Kierowca BMW miał prawo jazdy od dwóch tygodni. Wczoraj oddał je policjantom
13:40 09-10-2020
Wczoraj w Końskowoli policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli BMW, którego kierowca znacząco przekroczył prędkość dopuszczalną w obszarze zabudowanym.
18-latek poruszał się z prędkością 120 km/h przy ograniczeniu do 50. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Jak się okazało, 18-latek z gminy Puławy miał je zaledwie od dwóch tygodni.
Utrata prawa jazdy to nie jedyne konsekwencje zbyt szybkiej jazdy, które poniósł młody kierowca. Został także ukarany wysokim mandatem oraz 10 punktami karnymi.
(fot. pixabay.com)
Prowincjonalny chłopczyk znalazl PJ w chipsach
Teraz powinien, od początku, kurs, jazdy, egzamin.
Dwa tygodnie… co za jełop.
Zniewolenie – maseczki, zabieranie PJ. Skandal.
niejedyne…
Ale sensacja! Chłopak świeżo po kursie to mało zorientowany. Pewnie nawet nie poczuł że jedzie za szybko. Ten od sześciu zakazów pokazał że bez prawka silnik ciągnie tak samo. I tak naprawdę to można mu co najwyżej nagwizdać.
„Pewnie nawet nie poczuł że jedzie za szybko.”. Może i nie poczuł ale przecież jest coś takiego jak prędkościomierz i można czasem na ten prędkościomierz zerknąć.
to nie kierowca !!!
ihaha, i bardzo k… dobrze.
do domu i lekcję odrabiać 😀
Nie polecam, mam nadzieję ze rodzice ukarają tego młodego kierowce za tak bardzo nieodpowiedzialne zachowannie
pewnie sie nie przyzna i bedzie jezdzil dalej bez prawka