Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Karwów: Miał ponad promil alkoholu. Wjechał motocyklem w auto

W sobotę po południu w miejscowości Karwów doszło do zderzenia motocykla z autem osobowym. Kierujący jednośladem i jego pasażer trafili do szpitala.

Do zdarzenia doszło w sobotę po południu w miejscowości Karwów w powiecie łukowskim. Jak ustalili policjanci zderzył się tam motocykl marki Kawasaki z autem marki Skoda. Jednośladem poruszali się 22 i 20-latek z gminy Trzebieszów, natomiast autem kierował 39-latek z tej samej gminy. Po przebadaniu alkomatem kierującego jednośladem okazało się, że 22-latek znajdował się pod działaniem alkoholu. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.

– Funkcjonariusze ustalili, że młody mężczyzna ma aktualnie sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Obaj młodzi mężczyźni z obrażeniami ciała jakich doznali w wypadku, zostali przewiezieni do szpitala – informuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej Policji. Policjanci prowadząc dochodzenie ustalą przebieg i okoliczności zdarzenia, a także kto jest sprawcą wypadku.

– Kierujący motocyklem będzie odpowiadał za naruszenie zakazu sądowego i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat i dożywotni zakaz kierowania pojazdami – dodaje asp. sztab. Marcin Józwik.

2016-05-09 06:57:13
(fot. Policja Łuków)

19 komentarzy

  1. Jeszcze duźo wody w Bystrzycy zamin wprowadzą sądowy nakaz zabierania pojazdów pijakom.Przecieź każdemu kto ma sądowy zakaz jazdy wystarczy założyć gps i go monitorować.

    • Po damski wuj konfiskować samochody?
      Jedzie taki dziad 20-letnim parchem, wartym może 2 tysiące złotych. I co policja ma z nim robić do rozprawy? Odpowiedź – parking depozytowy (dość drogi). Facet się odwoła – po roku z hakiem pod chmurką warty wcześniej 2 tysiące złotych rzęch warty będzie góra kilkaset złotych, opłaty za parkowanie przerosną zaś wartość pojazdu.
      Chyba lepiej jest teraz – 5.000 minimalnej grzywny i 10.000 w wypadku recydywy.
      Kierujący motocyklem już ma ciepło (minimum 10.000 złotych grzywny), jak się okaże że to on był do tego sprawcą, to popłynął na przynajmniej 20.000 (do grzywny dojdzie wtedy minimum 10.000 złotych nawiązki). 20 tysięcy to chyba trochę więcej, niż wartość większości z „bolidów” pijanych kierowców.

      • Bardzo słusznie! Wg co poniektórych powyżej powinno się jednak zabierać pojazdy, jak rozumiem to także np lokomotywę bo pijany maszynista prowadził, tramwaj, prom i takie tam, prawda?

        • Kidy ostatnio zatrzymano pijanego maszynistę może szanowny pao przypomni? Promu ostatnio też na ulicy nie spotkałem. Co do motorniczych; oddać pracodawcy z pensji lub odpracować wartość powierzonego a utraconego mienia będzie raczej trudne.

Z kraju