Jechał BMW w obszarze zabudowanym 127 km/h. Dostał mandat 500 zł i stracił prawo jazdy
17:44 06-09-2019
Wczoraj na jednej z ulic Świdnika policjanci zatrzymali mężczyznę poruszającego się pojazdem marki BMW. Powodem kontroli była prędkość zarejestrowana przez policyjny wideorejestrator.
Kierujący pojazdem jechał al. Lotników Polskich z prędkością 127 km/h. W miejscu tym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 zł oraz policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Jak informują policjanci to już kolejny przypadek kiedy aktywność lokalnej społeczności poprzez wykorzystanie Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa przyczynia się do eliminowania z ruchu kierowców lekceważących przepisy ograniczenia prędkości.
(fot. pixabay.com)
O czym piszecie dzieciaki i profesorowie za jazdę po pijaku koszta są min. 5000zl. Na placówki medyczne itp. sąd wyznacza karę a mandat jest tylko obligatoryjny.
O czym piszecie dzieciaki i profesorowie za jazdę po pijaku koszta są min. 5000zl. Na placówki medyczne itp. sąd wyznacza karę a mandat jest tylko obligatoryjny.
Kierowcy tych marek pojazdów powinni przechodzić obowiązkowe badania psychiatryczne w Abramowicach, bez skierowania.
Wtedy bmw ogłosiłoby bankructwo, bo tylko dla ograniczonych umysłowo produkowane są te pojazdy.
Karzą ludzi a sami jak zapie……ją w terenie zabudowanym.Nie idzie ich dogonić niech sobie pierwsze mandaty wypiszą za prędkość i gadanie przez komórki.To po tygodniu zbrakło by funkcjonariuszy hehehe
na takiego to donos i oznaczyć w Yanosiku jako zagrożenie. Niektórzy kierowcy na drodze zachowują się jakby byli z jakiejś dziczy