Jechał renaultem ekspresówką i popijał alkohol. Nie posiadał prawa jazdy
13:11 02-10-2021
Do zdarzenia doszło w minioną środę wieczorem. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że drogą ekspresową S12 porusza się pojazd, którego kierowca może być nietrzeźwy.
Policjanci z Kurowa posiadając numer rejestracyjny auta ustalili miejsce zamieszkania jego właściciela i drogę, którą mógł poruszać się od strony Lublina. Niebawem zauważyli samochód ze zgłoszenia. Natychmiast zatrzymali pojazd, który ewidentnie nie trzymał toru jazdy. Od kierowcy wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu.
Jak się okazało 52-latek miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że wracając z pracy spożywał alkohol. Butelka i puszki po alkoholu faktycznie znajdowały się w aucie. Co więcej, 52-latek nie posiada prawa jazdy, gdyż zostało mu ono zatrzymane dwa tygodnie temu za taki sam czyn.
Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem. Poza karą pozbawienia wolności do lat 2 grozi mu wysoka grzywna. Będzie także musiał zapłacić wysokie świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
(fot. Policja Puławy)
No to jak mu dwa tygodnie temu zabrali prawko, to juz teraz mu go nie zabiora. Gosc wie, ze jest bezkarny i z tego korzysta. Spryciarz.
Wie jak działają bardzo wolne sądy i że całe G. mu zrobią więc ma wyj….
co daje zabranie prawa jazdy pijakowi? prawem jazdy przejmuje się tak samo jak obowiązkiem kierowania na trzeźwo.
Kierujący renault zastosował się do DDM. Czyli D jak dezynfekcja, D czyli dystans między autami miał,?? Zapewne tak było, M jak maseczka czyli widział koniec swojej maseczki w aucie . To była koincydacja i trzeba było zrobić REASUMPCJE DDM i dlatego tak wyszło. Za dużo było D ale przynajmniej w miarę możliwości człowiek ten jest odpowiedzialny bo robił dezynfekcję rąk i ust ale w tym przypadku wystąpił objaw współistniejący bezobjawowy mianowicie wielekrot na dezynfekcji
Państwo z kartonu nie działa na sine nosy.
Działa pójdzie siedzieć.
Taa… Już widzę jak pójdzie siedzieć. Gość wie, że nic mu nie zrobią, więc chleje, jezdzi i sie smieje z durnego sadu.
pijaczyna sie przejal ciekawe kiedy kogos zabije
???
W tak przypadkach jestem za konfiskatą samochodu(samochód na licytację a pieniądze na konto osób pokrzywdzonych przez takie dzbany)
jakby pijaka zamknąć na kilka miesięcy może by pomyślał. Przecież przez te 2 tygodnie też pieszo nie chodził do pracy
autobusem niech zapie….
Tylko natychmiastowe zamykanie jeżdżących pijaczków może dać jakiś efekt odstraszający. Temu, za 2 promile, powinno się należeć 220 dni odsiadki.
Policja [***] warta. Sami by najwięcej narobili. Czego prawdy nie napiszą jak było.