Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jechali przez blisko 36 godzin. Dwóch ukraińskich kierowców wpadło w ręce inspektorów (zdjęcia)

Dwóch ukraińskich kierowców przejechało bez żadnej większej przerwy przez pół Europy. Po blisko 36 godzinach jazdy zostali zatrzymani na drodze krajowej nr 19 Lublin – Lubartów. W dalszą trasę ruszyli dopiero po tym, jak odbyli wymagany przepisami odpoczynek.

W minioną sobotę inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie prowadząc czynności na parkingu przy wiadukcie w Wandzinie, zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Pojazd należał do słowackiego przewoźnika, za kierownicą siedział obywatel Ukrainy, w kabinie był jeszcze jeden Ukrainiec, który twierdził, że jest pasażerem.

Kontrola wykazała, że pojazd wyjechał w czwartek o godz. 22:40 z Hiszpanii. Poruszał się bez przerwy przez 35 godzin i 50 minut. Jak się okazało, na zmianę kierowali nim obaj mężczyźni. Inspektorzy udowodnili im nawet, kiedy się zmieniali. Jedyny postój, jaki został zarejestrowany, wynosił zaledwie godzinę.

-Pojazd przejechał z Toledo w Hiszpanii do Kopaniny trasą przez Hiszpanię, Francję, Włochy, Słowenię, Węgry, Słowację i Polskę. Najdłuższy odpoczynek trwał 1 godz. i 13 min. Kierowcy dalej kontynuowaliby jazdę do miejsca docelowego, czyli Jekaterynburga w Rosji, gdyby nie zatrzymanie do kontroli przez lubelskich inspektorów. Długość tej transkontynentalnej trasy wynosi ponad 6000 km – wyjaśnia Paweł Gruszka z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie.

Inspektorzy dopilnowali, aby kierowcy wreszcie odpoczęli. Dalszą podróż do Jekaterynburga mogli też kontynuować dopiero po wpłaceniu 23 tys. złotych na poczet grożących im kar.

Jechali przez blisko 36 godzin. Dwóch ukraińskich kierowców wpadło w ręce inspektorów (zdjęcia)

Jechali przez blisko 36 godzin. Dwóch ukraińskich kierowców wpadło w ręce inspektorów (zdjęcia)

(fot. WITD)

14 komentarzy

  1. jeśli jechali we dwóch, tzn. jeden jechał dajmy na to 8h, a drugi w tym czasie odpoczywał – to nie widzę rażącego niebezpieczeństwa. gorzej, gdyby był tylko jeden i jechał kilkanaście godzin (nie mówiąc o 36).
    fakt, że złamali przepisy dotyczące czasu pracy, ale moim zdaniem zrobili to z głową. ponieśli karę, swoje odstali i pojechali dalej.
    jeśli w obsadzie jest 2 kierowców to moim zdaniem powinni móc jechać jak, by jeden spał nieprzerwanie 8-9 godzin a później zmiana.

    • A gdzie ten drugi miał spać na fotelu pasażera?

    • Gufno burza medialna o nic, urzędasy w akcji… to nieważne że się zmieniali (jeden spał a drugi prowadził) i na zdrową logikę prowadząc nie byli zmęczeni i nie stanowili żadnego zagrożeni… ważne że złamali przepis… i kara musi być bo urzędas sobie tak wymyślił… a może to znęcanie się nad ciągnikiem bo odpoczął tylko godzinę…
      ech… komUEna…

      • w dodatku nikt się nie zastanawia co wieźli i może to wymagało jazdy non stop ze zmieniającymi się kierowcami co osiem godzin…

      • Wiem, a wiesz, że drugi kiero siedzi na fotelu obok, także to takie spanie i wypoczynek, że hej, 21 godzin można jeździć w podwójnej, po tym czasie auto ma stanąć i 9 godzin przerwy na odpoczynek dla obydwu kierowców

        • o tym właśnie inteligencie jest rozmowa, że złamali przepis, ale jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa nie musieli stwarzać

  2. Przepis jest przepis. Tu nie chodzi o to żeby byli wypoczęci tylko żeby było za co karać. Ile to osobówek trzeba nałapać na 23 tysie? A tu proszę jedna kontrola i jest! I jeszcze wdzięczny niech będzie bo to dla jego dobra chociaż nie nacieszy się tym dobrem bo w Rosji za spóźnienie to jest tylko jedna kara…

    • w dodatku osobówką możesz jechać i 40 godzin non stop, bylebyś dał fizycznie radę. i nikt tego w żaden sposób nie zbada, nie zmierzy. możesz przekraczać prędkość, byle byś nie dał się złapać na gorącym – i też nikt nie sprawdzi rejestratora…

  3. Jechały sobie chłopy spokojnie, przedarli pół europy, oczywiście waleczna ITD musiała im namieszać, a tak niewiele brakło…

  4. W 34 godziny 6tys km? Coś tu jest nie tak

  5. szmitu ! naucz czytać się ze zrozumieniem..nie 34h tylko prawie 36 godzin..a 6 tys km to długość całej trasy do Jekaterynburga w Rosji…więc tam jeszcze nie dotarli ! 😉

    • teraz wsiądą i nadrobią po Ukrainie czy Białorusi i Rosji tam jeszcze nie zwariowali na tym punkcie…

Z kraju