Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jest uzasadnienie wyroku w sprawie górek czechowskich. Już wiadomo, dlaczego sąd unieważnił poprzednie orzeczenie

W lutym Naczelny Sąd Administracyjny postanowił, że sprawa „studium zagospodarowania Lublina”, a dokładnie terenu obejmującego m.in. górki czechowskie, trafi do ponownego rozpatrzenia przez WSA. Teraz miasto otrzymało pisemne uzasadnienie tej decyzji.

W środę poznaliśmy pisemne uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie górek czechowskich. Chodzi o uchwałę Rady Miasta z 2019 r. przewidującą możliwość zabudowy około 25 proc. terenu dawnego poligonu. Wyznaczono w niej kilka stref pod zabudowę wielorodzinną. Została ona jednak zaskarżona do sądu przez ówczesnego wojewodę lubelskiego Przemysława Czarnka.

Pod koniec grudnia 2019 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie orzekł, że studium zagospodarowania przestrzennego jest nieważne. Zdaniem sądu naruszone zostały zasady uchwalania studium poprzez dopuszczenie zabudowy na tym terenie, co spowoduje zniszczenie cennego przyrodniczo obszaru.

Chodziło o to, że jedną z podstawowych zasad tworzenia studium, jest zapewnienie ochrony obszarom przyrodniczym. Tymczasem zatwierdzony przez radnych dokument miał naruszać tę zasadę.

Miasto postanowiło odwołać się od tej decyzji i złożyło wniosek o kasację wyroku. Jak wyjaśniał wtedy Krzysztof Żuk, wniesienie skargi kasacyjnej jest zasadne, gdyż wyrok dotyczy nie tylko terenu należącego do spółki TBV, lecz również szerokiego obszaru, który przeznaczony jest m.in. pod zabudowę jednorodzinną. Gdyby wyrok stał się prawomocny, nie wiadomo byłoby, jak go stosować w praktyce. Co więcej, konsekwencje by ponieśli nawet właściciele już istniejących budynków na tym terenie, którzy nie mieliby możliwości np. rozbudowy swoich domów.

W lutym Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę. Postanowił jednocześnie, że sprawa „studium zagospodarowania Lublina” trafi do ponownego rozpatrzenia przez WSA. Teraz miasto otrzymało pisemne uzasadnienie tej decyzji.

Jak wyjaśnia Artur Szymczyk, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju, wyrok NSA potwierdza argumentację urzędników, którzy od początku wskazywali na błędną, ich zdaniem, ocenę sytuacji górek czechowskich przez WSA. Wskazano w niej m.in. iż sąd błędnie uznał, że wysoczyzny na dawnym poligonie wchodzą w skład Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych Miasta Lublin i znajdującego się tam zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Tymczasem, nie wchodzą one do ESOCH oraz nie stanowią korytarza ekologicznego, ani elementów zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Miasto zapewniło również, że wszystkie istotne z punktu widzenia ochrony środowiska tereny zostały objęte ochroną w formie Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych.

– Mamy nadzieję, że przy ponownym rozpatrywaniu sprawy przez WSA w Lublinie wszystkie te argumenty zostaną wzięte pod uwagę, w tym także interes naszych mieszkańców, gdyż poprzedni wyrok WSA w Lublinie z grudnia 2019 r. odnosił się do bardzo szerokiego obszaru, w tym do już zrealizowanej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i wielorodzinnej w granicach pomiędzy ulicami: Koncertową, Zelwerowicza, Bohaterów Września – mówi Artur Szymczyk.

Urzędnicy podkreślają jednocześnie, że Naczelny Sąd Administracyjny uznał, iż WSA niedokładnie przeanalizował dokumentację planistyczną i doszedł do nieuprawnionych wniosków, które doprowadziły do wadliwej oceny charakteru terenów opisanych w Studium. WSA odczytał ustalenia Studium niezgodnie z jego zapisami, co doprowadziło do stwierdzenia nieważności jego postanowień. NSA podzielił tezy zawarte w skardze kasacyjnej, o tym, że nie zachodzi sprzeczność pomiędzy postanowieniami Studium, zarówno w części tekstowej jak graficznej. Tym samym teren górek czechowskich nie jest w całości wyłączony z zabudowy.

– Jeśli chodzi o zagrożenia dla obecnego stanu przyrody na terenie Górek Czechowskich NSA stwierdził, że negatywna ingerencja w teren zielony nie nastąpi – Studium przewiduje pod zabudowę teren mniejszy o 8,1 ha niż obecnie obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego na tym obszarze. Czyli ingerencja ta będzie mniejsza niż dotychczas planowana. NSA stanowczo podkreślił, że zabudowa dopuszczona w studium nie będzie dotyczyła najcenniejszych dla funkcjonowania ESOCH terenów, które są wyłączone z zabudowy. I jeśli ingerencja poprzez zabudowę nie dotyczy ESOCH to nie przełoży się to na pogorszenie warunków zdrowotnych zamieszkiwania, nie wpłynie negatywnie na wizerunek miasta i zmniejszenie jego konkurencyjności – dodaje Justyna Góźdź z Urzędu Miasta Lublin.

Co więcej, zdaniem NSA studium dopuszczając zabudowę 4 wysoczyzn Górek Czechowskich odpowiada potrzebie wyważenia spornych interesów: publicznego i prywatnego – występujących na tym terenie. Sąd podkreślił też znaczenie umowy zawartej z właścicielem terenu, na mocy której miasto przejęło 75 ha gruntów z przeznaczeniem pod park naturalistyczny oraz deklarację jego budowy za kwotę 10 mln zł. Teraz sąd I instancji, zgodnie z Wyrokiem NSA, będzie musiał ponownie rozpoznać sprawę, dokonując oceny zasadności podniesionego w Skardze Wojewody Lubelskiego zarzutu naruszenia zasady proporcjonalności przy sporządzeniu studium.

(fot. lublin112)

19 komentarzy

  1. W 2000 r. miasto mogło nabyć teren byłego poligonu Agencji Mienia Wojskowego na zasadzie pierwokupu. Ówczesny prezydent Andrzej Pruszkowski (PiS) nie skorzystał z takiej możliwości. Dodatkowo w 2005 r., jeszcze za kadencji Pruszkowskiego, uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który umożliwia zabudowę kubaturową kilku wysoczyzn na funkcje usługowe, sportowe i rekreacyjne.

  2. „Tym samym teren górek czechowskich nie jest objęty w całości wyłączony z zabudowy.
    Piękna polszczyzna. Czyja? Nie wiadomo. Nikt się się podpisał. Powinien oddać te osełki masła, które rodzice nosili polonistom w szkole…

Z kraju