Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne dachowanie w tej samej miejscowości. Kierowca tłumaczył, że na jezdnię weszło dzikie zwierzę

Nocne dachowanie samochodu osobowego. Autem podróżowała grupa młodych osób, na szczęście nic im się nie stało. Jak wyjaśniał kierowca, na jezdnię wtargnęło dzikie zwierzę.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek w miejscowości Skrzyniec w gminie Bełżyce. Około godziny 2:15, na drodze powiatowej z Niedrzwicy Dużej do Chodla, dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nam wyjaśniał sierż. szt. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, autem podróżowała grupa młodych osób. Kierowca oświadczył funkcjonariuszom, że dostrzegł dzikie zwierzę, które nagle wtargnęło na jezdnię. Nie chcąc się z nim zderzyć, zjechał na pobocze po czym utracił panowanie nad pojazdem. Auto zaś dachowało.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała. W tej samej miejscowości, praktycznie tuż obok, kilka godzin później miało miejsce kolejne dachowanie. Tym razem doprowadził do niego kompletnie pijany kierowca. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

(fot. nadesłane – Monika)

14 komentarzy

  1. W zdarzeniu niewątpliwie brało udział dzikie zwierze. Podejrzewam, że było nawet wściekłe – był to polski niewyżyty młodociany kierowca.

  2. I co robi policja w takim przypadku ,kiedy kierowca tłumaczy że to co się stało to wynik wtrgnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię ? wlepia mandacik za tzw.niezachowanie ostrożnosci ,czy przyjmuje tłumaczenie i nie wlepia mandatu ?

    • A za co mandat? Uszkodził coś komuś? Ubezpieczyciel się wyprze bo pewnie znaki były, a o ile ktoś z jego rowiesnikow go nie pozwie to co ma i za co dostać?

  3. Zapewne mysz albo kot (nie ten co myślicie).

  4. Być zaskoczonym dzikim zwierzęciem na drodze w lesie to tak jak być zaskoczonym rowerzystą/pociągiem na przejeździe rowerowym/kolejowym albo obecnością wody w rzece, po wpadnięciu samochodem to tejże rzeki.

    • No i? Wybiegło, odbijał, zarzuciło, dachował. Kij ci do tego czy zaskoczony czy nie.

  5. DZIKIE ZWIERZĘ NA DWÓCH ŁAPACH I PO LITRZE BIMBRU ! ( Chłoptaś chciał sie popisać, a że kiepski z niego absztyfikant to… nakrył sie nogami !

  6. Jakie głupie komentarze tu ludzie wypisują.

  7. Tym dzikim zwierzem pewnie była nadmierna prędkość. Ilu to już młodych szaleńców dopadło to zwierze grasujące na drogach w środku nocy.

  8. sebix w BMW-io

    o tej porze zwierzęta śpią, a nie chodzą po drodze.

  9. Do Sebix w BMW-io

    10/10

  10. Ten oficer prasowy od którego macie informacje ma stopień komisarza (kom.) a nie sierżanta sztabowego !!!

Z kraju