Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

„Kierowco ciężarówki, przed podróżą usuń lód z pojazdu”

Nasz Czytelnik apeluje do kierowców ciężarówek, ale nie tylko, aby pamiętali o usuwaniu lodu m.in. z naczep pojazdów. Ostatnio mało brakowało, aby na jego pojazd spadł sporych rozmiarów kawałek lodu.

Trafiony bryłą lodu samochód zwykle ulega uszkodzeniu. Zsunięcie tafli z dachu ciężarówki, gdy trafi pojazd osobowy np. w czołową szybę może doprowadzić do poważnego wypadku drogowego. Policjanci co roku o tej porze apelują do kierowców ciężarówek, aby zwrócić uwagę, czy na dachach ich pojazdów nie zalegają tafle lodu.

Należy pamiętać, że przepisy ruchu drogowego nakazują utrzymanie pojazdu w taki sposób, aby nie zagrażał bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. Zaleganie lodu na dachu zaparkowanej ciężarówki nie jest naruszeniem przepisów. Ale gdy jest ona na drodze, już niestety tak.

Policjanci apelują o takie utrzymanie pojazdów, aby nie tylko być w zgodzie z przepisami, ale również szanować zdrowie i życie innych uczestników drogi. Dotyczy to także kierowców pojazdów osobowych i dostawczych. Czasami na ulicy można zauważyć nieodśnieżone auta, w których kierujący mają odśnieżoną np. tylko częściowo przednią szybę. Ograniczona widoczność w kabinie pojazdu może być przyczyną wypadku.

(fot. pixabay.com)

32 komentarze

  1. Zapraszam naszego szanownego czytelnika do wejścia na 4 metrową oblodzoną naczepę, a jak spadnie to wszyscy będziemy szczęśliwi bo zadbał o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Wszyscy najmądrzejsi i wyrywni najpierw zastanówcie się a później gadajcie, dach naczepy to nie dach osobówki, to już podlega pod pracę na wysokościach.

    • Jak się nie jest w stanie sprostać obowiązującym zasadom bezpieczeństwa to zawsze można zmienić pracę i nie jeździć ciężarówką. Nie każdy musi być kierowcą ciężarówki jak nie potrafi dbać o bezpieczeństwo. Policja powinna z całą surowością egzekwować przepisy i łoić mandatami za tego typu sprawy. W końcu się nauczą, że nie są świętymi krowami.

      • Safety first ! worker safety, not yours ! remember this before next time you speak something…

      • Wstawaj. Zesrałęś się!

      • Greg pier**** jak potłuczony. Ciesz się ze jeszcze ktokolwiek chce ten zawód wykonywać bo jakbyś nie zauważył wszystko dookoła z czego korzystasz trzeba przewieść
        „dużym”. nawet paliwo do twojego gruchota.
        Wskaż mi chociaż jedno miejsce w PL gdzie można to bezpiecznie zrobić i zgodnie z prawem nie tylko bełkoczesz o zasadach bezpieczeństwa. Świętą krową to jest np.twoja baba i siostra które nie mają pojęcia o jeździe samochodem i mimo to narażają na utratę zdrowia i życia innych uczestników ruchu drogowego bo muszą doooopsko do marketu przewieść… Gdzie jesteś wtedy ze swoim bełkotem?

      • Lepiej handlowac deskami

    • Dlatego powinien wejść przepis nakazujący usuwanie lub mandat.
      Wtedy nie będzie tego głupiego gadania.
      Również tirowki powinny być rozliczane z trasy przez wykres z tacha na prostej zasadzie, skąd pan jedziesz?
      Tu zabudowany, tam ograniczenie itp.
      Brak na wykresie łup mandacik.
      Drogi bezpieczniejsze i mniej cymbałów wyłożonych na zakręcie.

      • A jakie powinny być przepisy regulujące głupotę kierowców osobówek? Nie ma dnia żeby władca drogi z kat.B nie spowodował wypadku lub kogoś nie zabił. Prędzej umysłowo biedy pajacyku zostaniesz sprzątnięty przez starucha ledwo widzącego na ślepia w centrum miasta na przejściu niż przez ciężarówkę.

        • Dokładnie dlatego bez skrupułów zgłaszam za każdym razem film z cam z zajechaniem drogi, wymuszeniem czy spychaniem z pasa bo coś ujowi szło poboczem.
          Widzisz to zwolnij a nie się pchasz.
          Niestety ale spora część tych kierowców zawodowych to zwykłe parówy i ulepy.
          Przepisy są dla wszystkich a nie prawo większego.

      • Tak jest jasiu

    • „Towar ma być zabezpieczony”, nikogo to nie obchodzi, że ci się nie chce, że wysoko, że rączki bolą.

    • To nie masz prawa wyjezdzac tym gratem na ulicę !!! Na łysych oponach też jezdzisz bo nowe są drogie i musialbys kupic kilja sztuk ? Masz myslenie 5 lataka z przedszkola, to czekaj do wiosny az snieg stopnieje pajacu

      • Oni nie mają lysych opon tylko takie z których bieżnik się odkleił bo zamiast nowe kupili nalewki.

