Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał toyotą mając ponad dwa promile. Był poszukiwany listem gończym

Policjanci ze Szczebrzeszyna zatrzymali 40-latka, który prowadził pojadzd mając ponad dwa promile alkoholu. Co więcej mężczyzna poszukiwany był listem gończym.

Minionej nocy policjanci ze Szczebrzeszyna w miejscowości Zaburze zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Toyota. Jak się okazało kierowca był nietrzeźwy.

Badanie wykazało, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał dokumentów pojazdu. Jak się okazało 40-latek miał zatrzymane uprawnienia za jazdę po alkoholu.

Po sprawdzeniu okazało się, że kierowca toyoty stracił uprawnienia dwa lata temu – w 2016 r. Sąd Rejonowy w Zamościu dożywotnio zakazał mężczyźnie prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mundurowi ustalili również, że 40-latek poszukiwany jest listem gończym do odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

40-latek trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce zostanie doprowadzony do zakładu karnego celem wykonania orzeczonej wcześniej kary pozbawienia wolności.

2018-03-20 12:32:11
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. W takich przypadkach, powinien być stosowany mnożnik x3 jeśli do odbycia kary miał mniej niż rok.

    • Będzie mnożnik 1,5 (przestępstwo w warunkach recydywy) za jazdę po pijaku.
      Do tego za złamanie zakazu sądowego beknie.
      Tym bardziej, że to już wielokrotna recydywa, bo dożywotnio zakaz orzeka się tym, którzy już wcześniej wpadli na jeździe po pijaku. Trzeba więc założyć, że obecny „wybryk” jest przynajmniej trzecim w życiu tego czegoś (człowiekiem przecież nie nazwę).

      • kiedyś było lepiej…pijaka nie było stać na samochód…

        • Gadasz. Wszelkiej maści funkcyjnych partyjniaków jak i wyższych szczeblem milicjantów, ubeków, dyrektorów było stać na samochody i gorzałę. 99% była uzależniona od alkoholu. Abstynent nie miał siły przebicia. Wszystko trzeba było opijać, bez tego ani rusz. Im było wolno ale nie wolno było mówić o ich wyczynach za kółkiem. Wszyscy się dobrze znali i jeden drugiemu, krzywdy nie dał zrobić. Jak nie daj Boże, który trafił przed oblicze Temidy, sędziwie naprawiali tę pomyłkę. Ręka rękę myła a mydło nie musiało szeleścić. Wystarczyła legitymacja partyjna, jakieś wyższe stanowisko i sprawa pod dywan. Tylko „niższe” warstwy społeczne ponosiły karę. Dlatego wydaje Ci się, że kiedyś było tak kolorowo.

  2. Pod każdym art. o przestępstwie jest napisane ile to grozi za czyn tak samo jak na każdej reklamie suplementu
    Należy zapoznać…….itd.
    Wszyscy biorą sobie to na powaźnie???

  3. Dokładnie …za niestosowanie się do zakazu ,kara razy 3 i do bezwzględnej odsiadki

  4. I co z tego że pijany bandyta ma dożywotni zakaż , CO Z TEGO ?. weżcie się na wiejskiej do roboty bo kary za jazdę po pijaku są żadne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! alkoholik za kiera ma być raz skazany tak aby mu się odechciało do końca życia — przepadek auta , areszt min,3 miesiące. grzywna 20 tysięcy , wyrok do publicznej wiadomości, rok prac społecznych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • To nie kary są zbyt niskie, tylko wyroki uprzywilejowanej kasty. Jeśli szybko nie oczyści się tej Stajni Augiasza, będzie jeszcze gorzej. Widać to już po obecnie ferowanych wyrokach wołających o pomstę do nieba.

  5. Takie bydle już nigdy nie zrozumie że nie wolno mu jeździć. Powinno się takim zakładać kamere na czoło i obserwować czy znów nie wsiada za kierownice. Przecież to prędzej czy później skończy się tragedią

Z kraju