KIEROWCA PO DAWCE BORYGO + AUTOVIDOL – MĄDRY DO BMW NIE WSIADA
Kierowca bombowca
Na początku myślałem, że to Lanos ale po chwili przyszło zwątpienie. Nie, niemożliwe, żaden Lanos na prostej drodze nie wpierdzieliłby się w drzew, do tego musi być BMW 🙂
Onna
Kierowca BMW leży w szpitalu!
Mickey66
To niech wstanie i się pieprznie w łeb, jakim jest idiotą.
yj
Najczęściej to tylko kierowcy BMW są w stanie na prostej drodze , przy dobrych warunkach pogodowych walnąć w drzewo 🙂
wxv
Bo ty jak jeździsz MPK to nie ma takiego problemu
dżefo
i jeszcze uważają że droga nie była prosta, a drzewo rosło na drodze 😉
brak umiejętności żeby na suchym asfalcie stracić panowanie nad samochodem 😉 Wyprowadzania samochodu z tylnym napędem z poślizgu gazem powinno się uczyć na prawie jazdy
,
szkoda,że przeżył
Marcin
Szkoda, że masz dostęp do internetu.
HSP
Powinna być specjalna kategoria w prawie jazdy dla aut z napędem na tylną oś bo jak ktoś sobie kupuje na swoje pierwsze cztery kółka takie własnie auto to sobie nie radzi nawet z podstawowymi manewrami na prostej drodze.
Mickey66
Powinna być specjalna kategoria dla bmw… Plus dodatkowe badania psychiatryczne.
jojp
co z tego ze fura gwizda jak kierowca pi…
wxv
Dziwne jest ze jeżeli dochodzi do wypadku samochodu innej marki niż BMW, np toyoty tytuł brzmi: kierowca uderzył w drzewo, lub stracił panowanie nad samochodem albo jechał szybko zatrzymał się w rowie. Ale tylko gdy w wypadku bierze udział BMW jest: kierowca BMW rozbił się na drzewie. Wyprzedzał BMW skończył w rowie i tym podobne. Ludzie uświadomcie sobie ze nie każde BMW ma 200koni czy więcej i nie każdy kierowca BMW to wariat. Są bmw które mają 120km i każdy myśli ze to szatan bo beemka, a tak naprawdę na śliskim nie może zerwać przyczepności. Jeżeli ktoś kiedykolwiek jeździł bmw wie ze to auto mimo napędu na tył trzyma się lepiej drogi niż Ford Mondeo. Moim zdaniem przy wyprzedzaniu złapał pobocze i dlatego stracił kontrole. Mogło to się stać każdym samochodem nawet matizem czy passatem.
Stefan
To nawet nie jest dziwne – codziennie dochodzi do kilkudziesięciu kolizji (skoro ucierpiał tylko pojazd, to jest to KOLIZJA), ale nikt o nich nie pisze (ewentualnie zdawkowo) – to jest celowy zabieg. Wiedząc jak bardzo sfrustrowani są ludzie w Polsce i jak bardzo ich podniecają stereotypy (że mimo, że jeżdżę skorodowanym Tico, to jestem od kogoś „lepszy”, bo nie jestem dresem, itp. i nigdy mi się nie przydarzy stłuczka), autorzy stron ochoczo umieszczają nazwę marki w tytule artykułu, licząc na dużą liczbę wejść i duże wpływy z reklam. Proste…
ooo! coś nowego!
Kierowca BMW był trzeźwy
KIEROWCA PO DAWCE BORYGO + AUTOVIDOL – MĄDRY DO BMW NIE WSIADA
Na początku myślałem, że to Lanos ale po chwili przyszło zwątpienie. Nie, niemożliwe, żaden Lanos na prostej drodze nie wpierdzieliłby się w drzew, do tego musi być BMW 🙂
Kierowca BMW leży w szpitalu!
To niech wstanie i się pieprznie w łeb, jakim jest idiotą.
Najczęściej to tylko kierowcy BMW są w stanie na prostej drodze , przy dobrych warunkach pogodowych walnąć w drzewo 🙂
Bo ty jak jeździsz MPK to nie ma takiego problemu
i jeszcze uważają że droga nie była prosta, a drzewo rosło na drodze 😉
Z pasją trenował na torze a na drodze nie wyszło.
brak umiejętności żeby na suchym asfalcie stracić panowanie nad samochodem 😉 Wyprowadzania samochodu z tylnym napędem z poślizgu gazem powinno się uczyć na prawie jazdy
szkoda,że przeżył
Szkoda, że masz dostęp do internetu.
Powinna być specjalna kategoria w prawie jazdy dla aut z napędem na tylną oś bo jak ktoś sobie kupuje na swoje pierwsze cztery kółka takie własnie auto to sobie nie radzi nawet z podstawowymi manewrami na prostej drodze.
Powinna być specjalna kategoria dla bmw… Plus dodatkowe badania psychiatryczne.
co z tego ze fura gwizda jak kierowca pi…
Dziwne jest ze jeżeli dochodzi do wypadku samochodu innej marki niż BMW, np toyoty tytuł brzmi: kierowca uderzył w drzewo, lub stracił panowanie nad samochodem albo jechał szybko zatrzymał się w rowie. Ale tylko gdy w wypadku bierze udział BMW jest: kierowca BMW rozbił się na drzewie. Wyprzedzał BMW skończył w rowie i tym podobne. Ludzie uświadomcie sobie ze nie każde BMW ma 200koni czy więcej i nie każdy kierowca BMW to wariat. Są bmw które mają 120km i każdy myśli ze to szatan bo beemka, a tak naprawdę na śliskim nie może zerwać przyczepności. Jeżeli ktoś kiedykolwiek jeździł bmw wie ze to auto mimo napędu na tył trzyma się lepiej drogi niż Ford Mondeo. Moim zdaniem przy wyprzedzaniu złapał pobocze i dlatego stracił kontrole. Mogło to się stać każdym samochodem nawet matizem czy passatem.
To nawet nie jest dziwne – codziennie dochodzi do kilkudziesięciu kolizji (skoro ucierpiał tylko pojazd, to jest to KOLIZJA), ale nikt o nich nie pisze (ewentualnie zdawkowo) – to jest celowy zabieg. Wiedząc jak bardzo sfrustrowani są ludzie w Polsce i jak bardzo ich podniecają stereotypy (że mimo, że jeżdżę skorodowanym Tico, to jestem od kogoś „lepszy”, bo nie jestem dresem, itp. i nigdy mi się nie przydarzy stłuczka), autorzy stron ochoczo umieszczają nazwę marki w tytule artykułu, licząc na dużą liczbę wejść i duże wpływy z reklam. Proste…
Będziesz
Miał
Wypadek