Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Incydent na meczu lokalnych drużyn. Kibic wbiegł na murawę i pobił zawodnika

Wczoraj policja zatrzymała mieszkańca Lublina, który rzucił się z pięściami na zawodnika jednej z drużyn. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.

41 komentarzy

  1. Sprawdźcie fakty żadnej obstawy na meczu nie było. Policja została wezwana i pojawili się na miejscu zdarzenia po ok 20 minutach.

    • Byli czy niebyli mało ważne ale powinni mu taki wpier…l dać żeby popamiętał że boisko jest dla ludzi nie dla bydła.

      • No i odwrócili uwagę od sedna tematu czyli upadku kulturowego obecnych czasów: piłki nożnej i disco polo…

      • Bydłem jesteś ty jeśli uważasz że 40latek ma prawo bić nieletniego bo gra lepiej od niego.

        • Pisałem do j23

        • Ten zawodnik Aveniru nawet nie dotknął zawodnika Piotrkovi tylko powiedział żeby nie robił bydła na boisku, bo młody podczas meczu skakał do zawodników i chciał się bic. POPRODTU POWIEDZIAŁ. I się na niego zucili.

        • te Lenon… przeczytaj jeszcze raz komentarz J23 i włącz myśle a wylacz agresor…. MYŚL!

    • Racja! M. Masz ode mnie piwo a bandyty to szukali nawet brawki z lbn.

  2. Gospodarzem w tym spotkaniu była Piotrkowia drużyny korzystają z tego samego boiska. Skoro tyle faktów Wam się nie zgadza to może sprawca wcale nie został zatrzymany.

    • Informacje zawarte w materiale zostały potwierdzone w policji.

      Dobre sobie „tyle faktów” 🙂

      • Bo to już kolejny. Żadnej policji tam nie było, dopiero dojechali potem. Może faktycznie nie został zatrzymany..

      • No „tyle”,bo niestety :
        1.Tak jak napisał wyżej M. gospodarzem tego meczu była drużyna z Piotrkowa,która korzysta z boiska w Jabłonnej. W związku z tym to kibic gospodarzy (Piotrcovi Piotrków) wtargnął na murawę i uderzył zawodnika gości(akurat tak się złożyło,że był to zawodnik miejscowego Aveniru Jablonna). Fakt ten ma istotne znaczenie,gdyż oznacza to,że zgodnie z Regulaminem Dyscyplinarnym Polskiego Związku Piłki Nożnej,to drużyna gospodarzy (Piotrkowa!) ponosi odpowiedzialność za brak utrzymania bezpieczeństwa i porządku na obiekcie sportowym.Może wydają się to dla Was mało znaczące zmiany,ale z powodu niezgodności faktów mylnie może być postrzegany wizerunek klubu z Jabłonnej.
        2.W momencie powyższego incydentu,ani w trakcie trwa rozgrywek nie było w najbliższej okolicy ŻADNEGO radiowozu,ani obstawy,który zabezpieczała by spotkanie i czuwała nad bezpieczeństwem…Policja została wezwana tuż po całym zajściu i pojawiła się w miejscu wydarzenia incydentu na pewno dopiero po upływie 10 minut.

        • Po pierwszy, mamy prawo nie wiedzieć o lokalnych zwyczajach dotyczących rozgrywek – boisko znajdujące się na terenie danej miejscowości jest dla nas boiskiem gospodarza, a ktoś kto przyjeżdża jest gościem. Tak wynika z logiki, ale widać, że jest inaczej. Po drugie interwencję na boisku opisała policja, nie byliśmy na miejscu więc fizycznie nie mieliśmy możliwości oceny, czy policja zabezpieczała mecz będąc na boisku, czy w jego pobliżu. Biorą pod uwagę inne spotkania na tym boisku, mamy wiedzę, że policja fizycznie była na boisku lub w pobliżu i zabezpieczała poprzednie mecze, może nie ale jakiś czas temu.

          Słowo „gospodarza” zostało zmienione na „gości” – wedle uwag w komentarzu szanownego Czytelnika.

