Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kolejny kłusownik wpadł w ręce strażników z Państwowej Straży Rybackiej w Lublinie. Tym razem to mieszkaniec gminy Firlej, który za pomocą podrywki łowił ryby w Wieprzu.

W czwartek strażnicy z Państwowej Straży Rybackiej w Lublinie w trakcie patrolowania rzeki Wieprz w powiecie lubartowskim, zatrzymali na gorącym uczynku kłusownika. Schowany w zaroślach mężczyzna dokonywał połowu ryb za pomocą podrywki. Stworzony przez niego przyrząd miał wymiary 2.5m x 2.5m.

O wszystkim powiadomieni zostali policjanci. Tak jak zawsze w tego typu przypadkach, funkcjonariusze udali się wraz z zatrzymanym na teren jego posesji. W trakcie przeszukania wyszło na jaw, że mieszkaniec gminy Firlej zajmował się kłusownictwem na szerszą skalę. Znaleziono bowiem wiele innych przedmiotów służących do nielegalnego połowu ryb.

Mężczyźnie przedstawione zostały zarzuty z ustawy o rybactwie śródlądowym. W trakcie przesłuchania przyznał się on do winy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)

Kłusownik wpadł nad Wieprzem. Strażnicy wypatrzyli go w zaroślach (zdjęcia)
(fot. PSR)

8 komentarzy

  1. Bóg stworzyła zwierzęta i dał nam je żebyśmy się nimi posilali. Przyroda należy do Boga i nikt nie będzie mi mówił gdzie mam polować i łowić.

    • Bóg była kobietą powiadasz. A czy ten wszecmocny(na) stworzył też tak duży kamień,którega sam nie udźwignie?

    • jeżeli Pan Bóg stworzył zwierzęta ,byśmy się nimi posilali to po jaki ch….stoją znaki uwaga zwierzęta—trafię sarnę —może prząd wyklepię ..ale jest moja…nie państwa–gorzej z jeleniem i łosiem—nie dość że mój — ale szkody powinien ponosić kościół—toć to stworzenia Boże —tak poza tym ile nerwów trzeba by odzyskać coś z ubezpieczenia za kolizję ze zwierzyną leśną—sarna..itp to własność państwa—sarna itp nie mają osobistości prawnej=podczas burzy gdy dostaniesz jakimś konarem— może dostaniesz pare groszy a tu—jak nie zap,,,ścierwa- na kotlety to hamak(bujanie)—-to jeszcze jak nic ci się nie stanie —jak się zwichniesz podczas takiego zdarzenia to nie dość że cię wszyscy wyśmieją to jeszcze masz problemy z uzyskaniem odszkodowania—JAK MÓWIŁ ZULU GULA POLSKA TO DZIWNY KRAJ

  2. A tymczasem Wisłą plyną tony martwych ryb do Bałtyku i nikomu za to jeszcze włos z głowy nie spadł.

    • wykąmp sie w Wiśle a zapewne problem włosów bedziesz miał z głowy .. i nie tylko zgłowy–będziesz pierwszy–

  3. Może by się na szerszą skalę zajęli kłusolami z siatką szczególnie w okolicach Kocka

  4. Kłusować nie wolno ale zatruwać Wisłę przez nieudolnych popaprańcow można.

    • taniej chyba będzie wytyczyć nowy nurt tej szlachetnej rzeki, aby omijała to kolorowe(tęczowe) bagno

Z kraju