Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kłusownicy zatrzymani nad Zalewem Zemborzyckim. Łowili metodą na „szarpak”

Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Rybackiej nad Zalewem Zemborzyckim zatrzymali trzech kłusowników. Sprawcy usłyszeli zarzuty z Ustawy o rybactwie śródlądowym.

Wczoraj wcześnie rano policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Rybackiej na brzegu Zalewu Zemborzyckiego zatrzymali trzech mieszkańców Lublina w wieku 34, 41 i 47 lat.

Mężczyźni mieli przy sobie narzędzia służące do nielegalnego połowu metodą na „szarpak” oraz kilka sztuk wyłowionych ryb. Złapanie ich na gorącym uczynku kłusownictwa było efektem współpracy funkcjonariuszy z Posterunku Wodnego oraz Państwowej Straży Rybackiej. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni.

Mieszkańcy Lublina trafili na VII komisariat. Tam zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty z ustawy o rybactwie śródlądowym. Za to przestępstwo grozi im do 2 lat więzienia.

Kłusownicy zatrzymani nad Zalewem Zemborzyckim. Łowili metodą na „szarpak”

(fot. Policja Lublin)

15 komentarzy

  1. dwa lata, a za zastrzelenie 16 latka 4 i trochę

    • Czytaj uważnie-„Grozi”.. a skończy się na małej szkodliwości czynu jak zawsze..
      Ale Jedno i drugie to niestety patologia sądownictwa!

      Brawo za działanie.

  2. co to znaczy na szarpak lowienie?

  3. A ile kilogramów ryb wyszarpali i sprzedali.

  4. Takich kłusowników jest dużo na Bystrzycy też działają w nocy.

  5. granat vel osioł

    Ta biało zielona puszka to też jedno z narzędzi do kłusowania?

  6. ! Kłusownicy zatrzymani !
    A co z trucicielem Odry ponad 100 ton ryb się utopiło ??
    Gdzie są winni ?

  7. Siedzieć w pudle nie będą , ale papiery będą mieli zasrane .

  8. Bo są wędkarze i mięsiarze. Nie pogardzą nawet 20cm szczupaczkiem – przez maszynkę i kotlety. Wśród myśliwych jest też wielu kłusowników.

  9. wypadało by pokazać te narzędzia do szarpaka,bo na tym zdjęciu są normalne legalne przynęty ?

  10. Jakoś te ryby nie wyglądają na przypadkowe tylko same drapieżniki.
    Żeby się nie okazało że jakiś dzban nie odróżnia jigowania od szarpania.

Z kraju