          • Oczywiście,że macie prawo i ja tego nie podważałem i nie zarzucałem Wam,a jedynie pokreśliłem i jako kolejna osoba zauważyłem,że część istotnych faktów przestawionych w artykule są niezgodne z rzeczywistym przebiegiem i rzutują na postrzeganie całego incydentu.
            Rozumiem,ale nie zmienia to faktu,że opisane w artykule (bez względu na źródło pochodzenia) niektóre informacje nie są zgodne z prawdą,i nie interesuje mnie czy byli na innych meczach,a tylko i wyłącznie na meczu w dniu 11.06,kiedy miał miejsce incydent,ale to już jest mniej ważne.
            Niestety moja uwaga była znacznie bardziej rozbudowana,a zmiana jedynie jednego słowa z „gospodarza” na „gości”,bez podania wprost która drużyna była formalnie gospodarzem (bo większość czytelników może myśleć tak jak Wy),a kto gościem,jeszcze bardziej działa na nie korzyść drużyny z Jabłonnej.Za taką zmianę bez logicznego uzasadnienia to podziękuje i jeśli ma być zmienione tylko jedno słowo to poproszę powrócić to poprzedniej wersji,gdzie uderzony został zawodnik gospodarzy.

          • Pisząc „nie byliśmy na miejscu więc fizycznie nie mieliśmy możliwości oceny” pokazujecie tylko poziom Waszego dziennikarstwa, powtarzacie plotki, albo policyjną propagandę. Nie wystawia Wam to zbyt wysokiej noty. Mimo wszystko pozdrawiam.

            • Od kiedy to trzeba być na miejscu każdego zdarzenia by o nim pisać? Czyli jak nas nie ma na miejscu zdarzenia to nie powinniśmy pisywać?
              Dobre 😉

    • Na początku nawet go nie szukali, policja stała na boisku i nie słuchała ludzi 🙂 złapali jednego z dzieckiem na rękach, powiedział że nie ma go z kim zostawić i nie może jechać na komende. Żona stała 2 samochody dalej, policja ludzi nie słuchała kiedy to mówili.

      • Co ty babo pieprzysz. Znasz tego z dzieckiem? Wiesz kto to? I jego rodzinę znasz? Jabloniaki to prostaki. Istoty jednokomórkowe. Policja po przyjeździe zbierała od frajerów jabłonniakowych sprzedawczykow spod GIEeSU informacje. Koleś przyjechał z dzieckiem obejrzeć mecz syna. I nie patrzył jak go lali tylko zneutralizował zagrożenie. A ty zapatrzona pipo w 4 idź mu pogadac do mikrofonu. To co piszesz to jakby cię tam nie było tylko wiesz co dewoty spod kościoła bełkotały.

  3. nic mu nie zrobią, taki mamy rząd, po dobrym panie jeszcze lepszy nastanie

    • Policjanci nawet rączki zatrzymanemu podali kiedy wsiadł do samochodu. Poprostu żałosne.

  4. Będzie info w sprawie smiertelnego wypadku z niedzieli ok 13 trasa Lublin – Chełm ??

  5. Przepraszam nie piotrków tylko pieczków

  6. Tak to jest z giewontami , jakby zawodnik sie nie pyrgał to by nie dostał , kibice aveniru jedna wielka patola na jednego człowieka sie w 30 zlecieli ,a jak mowil gosciu ze pojedynczo ich zaprasza to żaden cwaniak sam nie poszedł

    • Tak to był pewnie prawy obywatel co to honoru dziecka bronił. Zawodnicy powinni sami między sobą sprawy załatwiać a nie wytresowane do mordobicia zwierzaki wysyłać. A jesli mowa o kibicach to kibicom Piotrkowii też do pato niewiele brakuje tylko tyle że ciszej krzyczą. Skoro nie było obstawy policji to dobrze że kibice stanęli na wysokości zadania bo nie wiadomo do kogo jeszcze ten typ by się rzucił.

    • Ha! No pewnie! Bo to, że zawodnik Aveniru został zaatakowany bez powodu to przecież normalnie, tak? Z resztą nawet jeśli jak to ująłeś „zawodnik się pyrgał” to robił to nie do tego kibola tylko do zawodnika Piotrkovii i powinni to oni załatwić między sobą. Więc zastanów się kogo wyzywasz od patoli… A co do kibiców Aveniru to może i byli głośno, ale nie pobili nikogo z drużyny przeciwnej od tak sobie… Prawda jest taka, że kibic Piotrkovii nie potrafił się zachować jak człowiek tylko jak sfrustrowane bydło.

