Kierowca volvo chciał wyprzedzić ciężarówkę, źle ocenił odległość. Zderzyły się cztery pojazdy (zdjęcia)
11:29 02-05-2019
Do wypadku doszło w środę przed godziną 15:30 na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Biardy w powiecie łukowskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zderzeniu czterech pojazdów osobowych.
Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący pojazdem marki Volvo 28-latek chcąc wyprzedzić jadącą przed nim ciężarówkę, zjechał na przeciwny pas jezdni, gdzie zderzył się z poruszającym się naprzeciwka volkswagenem. Następnie volvo zderzyło się jadącym z przeciwka BMW, po czym uderzyło w inne osobowe volvo. 28-latek mówił mundurowym, że wyprzedzając ciężarówkę źle ocenił odległość od jadącego z naprzeciwka auta i nie zdążył wykonać bezpiecznie tego manewru.
Na miejscu interweniowała straż pożarna oraz zespoły ratownictwa medycznego. Do szpitala trafił kierowca volvo, jego dwoje pasażerów oraz dwie osoby z BMW. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznały wszystkie pokrzywdzone osoby nie były groźne, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Za rażące naruszenie przepisów i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierującemu volvo policjanci zatrzymali prawo jazdy. Wkrótce jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
(fot. Policja Łuków)
Ciekawe jak można wyprzedzić w obszarze zabudowanym bez łamania przepisów. Wychodzi nagminne lekceważenie ograniczenia prędkości do 40 lub 50km/h na obszarach zabudowanych. Nie sądzę, by samochód ciężarowy jechał jakoś rażąco wolno. Pewnie jadący z przeciwka też nie przejmowali się ograniczeniami stąd wypadek.
Czy ten komentarz pisała kobieta?.
Będąc zawalidrogą nie unikniesz wypadku.Tylko mając wyprany mózg tym co pier*** w mediach można myśleć ze jadąc 50km/h unikniesz wypadku a mając 55km/h pozabijasz ludzi i jesteś potencjalnym morderca…
Ale to już inny temat i wyższa szkoła-trzeba trochę samodzielnie myśleć…
Prawidłowe widzenie odległości-czynnik bardzo istotny przy wszelkiej maści wymuszeniach pierwszeństwa. No i przy wyprzedzaniu. Jak koleś nie potrafi ocenić odległosci pojazdu z naprzeciwka niech nie wsiada za kierownicę-bo to podstawa.
Pewnie nawet nie wiesz gdzie są Biardy i jaki to jest typ wioski. Ciężarówka na pewno nie jechała 50, a ten co ją wyprzedzał tym bardziej.
Zgadza się. W Wlk Brytanii gdy zmniejszano dozwoloną prędkość ilość wypadków rosła. Taki zonk
🙂 Nie, komentarz pisał facet z krwi i kości – a ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?
Nie mam wypranego mózgu, ale by było bezpiecznie wszyscy powinni jechać z podobnymi prędkościami – czy to będzie 40, 80 czy 150 km/h – jeżeli są rozbieżności to robi się niebezpiecznie.
Po drugie – to jest teren zabudowany. Mówi Ci to coś? Zdajesz sobie sprawę, że tu może wyskoczyć w każdej chwili dziecko, pies czy wyjść krowa na jezdnię? Wyobraź sobie, że tam mieszkasz – chciałbyś przeprowadzać przez ulicę dzieci za każdym razem, bo ktoś, kto nie jest „zawalidrogą” postanowił jechać 100km/h?
Jeżeli jedziesz poza miastem 100-120km/h, a z przeciwka ktoś 200km/h to Twoja ocena odległości może dużo Ci nie dać. Podobnie – jadąc 100-120km/h i ktoś będzie chciał Cię wyprzedzić z prędkością 150-200km/h to życzę powodzenia – musiałbyś non-stop patrzeć się w lusterko, czy aby komuś nie zachciało się wyprzedzać, a Ty jesteś „zawalidrogą”.
Zawalidrogą jest ktoś, kto jedzie nadmiernie wolno, ale też mu wolno. Jeżeli jedzie z prędkością przepisową to jedzie jak najbardziej poprawnie. Chyba musisz wpaść do innego państwa na podregulowanie optyki.
Ma znaczenie bo z większością kobiet nie warto rozmawiać tzn.strzępić języka.
Piszesz używając czegoś co nazywamy demagogia. Nie wiem gdzie napisałem ze trzeba jeździć 100/120km/h. Skąd takie durne wnioski.??
„Zdajesz sobie sprawę, że tu może wyskoczyć w każdej chwili dziecko, pies czy wyjść krowa na jezdnię?”-dziecko ma być pod opieką, pies dopilnowany a krowa za zagrodą-jeżeli do takiego zdarzenia dojdzie nazywamy to wtargnięciem (kodeks drogowy się kłania) i delikwent który nie dopilnował inwentarza płaci za zniszczenia.
Idąc twoim tokiem rozumowania wszędzie jeździjmy 20km/h a na światłach ruszajmy na zielonym po kilkukrotnych sprawdzeniu czy ktoś nie ma zamiaru złamać przepisów.
Ograniczenie do 90km/h też są bez sensu bo który pojazd stanie w miejscu przy 90km/h jak jakiś mądry inaczej kierowca wymusi ci pierwszeństwo?
„Zawalidrogą jest ktoś, kto jedzie nadmiernie wolno, ale też mu wolno.”
Jest definicja w kodeksie na temat utrudniania ruchu-koszt:do 200zł. Polecam się dowiedzieć jak już masz zamiar pisać głupoty publicznie.
„ale by było bezpiecznie wszyscy powinni jechać z podobnymi prędkościami – czy to będzie 40, 80 czy 150 km/h”
Niektóre tumany maja poważne problemy z opanowaniem pojazdu przy 50km/h na prostej drodze i jadą dużooo wolniej-tutaj racja-robi się niebezpiecznie. Ale nie dlatego ze można jechać 90km/h tylko dlatego ze tuman niepanujący nad pojazdem nie powinien nigdy do niego wsiadać. Taki kierowca to gorzej jaki pijany,ten sam refleks i opanowanie.
Nie, ku***. Nie powinno się jeździć ze zbliżonymi prędkościami, tylko prędkościami zbliżonymi do maksymalnej dopuszczonej znakami. Tylko wtedy będzie płynność i bezpieczeństwo. Jak ktoś jedzie 30 na 50 to powoduje zagrożenie i korki. Czym zagraża – powoduje presję na innych do wyprzedzenia co generuje zagrożenie. Jazda ze zbyt niską prędkością również jest wykroczeniem.
Bardzo dobrze,że szanowna milicja zatrzymała prawo jazdy
Aż sprężyny nie wytrzymały i powypadaly
to się ku… hamuje i wraca na swój pas a nie piłuje grata do odcięcia
wsiurski głupolek skończył w sądzie. A był plisko pana boga, ale nie wyszło.