Grzybiarze czekali na to od dawna. W lasach pojawia się coraz więcej grzybów
21:17 14-09-2022
Na Lubelszczyźnie rozpoczyna się tegoroczny sezon grzybowy. Na ten moment czekało wielu miłośników grzybobrania. Zwłaszcza, że do tej pory do lasu można było wybrać się co najwyżej na spacer. Wszystko przez suszę. Praktycznie przez całe lato notowano bardzo mało opadów, przez co wilgotność ściółki leśnej była na niezwykle niskim poziomie. To z kolei uniemożliwiało rozwój grzybów.
W ostatnich dniach popadało i warunki się poprawiły. Jak jednak wskazują grzybiarze, nie wszędzie jeszcze można liczyć na zbiory. Z pełnymi koszami można wrócić z Lasów Janowskich, warto też udać się do Lasów Włodawskich czy na Roztocze. Są też miejsca, gdzie przez godzinę czy dwie nie znajdzie się nawet muchomora.
Grzyby pojawiły się również w sprzedaży. Na targowisku przy ul. Ruskiej oferowano pokaźnych rozmiarów borowiki. Jak nam przekazano, niebawem powinny pojawić się również podgrzybki i maślaki. Ceny na razie są spore, lecz jak tłumaczą sprzedający, związane jest to z niewielką jeszcze ilością grzybów w lasach. Kiedy będzie ich wysyp, z pewnością będą one tańsze. Jednak do tego potrzeba kolejnych opadów deszczu.
(fot. lublin112)
I kleszcze z nimi…
chyba z tobą
normalne grzybowe robaki w nich, a nie kleszcze z nimi
Uprzejmie informuje, że robaczki w jadalnych grzybach, też są jadalne.
Są też źródłem cennego (choć taniego, bo w gratisie) białka zwierzęcego
Robak to zwierze?
Piękne już nie mogę doczekać się weekendu kiedy pojadę na grzyby sos grzybowy przepyszny.
Wybrałbym się i ja po te grzyby (jak to drzewiej bywało), ale lasy nie są przystosowane do zbierania grzybów z wózków inwalidzkich.
No i za stary grzyb jestem, żeby za młodszymi latać.
Zresztą, „czternastkę” dostałem, to zaszaleję i se kupię… 😆
Kozaki i maślaki najlepsze na sos.
… tzw. grzybiarz … czyli przekleństwo lasu , największy szkodnik i niszczyciel !
Czy poza ul.Ruską (że też jeszcze jej nazwy nie zmienili) można gdzieś w Lublinie kupić grzyby?