      • Sfrustrowany bydlak to był spadający z ligi uderzony piłkarz nr4 z prytozonnej. W swej niemocy braku umiejetności pilkarskich postanowił wyladowac swą złosc na strzelcu bramek ( oczywiscie nie wszystkich). A tu zonk. Nagle okazało się że 10 z piotrkovii ma pana boga nad sobą i złości trzeba było wypłakać w murawę. Bo żadnych urazów nikt nie doznał Potwierdzone przez policję. Baletnica dotknięta udawała a w szpitalu kopa dostał i do domu wygnali.

  7. To był człowiek z Piotrkowa, łysy z Aveniru dostał raz, ale porządnie i zasłużył sobie na to, a i policja przyjechała dopiero po około 20 minutach, a bydło z Jabłonnej znowu w swoim stylu 30 na 1 z butelkami w rękach, buraki!!!

    • Bydło z aweniru yhymm człowieku o czym gadasz u was na piotrkowie dzwonią że bomby podkladają, leją w kilku jednego na przystanku i ty mówisz bydło? weź pomyśl zanim coś napiszesz albo przynajmniej przypomnij sobie skąd jestes i co u Ciebie na podwórku się dzieje? aaa i jeszcze skoro taki bohater jestes ze bydlo i w 30 na jednego to czego mu nie pomogłeś? może on potrzebował akurat twojej pomocy? a ty stałeś i się patrzyłeś nie ładnie…

    • Burakiem jesteś Ty pisząc” Jabłonnej „hahaha

  8. To 40 letni piłkarz jabłecznej zaatakował nieletniego piłkarza piotrkowi. Dlatego widz a nie kibic wbiegł pomóc. Sędziowie oczywiście nic nie widzieli. Przynajmniej nic nie zrobili Bójki nie było bo po pierwszym pchnięciu nawet nie uderzeniu położył się na murawie w stylu jak na piłkarza przystało ( zawodnik pojechał do szpitala karetką i tego samego dnia go opóścił takie miał obrażenia a na trawie konał) . Co do wyjaśniania miedzy piłkarzami to powinien znaleźć równego sobie przeciwnika ale wtedy mógłby zostać ciołką. Co do 112 to piszą bzdury . Dopóki nie zapadnie wrok nie mają prawa ukierunkowywać wizerunku żadnej ze stron nieporozumienia. Bo to też grozi konsekwencjami prawnymi. Mężczyzna podbiegł bronić nie atakować. Nie zadał kilku ciosów tylko jeden. Policji nie było a przyjechała po 20 min kiedy było już po wszystkim. I co dziwne tylko jedna osoba została przebadana alkomatem na całej tej imprezie. I nikt nie uciekał więc nie było kogo ujmować. Bohater został zatrzymany w celu złożenia wyjaśnień. Co do konsekwencji prawnych to pierwszy odpowie agresor z jabłonnej za napaść na nieletniego. Co do widza to zareagował odpowiednio i nie obsrał się przed 50 nietrzeźwymi ” kibicami AWEpitru” a może kibolami tacy odważni byli.

    • słowna przepychanka to wg. ciebie atak? tyle lat gracie u nas na boisku i włos wam z głowy nie spadł choć nie raz nieźle prowokowaliście jak wam nie pasuje jabłonna wypad na swoje pole do pieczkowa.

    • Hahahha założosne. Lekkie pchnięcie tak? A kość w policzku sama się złamała. Wiem bo stałam obok, uciekać miał kto bo napastnik uciekł busem kiedy dowiedział się że policja została wezwana. Policji co fakt nie było od początku meczu co nie powinno się wydarzyc, ale nie przebadali tylko jednej osoby. Przebadali tych którzy zachowywali się agresywnie. A co do człowieka który go zaatakował, którego nazywasz „widzem” był agresywny gdy wbiegł na boisko do tego człowieka. Zawodnicy powinni to wyjaśnić między sobą tym bardziej że zawodnik Aveniru nie bil piłkarza Piotrkovi. Zucil się na niego niespodziewanie więc zawodnik nie miał nawet jak się bronić. Potwierdzona informacja na właśne oczy widziałam.

      • Zamiast kłamać zadzwoń do kolegi i zapytaj. Śladu nie ma . Jak by miał złamaną to by go ze szpitala nie wypuścili.

  9. Nie kibic tylko kibol – nie stosujcie określeń przeznaczonych dla normalnych ludzi do określania ludzi nienormalnych 🙂

  10. Stanisław z Piastowskiego

    To już kibice RKS nie mają co robić tylko „szlajają” się po wioskach???

Z kraju