Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca BMW próbował uciec do lasu, zatrzymali go ratownicy medyczni. Mężczyzna nie chciał dmuchać w alkomat

W minioną sobotę pijany kierowca BMW rozbił pojazd na drzewie. Mężczyzna został zatrzymany dzięki reakcji ratowników medycznych, którzy widząc rozbite auto, chcieli udzielić pomocy 55-latkowi.

W minioną sobotę wieczorem w miejscowości Motoga w powiecie puławskim ratownicy medyczni jadąc karetką w kierunku Baranowa, na łuku drogi zauważyli idącego chwiejnym krokiem mężczyznę. Tuż obok znajdował się rozbity na drzewie pojazd marki BMW.

Ratownicy zatrzymali się, aby udzielić mężczyźnie pomocy. Ten jednak, widząc ich rzucił się do ucieczki, próbując schować się w pobliskim lesie. Niewiele myśląc, jeden z ratowników pobiegł za uciekinierem, a drugi w tym czasie zadzwonił po policję.

55-latek został szybko ujęty. Był pod widocznym działaniem alkoholu. Obrażenia, które posiadał, wskazywały na to, że brał udział w kolizji samochodu BMW. Mężczyzna został przekazany policjantom. Mieszkaniec gminy Żyrzyn nie wyraził zgody na badanie na zawartość alkoholu, została od niego pobrana krew.

Po wykonaniu badań retrospektywnych, będzie wiadomo jak bardzo mężczyzna był nietrzeźwy. 55-latek trafił do policyjnego aresztu, skąd wyszedł, aby usłyszeć zarzuty. Zostało mu także zatrzymane prawo jazdy. Zgodnie z kodeksem karnym, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności i grzywna.

(fot. Policja Puławy)

4 komentarze

  1. Kamizelka odblaskowa była?

  2. Menel a nie profesor

    Dobrze ze jechal szrotem, bo strat materialnych nie ma. Tylko drzewa szkoda.

  3. Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

    Jeszcze raz dobry (podobnież) Bóg z niewielką pomocą przydrożnego drzewa, zrobił co mógł – teraz niech się wykażą fachowcy 😆 😆 😆

  4. Kolejny burakowóz wycofany z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej.

Z kraju