Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jest wstępne porozumienie w Polregio. Na podwyżki dla kolejarzy muszą jednak złożyć się województwa

Protestujący pracownicy Polregio otrzymali obietnicę podwyżek płac. Jednak środki na ten cel muszą wyłożyć poszczególne samorządy.

W środę prezes Polregio Artur Martyniuk poinformował, że spółka wypracowała wstępne porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie podwyżek płac. Zgodnie z zawartymi ustaleniami, w tym roku pensje pracowników mają wzrosnąć o 400 zł, a kolejna podwyżka, tym razem w wysokości 300 zł, nastąpi w przyszłym roku. Nie oznacza to jednak, że odwołany został zaplanowany na poniedziałek strajk generalny.

Wszystko dlatego, że na tego typu rozwiązanie Polregio musi jeszcze uzyskać zgodę marszałków. Spółka ma bowiem 17 właścicieli. Pakiet większościowy posiada rządowa Agencja Rozwoju Przemysłu, a reszta udziałów należy do poszczególnych województw. Zgoda jest niezbędna, gdyż to na barkach samorządów spocznie sfinansowanie podwyżek płac. Aby było to możliwe, marszałkowie muszą zmienić plany finansowe, aby uwzględnić w nich większe wydatki na utrzymanie przewozów kolejowych. Ostateczne decyzje mają być znane w piątek.

Przypomnijmy, Związki Zawodowe żądały podwyżek wynagrodzeń o 700 zł dla każdego pracownika spółki z wyrównaniem od dnia 1 grudnia 2021 r. Obecnie w Polregio trwa pogotowie strajkowe. Część pociągów nie wyjeżdża w trasę. Dzisiaj w naszym regionie odwołanych zostało osiem połączeń, głównie na trasie Lublin – Lubartów – Parczew.

(fot. archiwum)

16 komentarzy

  1. A Rachunie i inne nieroby z twpis dalej doją kasę bo 2 mld rocznie to nie mało.

    • Ma TVP ida pieniądze z budżetu centralnego, Polregio należy do samorządów.
      Fakt, że telewizja przejada mase pieniędzy, ale ile by się w państwowe PKP nie włożyło i tak nie widać efektu. Tempo inwestycji kolejowych to jakiś żart.

Z kraju