Rozebrane zostało rondo w Kołbieli na trasie Lublin – Warszawa. Oznacza to koniec wieloletnich utrudnień w ruchu w tym miejscu. Wszystko wskazuje również na to, że od jutra będzie można korzystać z obu jezdni drogi ekspresowej aż do węzła Lubelska.
to zapcha się w Góraszce. W sumie to niewielka różnica czy stoi się w Kołbieli czy w Góraszce. Dopóki nie będzie obwodnicy Warszawy to będzie i tak czarna d..a
Ja
Dokładnie
ObWT
A ja się cieszę i z tego. SUPER!!!
Marcin
A kiszka w Ostrowniku to co ? Trzysta metrów nietknietej ziemi pod jedną nitką ? Czemu redakcja nic nie wspomina ? Tam będą się tworzyć korki , zanim to zbudują to pewnie koniec roku zastanie , przyjmując że zaczną już ….
Antyćpun
Super – mam nadzieje ze uda się spoko wrócić bo dziś tamtędy jechałem nad norze i masakra – Google i janosik się gubiły ale mam nadziejze ze to już przeszłość – ogólnie do kolbieli jedzie się pięknie w Guraszce zaczyna się problem
szypki manio
zamiast wymądrzać się i wychwalać swoja podróżą zajrzyj do słownika ortograficznego. Tam dowiesz się ,że są ciekawsze rzeczy niż idiotyzm o podróży wg Google
XYZ
godzina jazdy do węzła Góraszka, druga godzina z Góraszki do centrum Warszawy 🙂
Heniogrot
Co tam Kołbiel, w Lublinie wiadukt na Diamentowej robią dłużej od całej „eski” do stolicy. To jest mistrzostwo świata!!! Kolej w RP to taki przykład gospodarności całej PiSowskiej gospodarności- dać za darmo ochłapy plebsowi ale, tam gdzie trzeba pomyśleć, daje się 3 roboli z łopatą za 17 zyla na godzinę- jakoś tam będzie i jest zablokowana dzielca przez 4 lata+++
Oszukany
Posłuchaj i nie siej głupot. I żebyś nie myślał, że jestem za PIS! Wiadukt na Diamentowej i przeciągająca się przebudowa to efekt włoskiej firmy , która zatrudniała dziesiątki podwykonawców i zwyczajnie im nie płaciła! Jest to wynik nieudolnej procedury przetargowej jaka została nam narzucona od dawna. Jak nie masz pojęcia, to się nie udzielaj! Jakby tobie ktoś nie płacił miesiącami i obiecywał gruszki na wierzbie to też angażował się w pracy?!
qwert
Jest to wynik nieudolnej procedury przetargowej jaka została nam narzucona od dawna. Sami (Polska) sobie wymyśliliśmy procedury PZP. Nikt nam tego nie wciskał. Chyba, że nam masz na myśli zamawiającym.
edzia
17 na godzinę powiadasz ? a za PO płacili 8 za godzinę
Janek
Niedawno jechałem nad morze po tym pseudo betonie z Lublina do Kołbieli to nieźle trzęsie, aż się bebechy przewracają. Potem skręt na Grójec i dalej asfalt. Nie wiem czy to kwestia wykonania ale jak ktoś jedzie tą trasą to jest kolosalna różnica. Nowa droga od początku z wertepami, może to celowo żeby zaraz były zlecenia na remonty.
pk
To kwestia twojego samochodu, albo twoich bebechów. Wszystkim pasuje tylko tobie nie
zxc
Potwierdzam. To kwestia samochodu i prędkości.
Gdy otwarta byla jedna nitka i jezdzilo się w korku strasznie bujało, nie dało się normalnie jechać.
Ale gdy otworzono całość prędkość przejazdu wzrosła i tym samym samochodem jesździ się już całkiem normalnie.
Dino
Jeżdżę tamtedy różnymi autami i potwierdzam że trzęsie . Tak zwane fale Dunaju . Odwalili lipę.
abcd
Jeździłem tamtędy i nie bardzo rozumiem na co narzekacie. Ja żadnego bujania nie odczuwałem.
Kondzio
Droga równa jak stół, taka prawda. Jak ktoś ma sprawne auto to jedzie się jak po szynach. A przy tym nawierzchnia trwała że lata posłuży bez remontów.
Oszukany
I jeszcze jedno. Trochę więcej pokory do ludzi, których nazywasz robolami jaśnie Panie!