  2. Takie apele nic nie dają …nie usuwali i nie usuwają bo jak twierdzą „nie mają warunków ” W sumie często zgodne z prawdą

  3. Powody nie usuwania:
    Po 1. Brak badań na wysokościach i czasami nie ma się odpowiednich narzędzi do tego
    Po 2. W razie wypadku czyli spadnięcia z drabiny lub z innego podestu – brak odszkodowania (różne wersje słyszy się od ubezpieczalni że po co, na co .. )
    Po 3. Jedynie sposób jeżeli ktoś ma auto na uboczu, podrzucanie od spodu tej plandeki a potem spadnie na zakręcie mniej uczęszczanym o ile ktoś nie ma załadowanego auta bo w innym przypadku ciężko a o kontenerze nie wspomnę.

    Rozumiem że może to spowodować wypadek ale zrozumcie i kierowców..

    • Xxx to że brak badań wysokościowych to żadne usprawiedliwienie. Kierowca nie ma takowych, zleca komuś kto ma takie badanie.
      Nie może być tak że uczestnik ruchu zagraża innym.
      Równie dobrze jazda z niesprawnymi hamulcami będzie też usprawiedliwiona, bo niby co kierowca ma byc mechanikiem?
      Podejrzewam że wysokie mandaty rozwiązały by problem.

  4. Drogi czytelniku o ile apel porusza ważny aspekt, o tyle niestety jest skierowany nie tam, gdzie trzeba. Odbiorcą komunikatu powinna być GDDKiA gdyż to właśnie ta instytucja zbiera wszelkiej maści opłaty drogowe oraz dysponuje nimi a więc wiedząc o corocznym problemie lodu na naczepach, (wszak Polska nie od dziś leży tu, gdzie leży) zamiast zamiatać sprawę braku rapm odsnieżnych na całym terytorium Polski, powinna na każdym MOPie o takie rampy zadbać. Trudno wymagać jeżeli nie stwarza się infrastruktury do bezpiecznego usuwania lodu i śniegu z naczep, których dach jest na wysokości 4,00m !! Nikt przy zdrowych zmysłach nie wejdzie na oblodzony i gładki jak tafla szkła dach naczepy, tam nie ma barierek ochronnych, miejsc do zamocowania uprzęży ratunkowej lub chociażby mat antypoślizgowych a upadek jest równoznaczny że śmiercią ! Jeżeli dopuszcza się takie pojazdy do ruchu zimą powinno się stwarzać możliwości doprowadzania tych pojazdów do właściwego stanu A jeżeli latami tego się nie robi, trudno winić kierowcę, pracownika, że nie chce popełnić samobójstwa ! Może lepiej zakazać jazdy wszystkiemu, co wyższe niż 2,8m od listopada do marca? Kuriozalne, fakt ale z pewnością bezpieczniejsze 😉

  5. Z naczepy typu firanka ok bo można wziąć kij znacznej długości i jakoś ten lód ściągnąć, ale z furgonu czy chłodni życzę powodzenia. Do takiego zadania na parkingach dla ciężarówek i przy magazynach gdzie takowe się podstawiają i ładują powinny być ustawione specjalne rampy aby kierowca mógł w bezpieczny sposób usunąć lód który faktycznie stwarza zagrożenie. Tylko oczywiście wszyscy mają kierowców gdzieś i tylko mandaty wyższe i ograniczenia.

  6. Skoro kierowcom osobówek nie chce się odśnieżać ani „odladzać” dachu (a nierzadko i szyb), to co ma powiedzieć kierowca „tira”?

  7. a od czego są waleczne służby – policja i rekiny z ITD. Tylko do walenia mandatów ? niech w końcu zacznąc wykonywać WSZYSTKIE ciążące obowiązki

  8. Bieda umysłowa narzeka na rzad bo nie umieją rozwiązywać problemu pandemii normalnie tylko najłatwiej np.zamknąć interesy,pozbawić ludzi pracy i niech się dzieje co chce.
    Motłoch za to w w kluczowych kwestiach sam zachowuje się jak banda niedorozwojów umysłowych-w sumie jaki pan taki kram nie?
    Jak kierowca ma ściągnąć lód z naczepy, skoro nie ma możliwość zrobić tego bezpiecznie nie narażając się na połamanie kręgosłupa?
    Nie wiem ale przecież można wystawić mandat-to na bank rozwiąże sprawę.
    Wiem-może niech na okres mrozów tiry w ogóle nie jeżdżą. Najwyżej fabryki też będą miały przestoje w oczekiwaniu na towar/odbiór towaru. Tak samo sklepy. Dowiezie się po ustąpieniu mrozów.
    Zamiast reagować REALNIE tam gdzie trzeba-lepiej pisać na lublin112 b banda sfrustrowanych pajaców może sobie pod artykułem dać upust swojemu byciu nieudacznikiem.

    • Nie mierz wszysrkich swoją miarą frustracie. Zwyzywałeś wszystkich i lepiej ci? Taki stan można leczyć.

    • Jeśli jestem właścicielem nieruchomości i z jej dachu komuś na łeb zleci lód, to odpowiadam za to zgodnie z polskim prawem. Jeśli z dachu ciężarówki zleci lód, również ma odpowiedzieć jej właściciel. Mnie nikt nie pyta, czy mogłem sobie połamać kręgosłup odśnieżając dach. Czyli co, są równi i równiejsi? KASTA nietykalnych wozaków?

      • „Mnie nikt nie pyta, czy mogłem sobie połamać kręgosłup odśnieżając dach” tez mam dom i dach jest pochyły ale nigdy nie miałam problemu z odśnieżeniem go-sama, bezpiecznie,bez potrzeby wyłażenia na górę.
        Może jesteś po prostu za głupi żeby sobie z tym poradzić?

Z kraju