Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Groźny wypadek w kuchni. Starsza kobieta ciężko poparzona trafiła do szpitala

Wczoraj po południu w jednej z podlubelskich miejscowości miał miejsce nieszczęśliwy wypadek. Starsza kobieta z ciężkimi oparzeniami trafiła do szpitala.

21 komentarzy

  1. Kobieta, która wynosiła garnek z wodą również naraziła siebie na poważne obrażenia jak również mogła doprowadzić do pożaru w domu. Często w drodze paniki podejmujemy decyzje, które mogą być niebezpieczne. Oczywiście nie mówię tutaj o pozostawieniu płonącego naczynia i oczekiwaniu aż samo zgaśnie lub zostanie ugaszone przez straż. Odrobina profilaktyki przeciwpożarowej w domu pozwoli w przyszłości uniknąć przykrych skutków takiego pożaru. Dobrze mieć pod ręką gaśnicę proszkową. Jeśli jej nie mamy na płonące naczynie należy narzucić wilgotny ręcznik (ścierka może okazać się za mała). W żadnym wypadku nie należy palącego się tłuszczu gasić wodą. Innym środkiem zastępczym dla gaśnicy jest spray gaśniczy. Kosztuje ok 16 zł a jest bardzo skuteczny. Po ugaszeniu naczynie można ostrożnie wynieść na zewnątrz (podwórko, balkon) pozostawiając naczynie ciągle nakryte. Należy unikać wylewania gorącego tłuszczu do kanalizacji.

    • a dlaczego nie woda ? ja tak ugasiłem kiedyś swoją patelnie 🙂 to tylko pytanie

      • W przypadku gaszenia palącego się oleju wodą dochodzi do rozkładu termicznego wody na wodór i tlen co powiększa tylko pożar. Poza tym ryzykujemy też poparzenie poprzez pryskający olej ale także poprzez rozgrzaną wodę. Używanie podręcznych „domowych” środków jak bułka tarta, mąka czy sół też nie jest dobrym rozwiązaniem. Zauważmy że te produkty najczęściej przechowuje się w pobliżu kuchenki więc szperając po szafkach mając pod ręką słup ognia nie jest dobrym rozwiązaniem. Poza tym mąka w stanie rozpylonym należy do produktów wybuchowych. Chciałbym też poznać przebieg całej historii gaszenia palącej się patelni wodą.

        • Trochę nie tak. Woda po dostaniu się do gorącego oleju ok 200 stopni zanurza się w nim jako że jest cięższa ,następnie ogrzana przez ten olej gwałtownie paruje doprowadzają do wyrzutu płonącego oleju do góry.

    • A po co gaśnica. Ogień zasypać mąką albo bułką tartą i się sam zdusi.

  2. skąd takiego niusa dostaliście? przecież to prywatna sprawa domowników. wezwanie straży to do czego- do płonącego garnka? bo chyba starszą panią strażacy nie gasili lub w innym brzmieniu- starsza pani nie paliła się do czasu przyjazdu straży czyli co najmniej z 15minut.

    • Nie masz się czego czepiać, to czep się ściany.

    • Podczas płonącego tłuszczu powstaje duża ilość dymu. Trudno więc stwierdzić czy prócz garnka paliło się czy nie paliło cos jeszcze. Pożar to pożar. Jak napisano w artykule to domownicy wezwali służby. Przecież tez nikt, nie podaje danych osobowych. Natomiast można to potraktować jako ostrzeżenie na przyszłość dla innych co może się stać w takim przypadku. Strażak dobrze to powyżej opisał.

  3. Zachowujemy spokój, gasimy palnik, przykrywamy garnek szmatą. Nie ma potrzeby wynosić.
    Przykrywamy! Nie wrzucamy szmaty do oleju!

  4. Wyłączyć palnik, pokrywka w dłoń i po pożarze.
    Od wylewania płonącego oleju głupsza mogłaby być chyba tylko próba gaszenia go wodą (a są tacy, którzy i tego próbują).

  5. Tej pani już dziękujemy za gotowanie. od tego jest Okrasa.który łamie przepisy!

  6. Ta starsza pani to pewnie teściowa.

  7. Dobry sposob na pozbycie sie wrednej babki…

  8. jak tak czytam te wasze niektore komentarze to az mi was szkoda.. jak mozna napisać ze to dobry sposob na pozbycie sie wrednej babki ? no ludzie… moze nie ma ludzi z idealnym charakterem ale nie mozna tak mowic. a po za tym skad wiadomo ze babka jest wredna ?

  9. Gdzie to foto? Wóz strażacki jest na zdjęciach w co drugim artykule więc mogliście sobie darować takie foto 😀

  10. pewnie na teściową wylała….

Z kraju