Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Koczowisko przy granicy opustoszało. Migranci przenieśli się na teren centrum transportowo-logistycznego (wideo)

W czwartek koczowisko w pobliżu przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi opustoszało. Służby białoruskie skierowały cudzoziemców do centrum transportowo-logistycznego znajdującego się kilkaset metrów dalej.

Jak poinformowała w czwartek po południu Straż Graniczna, koczowisko znajdujące się w pobliżu przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi opustoszało.

Służby białoruskie przekazały, że cudzoziemcy z obozu spontanicznego na granicy białorusko-polskiej dobrowolnie przenieśli się na teren centrum transportowo-logistycznego, ze względu na gwałtownie pogarszające się warunki pogodowe i pojawiające się zagrożenie życia.

W ośrodku cudzoziemcy mają otrzymać ciepłe posiłki, ciepłą odzież i podstawowe artykuły pierwszej potrzeby. Ponadto wszystkim potrzebującym ma być zapewniana pomoc medyczna.

Przejście kolejowe w Kuźnicy może zostać zamknięte

Minister Mariusz Kamiński polecił komendantowi głównemu Straży Granicznej zwrócenie się do przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi gen. Anatolija Lappo z pismem nawołującym do ustabilizowania sytuacji w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy. W przypadku braku odzewu na ten apel, Polska zawiesi działalność znajdującego się tam kolejowego przejścia granicznego.

Komendant wspomniał w liście o wielu aktach agresji, do jakich doszło w ostatnim czasie w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy. Ofiarami tych ataków byli funkcjonariusze polskich służb, strzegący polsko-białoruskiej granicy. Doszło tam m.in. do ataków przy użyciu kamieni i granatów hukowych, przy całkowitej bierności służb białoruskich.

Komendant główny Straży Granicznej poinformował swojego odpowiednika, że strona polska oczekuje ustabilizowania sytuacji związanej z pobytem nielegalnych migrantów w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy do niedzieli 21 listopada br. W przypadku braku reakcji na ten apel, Polska w obawie o bezpieczeństwo odbywającego się tam ruchu kolejowego i ryzyka związanej z tym katastrofy, wstrzyma ruch kolejowy przez przejście graniczne w Kuźnicy.

Kwestia zaniechania przewozów przez granicę z Białorusią została również poruszona przez Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce. Związkowcy w obawie o osobiste bezpieczeństwo pracowników kolei zwrócili się do prezesa zarządu spółki PKP Cargo o pilną interwencję i zaniechanie realizacji przewozów przez granicę z Białorusią. Pismo to trafiło również do resortu infrastruktury i prezesa PKP SA.

W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, od 9 listopada br. do odwołania został zawieszony ruch graniczny na drogowym przejściu granicznym w Kuźnicy. Znajduje się tam także kolejowe przejście graniczne, na którym nadal odbywa się ruch pociągów towarowych.

(fot. wideo SG)

10 komentarzy

  1. tedy idzie cały ruch kolejowy z chin ????

    • Nie tędy niestety. Główny ruch idzie przez Malaszewicze, to w Malaszewiczach jest dzisiejszy „Jedwabny Szlak” prowadzący z Chin na zachód Europy. Zamknięcie terminalu w Malaszewiczach bylo by przeogromnym ciosem w gospodarkę Białoruską. Tego na bank nie zrobią bo i dla nas miało by to marny skutek.

  2. Zjedzą, odpoczną, może dostaną doposażenie i zobaczymy co będzie dalej.

  3. PiS pogonił terrorystów jeszcze lewaków i będzie git.

  4. sami sie nie przniscli są wożeni jak zydzi w czasie II W św

  5. Makrela ustaliła pewnie juz co dyktator ma zrobić z imigrantami. A my nie będziemy wiedziec co bo u nas dyplomacja leżyyyy i kwiczy. Wystarczył jeden telefon i możliwe że problem został rozwiązany. Na takim szczeblu sie rozwiązuje problemy a nie służbami na granicy

  6. Zdecydowanie cisza przed burzą..

  7. Odporni ci bojownicy, nocka w lesie, kąpiele zimnym prysznicem na dworze, wszędzie skowid ale ich jakoś nie dopadł.

Z kraju