Kilkukilometrowy korek na trasie z Lublina do Warszawy. Trwają prace drogowe
17:20 21-07-2021
Od rana na drodze ekspresowej S12/17 Lublin – Puławy/Warszawa prowadzone są prace drogowe. Chodzi okolice mostu na Ciemiędze w miejscowości Sieprawice. Jest to odcinek pomiędzy węzłami Lublin Sławinek a Jastków.
Jak alarmują kierowcy, obecnie na jezdni w kierunku Puław i Warszawy utworzył się kilkukilometrowy korek. Jego pokonanie ma zajmować nawet kilkanaście minut.
Na jezdni w kierunku Lublina sytuacja jest o wiele lepsza. Również wyłączony z ruchu jest jeden pas, jednak pojazdy poruszają się w miarę płynnie. Ustaliliśmy, że prace mają potrwać do wieczora.
(fot., wideo – nadesłane – Łukasz)
Czy może znowu zapada się jezdnia w dolinie Ciemięgi jak było kilka lat temu?
Ona chyba nie była poprawnie naprawiona po poprzednim
Czyli nagle trzeba jechać zgodnie z obowiązującym limitem prędkości? A to pech. Nadrobicie to na późniejszym odcinku.
Nagrywający z rąsi chyba dość nieodpowiedzialne zachowanie na ekspresówce
jakby robili to w nocy, to by się jakiś cymbał w nich władował.
Ja wracam do Warchy w ten dziń, gdy Warszawiacy wracają do siebie i do domu….
Zero korków ???
zacznij jeździć tylko na święta, będziesz miał jeszcze lepiej. nie wiem czym ty się chwalisz…
Przecież to w kierunku Warszawy był korek.
5 lat po oddaniu do użytku nowy asfalt???!!!! Trochę żenada. Z czego zrobili tą nawierzchnie z żużlu? 🙂
Nie 5 a 9. Co i tak nie zmienia faktu o jakości.
To druga albo już trzecia poprawka tego mostu
a co dzbany robio ?
Dzbany pracujo. Joł joł.
Wszystko przez brak normalnego dojazdu na prom w Kazimierzu Dolnym, krakowska kocie łby boczna wiesz piach z dziurami masakakkara
Ciekawe po co są zrobione te tablice informacyjne? Teraz wyświetla się informację o nowym systemie poboru opłat a nie możnaby poinformować że jest korek? Kiedyś wyświetlano informację o wypadkach, czy temperaturę jezdni. Nie wspomnę o tablicach przy wjeździe ze starej trasy na ekspresówkę które nigdy nie działały po co to stoi?
Heniek, stoi żeby stać, żeby wyświetlać głupoty typu nr telefonu czy nic nie warte „informacje”. Grunt że to kosztowało i ktoś zarobił. Sama konstrukcja pod tablice zmiennej treści kosztuje nie mało a same tablice drugie tyle. To są kwoty z kosmosu, podobnie jak słupki przystankowe w cenie biednego i niedużego, ale jednak nowego samochodu.
A chamy jak zwykle jeździć nie potrafią. Ustawiają się kilka kilometrów przed zwężeniem. A na końcu nie wpuszczają kierowców z drugiego pasa. Jak ja was nie szanuję buraki. Przez takich jak wy w Polsce jeździ się tak fatalnie! Oddajcie prawko jak sztuka jazdy jest dla was zbyt trudna.