Koszt organizacji przyjęcia ślubnego w Polsce rośnie z roku na rok. Ile kosztuje wesele? Jak wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych średni wydatek na imprezę dla 100 do 150 osób to od 50 do 80 tysięcy złotych.
No jak się bierze orkiestrę to może i 7-10tys ? bez przesady zespół muzyczny jest znacznie tańszy albo DJ…
MM
Dziwne, że o fotografie/kamerzyście zapomnieliście.
Taka prawda
Hahaha, stroje młodych 10.000 zł, orkiestra 10.000 zł hahaha, zastaw się a postaw się… a potem każdy się nachla i zapomni hahaha. Ważne żeby zimnej gorzałki nie zabrakło a nie fotobudek, balonòw, fontanny czekolady albo innych pierdòł.
Ada
220 zł za 2 osoby jedzenie plus alkohol, owoce i ciasto. w życiu bym nie dała 50tyś na 100osób. Po co?
Ada
7-10tyś za dzień, nawet dwa to koncert smyczkowy chyba.
ugon
Tak się robi propagandę, i ludzie się zgadzają płacić więcej.
Ada
bez sensu robić wesele z najdroższej półki bo goście wiedząc ile może talerzyk kosztować zwyczajnie nie chcą przyjść. Samemu też trzeba się ubrać, w kopertę powyżej 1000zł, a w roku jeszcze 2 zaproszenia na wesele, komunia, chrzciny, urodziny bratanka i siostrzenicy. O wakacjach zapomnij bo wszystkim trzeba dać a własnemu dziecku zabawki marzeń nie kupisz bo już nie ma zaskórniaków.
Nowożeńcy potem w szoku, że mało uzbierali albo chamskie puste koperty dostali. Kredyt zostaje lub pieniędzy na start brak.
Moim zdaniem jak ktoś chce wesele powinien na zaproszeniu napisać, że prezentów w postaci kopert nie przyjmuje. Kwiaty, upominki, a jak ktoś musi to niech wpłaci na cele charytatywne i to byłoby fajne.
tubylec
Ja wydałem 50 tys i mi się zwróciło i to 3 razy (ten trzeci to przez sen)
Szowinistka
To i tak mniej niż rozwód.
Piotrek
Przemysł ślubny to doskonały przykład jak działa marketingowe kreowanie potrzeby, wsparte dodatkowo chorą tradycją. Wykorzystuje się szczególne okoliczności i wmawia ludziom, że muszą oddać swoje pieniądze aby udowodnić innym jak wielkim uczuciem się darzą. Tylko co innych to obchodzi.
Taka prawda
Taka prawda, cała prawda, w punkt Piotrze
zigu
Takimi imprezami buduje się silne rodziny, networking – zanim mówiono po angielsku.
prosty magister
Bezsensownie wydane pieniądze.
felerysta
Posłuże sie cytatem , ” głupota ludzka nie zna granic”.
No jak się bierze orkiestrę to może i 7-10tys ? bez przesady zespół muzyczny jest znacznie tańszy albo DJ…
Dziwne, że o fotografie/kamerzyście zapomnieliście.
Hahaha, stroje młodych 10.000 zł, orkiestra 10.000 zł hahaha, zastaw się a postaw się… a potem każdy się nachla i zapomni hahaha. Ważne żeby zimnej gorzałki nie zabrakło a nie fotobudek, balonòw, fontanny czekolady albo innych pierdòł.
220 zł za 2 osoby jedzenie plus alkohol, owoce i ciasto. w życiu bym nie dała 50tyś na 100osób. Po co?
7-10tyś za dzień, nawet dwa to koncert smyczkowy chyba.
Tak się robi propagandę, i ludzie się zgadzają płacić więcej.
bez sensu robić wesele z najdroższej półki bo goście wiedząc ile może talerzyk kosztować zwyczajnie nie chcą przyjść. Samemu też trzeba się ubrać, w kopertę powyżej 1000zł, a w roku jeszcze 2 zaproszenia na wesele, komunia, chrzciny, urodziny bratanka i siostrzenicy. O wakacjach zapomnij bo wszystkim trzeba dać a własnemu dziecku zabawki marzeń nie kupisz bo już nie ma zaskórniaków.
Nowożeńcy potem w szoku, że mało uzbierali albo chamskie puste koperty dostali. Kredyt zostaje lub pieniędzy na start brak.
Moim zdaniem jak ktoś chce wesele powinien na zaproszeniu napisać, że prezentów w postaci kopert nie przyjmuje. Kwiaty, upominki, a jak ktoś musi to niech wpłaci na cele charytatywne i to byłoby fajne.
Ja wydałem 50 tys i mi się zwróciło i to 3 razy (ten trzeci to przez sen)
To i tak mniej niż rozwód.
Przemysł ślubny to doskonały przykład jak działa marketingowe kreowanie potrzeby, wsparte dodatkowo chorą tradycją. Wykorzystuje się szczególne okoliczności i wmawia ludziom, że muszą oddać swoje pieniądze aby udowodnić innym jak wielkim uczuciem się darzą. Tylko co innych to obchodzi.
Taka prawda, cała prawda, w punkt Piotrze
Takimi imprezami buduje się silne rodziny, networking – zanim mówiono po angielsku.
Bezsensownie wydane pieniądze.
Posłuże sie cytatem , ” głupota ludzka nie zna granic”.