać sprowadzania produktów pochodzenia drobiowego z Polski. Jako pierwsze zareagowały władze Hongkongu, które już w pierwszych dniach stycznia wprowadziły zakaz importu mięsa drobiowego: tusz, elementów, podrobów oraz produktów drobiowych w tym jaj. Zakaz ten jest tymczasowy i dotyczy tylko produktów drobiowych pochodzących z powiatu lubartowskiego.

Podobnie postąpił Departament Nadzoru Weterynaryjnego i Spożywczego Ministerstwa Rolnictwa i Żywności Republiki Białorusi, przy czym zakaz dotyczy drobiu pochodzącego z całego województwa lubelskiego. W tym przypadku oprócz żywych ptaków, mięsa i jaj, na liście produktów zabronionych ujęto również: dzikie, zoologiczne i cyrkowe zwierzęta podatne na zarażenie; jaja w proszku; melanż czyli jajeczna masa; albumina; puch; pierze; trofea myśliwskie z dzikiego ptactwa; pasze i dodatki paszowe z drobiu oraz pasze i dodatki paszowe pochodzenia roślinnego z wyjątkiem tych, przeznaczonych dla kotów i psów poddanych obróbce termicznej.

O wiele bardziej restrykcyjne są decyzje innych krajów, które zakazały importu produktów drobiowych z całej Polski. Republika Południowej Afryki nie życzy sobie świeżego i mrożonego mięsa drobiowego, jaj, a także żywego drobiu, gołębi oraz innych ptaków pochodzących z naszego kraju. Wyłączone z zakazu są jedynie produkty drobiowe przetworzone termicznie. Dla hodowców jest to znaczny cios, gdyż miesięcznie do RPA eksportowano od 3,5 do nawet 5 tys. ton drobiu. To samo uczyniły Ukraina, Singapur oraz Korea.

Tymczasem Polska jest liderem w produkcji drobiu w całej Unii Europejskiej. W ciągu ostatnich trzech lat produkcja wzrosła o 30%. W 2018 r. wyniosła ona 2,5 mln ton, zaś szacunki na 2019 rok mówią o przekroczeniu 3 mln ton. Nasz kraj odpowiada za blisko 17 proc. całej unijnej produkcji mięsa drobiowego. Dodatkowo, ze względu na to, że co drugi polski kurczak jest wysyłany za granicę, Polska jest też jednym z najważniejszych światowych eksporterów drobiu.

(fot. pixabay – zdjęcia ilustracyjne)

14 komentarzy

  1. Noto wyprowadz się Unii Europejskiej! Do jakiejs dyktatury gdzie niema wolności słowa, handlu i tam wegetuj!

  2. Niszczenie gospodarki Polskiej ciąg dalszy.

Z kraju