Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna wizyta policji u „hodowcy” psów. Pierwszym razem mężczyźnie odebrano 18 zwierząt, tym razem kolejne 64 (zdjęcia)

Po raz kolejny w hodowli psów w gminie Poniatowa odbyła się interwencja policji. Tym razem wszystkie znajdujące się na terenie posesji czworonogi zostały odebrane. Wobec mężczyzny mają być prowadzone czynności związane ze znęcaniem się nad zwierzętami.

W niedzielę w jednej z miejscowości w gminie Poniatowa przeprowadzone zostały działania u mężczyzny zajmującego się hodowlą psów. Czynności prowadzone były przez policję oraz prokuraturę z Opola Lubelskiego. O pomoc poproszono również Fundację Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege.

Na miejscu zastano 64 psy w typie owczarków niemieckich oraz owczarków belgijskich. Wszystkie zostały odebrane właścicielowi i umieszczone awaryjnie w hotelu dla zwierząt. Powodem takiej decyzji był fakt, iż właściciel „hodowli” latami miał nie zapewniać im odpowiednich warunków bytowych.

Była to już kolejna interwencja służb w tym miejscu. Pod koniec stycznia przeprowadzona została tam kontrola, w której uczestniczyli policjanci, inspektor do spraw ochrony zwierząt oraz powiatowy lekarz weterynarii. Jak się wówczas okazało, znaczna część zwierząt była przetrzymywana na zbyt krótkich łańcuchach, a psy pomimo mrozu były przywiązane do drzew i urządzeń gospodarczych. Nie miały się również gdzie schronić w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych, gdyż brakowało budy czy też jakiegokolwiek zadaszenia.

Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował wtedy o odebraniu właścicielowi 18 psów, które wymagały natychmiastowej opieki weterynaryjnej z uwagi na zły stan ich zdrowia. Pozostałe zwierzęta jednak pozostawiono u 50-latka. Ponieważ nic się nie zmieniło, teraz zapadła decyzja o zabezpieczeniu wszystkich znajdujących się na posesji psów.

– Powiatowy Lekarz Weterynarii, nie widział przesłanek do tego, by zabezpieczyć zwierzęta od osoby, która latami nie zapewniała im odpowiednich warunków bytowych. O zgrozo to stanowisko podzieliła również gmina Poniatowa oraz wówczas również prokuratura, które jednym głosem uznały, że psy mogą tam zostać. Tym sposobem zamiast niemal setki zwierząt, które miały przebywać u hodowcy, zastaliśmy jedynie 64. Pozostałe zostały prawdopodobnie sprzedane. A wszystko to dzięki opieszałości niektórych osób, które niepotrzebnie przyczyniły się do przedłużenia cierpienia zwierząt i spowodowały, że wiele z nich nie otrzymało szansy na pomoc i nieznany jest ich los – wyjaśnia Marta Włosek z Fundacji Ex Lege.

Niedzielna akcja była też bardzo dużym przedsięwzięciem logistycznym. Wymagała nie tylko sprzętu oraz specjalistów, którzy zadbają o bezpieczeństwo ludzi i zwierząt, lecz również pokaźnych środków finansowych. Dużym wyzwaniem było również zgranie w czasie 25 wolontariuszy. Na szczęście Pogotowie dla Zwierząt było przygotowane do tych działań już styczniu. Miejsca dla psów oraz środki finansowe na ich zabezpieczenie cały czas czekały na odpowiednie decyzje służb prowadzących czynności w tej sprawie.

Fundacja zapowiedziała już, że wspólnie z prokuraturą będzie monitorować miejsca do których trafiły zwierzęta. Obecnie odebrane psy wkrótce muszą zostać rozdysponowane do domów tymczasowych na czas zakończenia postępowania. Z kolei 50-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

– Nasza Fundacja wraz z Pogotowiem dla Zwierząt reprezentuje przed organami ścigania prawa pokrzywdzonych zwierząt w tej sprawie. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się rozliczyć hodowcę przed sądem za koszmar, jaki zgotował tym zwierzętom – dodaje Marta Włosek.

Zobacz wideo – https://fb.watch/5hqJV2wON5/

(fot. Fundacja Ex Lege)

 

34 komentarze

  1. Ta organizacja zamiast zajmować się naprawdę źle traktowanymi zwierzętami czepia się ludzi którzy na to nie zasługują od ostatniej interwencji dużo się zmieniło u tego pana widać to z resztą. A chyba ktoś dawno nie sprzedał czyjegoś psa nie chce mi się wierzyć że rozdadzą te psy za darmo?

    • Prokuratura wnioskowala o odebranie psów

    • Deweloperzy dla zwierząt

      Schroniska pozamykać psy uśpić i zutylizować koniec odrabiania się na krzywdzie zwierząt.

  2. Rozumiem, że zdjecia są fikcyjne?
    Puknij sie w głowę.
    Poprawa u tego Pana?
    Gdzie?

  3. Pies lepiej od człowieka traktowany, a Niedzielski to się może znęcać nad ludźmi!?

  4. Wszystkie hodowle i schroniska powinny być zlikwidowane dla dobra zwierząt.

  5. Zwierzęta powinny być hodowane tylko i wyłącznie do pracy lub do zjedzenia i problemów by nie było.

  6. Państwo gdzie banda oszołomów narusza podstawowe prawo własności.

  7. Jak ja słyszę takiego Mietka, takie podejście do wiary i chrześcijaństwa, jak ja słyszę tych wieśniaków mówiących że odbiera się ich prawo własności zabierając okrutnie traktowane , niesamowicie cierpiące psy czy inne żywe istoty, katowane w imię ich interpretacji prawa własności, to budzi się we mnie taka nienawiść do tych ludzi, która nigdy nie była mu znana. Życzę im doznania takich cierpień jakie fundują tym bezbronnym, niewinnym kochającym człowieka stworzeniom.I oczywiście w imię ich postrzegania chrześcijaństwa, nawet gdyby umierali w cierpieniach i potrzebowali natychmiastowej pomocy, żeby z powodu np. niedzieli nie mieli jej udzielonej, bo to dzień świętowania od pracy. Wstydzę się przynależności do rasy ludzkiej, która wydała na świat takich okrutni ów i jeszcze nie potrafi ich ukarać i wyeliminować.

Z kraju