Kierowcy się złoszczą, że nic nie widzą na skrzyżowaniach. „Obecnie na terenie miasta trwa koszenie zieleni usytuowanej w pasach drogowych” (zdjęcie, wideo)
Nasi Czytelnicy od kilku dni informują nas, że na niektórych skrzyżowaniach w mieście nieskoszona trawa znacznie ogranicza widoczność. Miasto odpowiada, że obecnie trwa koszenie i sytuacja powinna wkrótce się poprawić.
To wszystko nie istotne najwazniejse ze mr żuk sobie zakupił nowe mieszkanko w dobie inflacji żygam tą polską władzą i ich zlodziejskimi trikami ludzie obudzcie sie bo nas znoszczą te zlodzieje przy korytach
lima
Kupił? A za swoje czy developera?
joom
O nie facet zarządzający wojewódzkim miastem kupił mieszkanie i pewnie cole w sklepie już bez przesady trudno żeby Prezydenta miasta nie było na mieszkanie stać ale zaraz zacznie się tu awantura że powinien w lepiance mieszkać jeździć maluchem a zarobioną kasę oddawać . Sasin przewalił 70mln i nie ma po nich śladu 🙂
kinimod
Takich miejsc jest od groma. Wyjazd z ul. Budowlanej w Smoluchowskiego to rosyjska ruletka.
h4
Dokładnie. Trzeba pół samochodu wystawić, żeby coś zobaczyć.
Franio
„Kierowcy muszą „wychylać się”, aby dostrzec, czy coś nie nadjeżdża.” – no i? Tyle? Już? Nie będzie nic więcej?
Lut
W ire koszenie obowiązkowo 2 razy w tygodniu przez 11 miesiecy
Marek
To nie koszenie trawy tylko zdzieranie darni do gołej gleby, Wczoraj to jest 08.06. kosili na ul. Głębokiej akurat stałem przy skrzyżowaniu z ul. filaretów i widziałem co gość w traktorku wyprawiał na trawniku , masakra!!!
TeżMarek
Pań Marek to gościu który zna się najlepiej na wszystkim
kobita
identyczna sytuacja jest na skrzyżowaniu Franczaka Lalka i Kazimierza Jagiellończyka .. wyjazd i tak jest prawie niemożliwy bez ustąpienia przejazdu przez osoby jadące główną ulicą.. na dodatek barierki przy przejściu i zielsko sprawiaja że wyjeżdżając z Jagiellończyka nic nie widać !
miki
na 1 metr od każdego krawężnika, kostki brukowej, czy chodnika trawa powinna być koszona regularnie,
w przeciwnym wypadku chwasty zarastają kostkę
tak jest to robione w niektórych miastach w Polsce
dzięki temu wygląda to estetycznie i nawet tzw. dzika łąka nie wrasta na chodnik
Magda
Ja ostatnio przez takie nieskoszone pobocza o mało co nie wylądowałam pod tirem, poza granicami Lublina. Nagle wieczorem można było wykosic. Tak będzie dopóki nie stanie się tragedia. Nie życzę nikomu takiej sytuacji.
Ja jako były
W mieście są łąki czy trawniki ? Bo łąki kosi się pierwszy raz w czerwcu. Trawniki wymagają regularnej dbałości.
Czy ktoś ze służb miejskich sprawdza i weryfikuje czy koszenie jest wykonywane ?
Sranie w banie! Toż tu chodzi tylko a kasę!
To wszystko nie istotne najwazniejse ze mr żuk sobie zakupił nowe mieszkanko w dobie inflacji żygam tą polską władzą i ich zlodziejskimi trikami ludzie obudzcie sie bo nas znoszczą te zlodzieje przy korytach
Kupił? A za swoje czy developera?
O nie facet zarządzający wojewódzkim miastem kupił mieszkanie i pewnie cole w sklepie już bez przesady trudno żeby Prezydenta miasta nie było na mieszkanie stać ale zaraz zacznie się tu awantura że powinien w lepiance mieszkać jeździć maluchem a zarobioną kasę oddawać . Sasin przewalił 70mln i nie ma po nich śladu 🙂
Takich miejsc jest od groma. Wyjazd z ul. Budowlanej w Smoluchowskiego to rosyjska ruletka.
Dokładnie. Trzeba pół samochodu wystawić, żeby coś zobaczyć.
„Kierowcy muszą „wychylać się”, aby dostrzec, czy coś nie nadjeżdża.” – no i? Tyle? Już? Nie będzie nic więcej?
W ire koszenie obowiązkowo 2 razy w tygodniu przez 11 miesiecy
To nie koszenie trawy tylko zdzieranie darni do gołej gleby, Wczoraj to jest 08.06. kosili na ul. Głębokiej akurat stałem przy skrzyżowaniu z ul. filaretów i widziałem co gość w traktorku wyprawiał na trawniku , masakra!!!
Pań Marek to gościu który zna się najlepiej na wszystkim
identyczna sytuacja jest na skrzyżowaniu Franczaka Lalka i Kazimierza Jagiellończyka .. wyjazd i tak jest prawie niemożliwy bez ustąpienia przejazdu przez osoby jadące główną ulicą.. na dodatek barierki przy przejściu i zielsko sprawiaja że wyjeżdżając z Jagiellończyka nic nie widać !
na 1 metr od każdego krawężnika, kostki brukowej, czy chodnika trawa powinna być koszona regularnie,
w przeciwnym wypadku chwasty zarastają kostkę
tak jest to robione w niektórych miastach w Polsce
dzięki temu wygląda to estetycznie i nawet tzw. dzika łąka nie wrasta na chodnik
Ja ostatnio przez takie nieskoszone pobocza o mało co nie wylądowałam pod tirem, poza granicami Lublina. Nagle wieczorem można było wykosic. Tak będzie dopóki nie stanie się tragedia. Nie życzę nikomu takiej sytuacji.
W mieście są łąki czy trawniki ? Bo łąki kosi się pierwszy raz w czerwcu. Trawniki wymagają regularnej dbałości.
Czy ktoś ze służb miejskich sprawdza i weryfikuje czy koszenie jest wykonywane ?