Kajakarze ruszyli sprzątać Bystrzycę. Oprócz śmieci natknęli się na zwłoki
20:17 17-09-2022
W sobotę grupa „Posprzątajmy Lublin” zorganizowała akcję porządkowania rzeki Bystrzycy. Wszystko w ramach międzynarodowej kampanii „Dzień Sprzątania Świata”. Za cel wzięli wyzbieranie śmieci zalegających w wodzie, jak też na brzegu, na odcinku od ul. Łagiewnickiej do Sobianowic, gdzie znajduje się obszar Natura 2000.
Uczestnicy wyruszyli o godz. 9. Jak zawsze w podobnych akcjach mieli co robić, gdyż śmieci nie brakowało. Jednak natknęli się również na zwłoki.
Jak nam przekazano, ciało mężczyzny odkryto w wodzie w rejonie ul. Pliszczyńskiej. O wszystkim zaalarmowana została policja. Na miejscu czynności przeprowadzono pod nadzorem prokuratora. Wiadomo już, że zwłoki znajdowały się w znacznym stopniu rozkładu.
Teraz funkcjonariusze będą ustalać dokładne okoliczności oraz przyczyny śmierci mężczyzny. Pomocna w tym może być sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej. Trwa też identyfikacja denata.
(fot. archiwum/zdjęcie ilustracyjne)
„akcja sprzątania rzeki Bystrzycy” Albo Bystrzycy, albo rzeki Bystrzyca.
Prawie jak z poszukiwaniami Ewy Tylman – zanim ją znaleźli to też parę nieboszczyków z rzeki wyciągnęli, już o kilkunastu samochodach nie mówiąc.
„Suszyło” gościa i dopił, śmiało można zaryzykować opcję, że nawet, przepił się.
Ci Państwo po takich przeżyciach za rok raczej sprzątać już nie będą.
Tak już bywa, że jak się szczerze szuka, to zawsze się coś (albo kogoś) znajdzie
Myślę, że w każdej rzeczółce, czy większej kałuży można by znaleźć (oczywiście z boską pomocą) jakieś zwłoki, niekoniecznie ludzkie, ludzie do wody wrzucają też zwłoki kotów, psów, świń…
Czego to się nie topi, żeby tylko poranna kawusia była smaczniejsza.