Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna sieć sklepów odzieżowych kończy swoją działalność. Cała załoga zostanie zwolniona

W ciągu najbliższych kilku miesięcy mają zostać zamknięte sklepy z odzieżą damską Orsay. Powodem mają być poważne problemy finansowe spółki.

24 komentarze

  1. Wschodni lubelski rasizm wykończy każdy liberalny umysł, wybory udowodniły że narodowy socjalizm udowodnione ograniczenie praw człowieka to twarz ściany wschodniej.

    • Turysta jesteś synem z tarła leszcza i płotki tak zwany krąp lewacki .Bóg honor i ojczyzna stwierdzenie są ci obce .

      • Ryba twoje zacofanie przeszło wszelkie kryteria. W głowie się nie mieści jaką może być dzicz ludzka.

    • A co to ma do niemieckiego sklepu?

  2. Dzie ja kupię teraz rurki ?

  3. Pabloo(oryginał)

    w Berlinie.

  4. Turysta jak można chodzić do kościoła jak ojca swojego się nie zna.

    • Wyobraź sobie że można też nie chodzić tamże. I żyć jako wolny człowiek.

  5. A po co na wschodzie takie sklepy. Tu jest zacofanie.

  6. Po 3 pracowników na sklep? Niezły kołchoz tam musi być.

  7. Super wiadomość na pochybel popaprańcom hahahaha

  8. Turysta nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie masz pojęcia o wolnym rynku. Widać pokolenie gimnazjum reprezentujesz. Przecież wiadomo, że te sklepy z ciuchami to biznes na glinianych nogach. Ciuchy marnej jakości w wysokich cenach. A ludzie mądrzy poznali się i omijają te sklepy szerokim łukiem. Ileż może rynek pomieścić takich sklepów z ciuchami? Przecież jest ich zatrzęsienie. A widocznie była to bardzo słaba sieć jak zwija interes.

    • A kupowałeś tam coś chociaż? Pewnie jesteś facetem, więc raczej nie. Więc ci powiem, że to całkiem dobra sieć. Miała często sensowne promocje, a dla osób z kartą stałego klienta jeszcze dodatkowe. Według mnie to pandemia jest odpowiedzialna za wycofanie się sieci z Polski. Ludzie przyzwyczaili się do robienia zakupów online i nie wrócili do stacjonarnych sklepów. A sprzedaż online to głównie straty dla sieci, bo ludzie zamawiają, a potem zwracają, a za przesyłki płaci sklep. A co do jakości, to bardziej bym się czepiała takiego Sinsay, który sprzedaje bluzki za 10zl, przecież to cena.jak z lumpeksu.

      • Nie dziw że sieć padła skoro musiała utrzymywać się z klientek polujących na promocje. Wyobraź sobie jak bardzo drogo trzeba wycenić towar aby potem zrobić promocję i jeszcze dodatkowo „dla stałych ” aby zarobić.

  9. Zawsze jak widziałam ten sklep to mi się w głowie literki „r” z „s” przestawiały

  10. Obserwator, takich i innych firm znika z mapy polski dziesiątki każdego dnia i będzie ich coraz więcej. To efekt pomocy braciom i siostrom. Trolejbus nie jestem i na wschód ich bronić też się nie wybieram.

    • Akurat skutki pomocy będą widoczne ale później. To raczej skutek niechińskich cen na chińskie towary. Co do wybierania się na wschód. Zdarzyć się może że wschód wybierze się do ciebie. Wtedy zapiszczysz. Więc chwała Ukrainie.

Z kraju