Ares
Nie jeździjcie i nie marudźcie.
PisWamWOko
Dobra wiadomość !!!!
W tym tempie odcinek od Kołbieli do Zakrętu zostanie ukończony już 2050 roku.
Brawo STRABAG, brawo PORR!!!
to zapcha się w Góraszce. W sumie to niewielka różnica czy stoi się w Kołbieli czy w Góraszce. Dopóki nie będzie obwodnicy Warszawy to będzie i tak czarna d..a
Dokładnie
A ja się cieszę i z tego. SUPER!!!
A kiszka w Ostrowniku to co ? Trzysta metrów nietknietej ziemi pod jedną nitką ? Czemu redakcja nic nie wspomina ? Tam będą się tworzyć korki , zanim to zbudują to pewnie koniec roku zastanie , przyjmując że zaczną już ….
Super – mam nadzieje ze uda się spoko wrócić bo dziś tamtędy jechałem nad norze i masakra – Google i janosik się gubiły ale mam nadziejze ze to już przeszłość – ogólnie do kolbieli jedzie się pięknie w Guraszce zaczyna się problem
zamiast wymądrzać się i wychwalać swoja podróżą zajrzyj do słownika ortograficznego. Tam dowiesz się ,że są ciekawsze rzeczy niż idiotyzm o podróży wg Google
godzina jazdy do węzła Góraszka, druga godzina z Góraszki do centrum Warszawy 🙂
Co tam Kołbiel, w Lublinie wiadukt na Diamentowej robią dłużej od całej „eski” do stolicy. To jest mistrzostwo świata!!! Kolej w RP to taki przykład gospodarności całej PiSowskiej gospodarności- dać za darmo ochłapy plebsowi ale, tam gdzie trzeba pomyśleć, daje się 3 roboli z łopatą za 17 zyla na godzinę- jakoś tam będzie i jest zablokowana dzielca przez 4 lata+++
Posłuchaj i nie siej głupot. I żebyś nie myślał, że jestem za PIS! Wiadukt na Diamentowej i przeciągająca się przebudowa to efekt włoskiej firmy , która zatrudniała dziesiątki podwykonawców i zwyczajnie im nie płaciła! Jest to wynik nieudolnej procedury przetargowej jaka została nam narzucona od dawna. Jak nie masz pojęcia, to się nie udzielaj! Jakby tobie ktoś nie płacił miesiącami i obiecywał gruszki na wierzbie to też angażował się w pracy?!
Jest to wynik nieudolnej procedury przetargowej jaka została nam narzucona od dawna. Sami (Polska) sobie wymyśliliśmy procedury PZP. Nikt nam tego nie wciskał. Chyba, że nam masz na myśli zamawiającym.
17 na godzinę powiadasz ? a za PO płacili 8 za godzinę
Niedawno jechałem nad morze po tym pseudo betonie z Lublina do Kołbieli to nieźle trzęsie, aż się bebechy przewracają. Potem skręt na Grójec i dalej asfalt. Nie wiem czy to kwestia wykonania ale jak ktoś jedzie tą trasą to jest kolosalna różnica. Nowa droga od początku z wertepami, może to celowo żeby zaraz były zlecenia na remonty.
To kwestia twojego samochodu, albo twoich bebechów. Wszystkim pasuje tylko tobie nie
Potwierdzam. To kwestia samochodu i prędkości.
Gdy otwarta byla jedna nitka i jezdzilo się w korku strasznie bujało, nie dało się normalnie jechać.
Ale gdy otworzono całość prędkość przejazdu wzrosła i tym samym samochodem jesździ się już całkiem normalnie.
Jeżdżę tamtedy różnymi autami i potwierdzam że trzęsie . Tak zwane fale Dunaju . Odwalili lipę.
Jeździłem tamtędy i nie bardzo rozumiem na co narzekacie. Ja żadnego bujania nie odczuwałem.
Droga równa jak stół, taka prawda. Jak ktoś ma sprawne auto to jedzie się jak po szynach. A przy tym nawierzchnia trwała że lata posłuży bez remontów.
I jeszcze jedno. Trochę więcej pokory do ludzi, których nazywasz robolami jaśnie Panie!
Nie jeździjcie i nie marudźcie.
Dobra wiadomość !!!!
W tym tempie odcinek od Kołbieli do Zakrętu zostanie ukończony już 2050 roku.
Brawo STRABAG, brawo PORR!!!