Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Groźnie wyglądająca kolizja na sklepowym parkingu (zdjęcia)

W środę po południu na parkingu jednego z marketów w Lublinie doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Na szczęście zakończyło się na uszkodzonych pojazdach.

Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 17 na parkingu sklepu sieci Kaufland w przy ul. Diamentowej w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych.

Jak wstępnie ustalili policjanci, kobieta kierująca toyotą podczas cofania z miejsca parkingowego, uderzyła w hyundaia, którego kierowca poruszał się alejką pomiędzy pojazdami.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, który udzielił pomocy dziecku znajdującemu się w hyundaiu. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał i zostanie ono zakwalifikowane jako kolizja.

Groźnie wyglądająca kolizja na sklepowym parkingu (zdjęcia)

Groźnie wyglądająca kolizja na sklepowym parkingu (zdjęcia)

Groźnie wyglądająca kolizja na sklepowym parkingu (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

15 komentarzy

  1. Należy parkować tak aby być przodem do wyjazdu. Latwiej, szybciej i bezpieczniej jest wyjechać. Takiego parkowania wymagano w wojsku.

    • Bzdura. Jedna woli od przodu, druga od tyłu – najważniejsze by było bezpiecznie!

    • Zwłaszcza łatwiej zakupy pakować wtedy jak wjedziesz tyłem 😉

    • a jeśli ktoś ma kamerę cofania? zanim przodem się wychylisz z półtora metra, żeby coś zobaczyć, w kamerce widzisz praktycznie od razu.

  2. w hyundaiu 1/4 przedniego zderzaka uszkodzona, w toyocie 1/4 toyoty…

  3. Nawet na zakupy nie podołała oddaj babo kwity i do garów

    • Do Gello : ona przynajmniej ma PJ, a tobie żal siedzisko ściska, bo sam nie masz…. Taki ekspert zza monitora 🙂

      • Ma pj bo dała w łapę a wuj z niej nie kierowca znawco, ty nawet auta nie masz tylko w gta prowadzisz auto

  4. tyoyta szkoda całkowita dostanie 4 kafla i po sprawie

  5. Dojazd do tego sklepu to porażka.

  6. Akurat jestem kierowcą hyundaia. Jak ktoś wyjeżdża z impetem jakby na polu cofał to nie ma szans, żeby zauważyć. Na całe szczęście jest monitoring + moja kamera. Pani nie poczuwa się do winy. Dziecko jednak ma obrażenia co w artykule nie wspomniano

    • Na miejscu Pan przekazał ZRM, że dziecku nic poważnego się nie stało, bo było w foteliku. Jedyne co, że przygryzło sobie bodajże wargę. Tekst powstał w ciągu godziny od zdarzenia, więc my nie mamy wglądu w historię leczenia tydzień po zdarzeniu, więc nie wiemy, o jakich Pan obecnie obrażeniach pisze. Nie zauważył Pan pojazdu, bo relacjonował Pan, że świeciło słońce, a kobieta, jak Pan pisze, wyjechała wprost przed Pana pojazd. Reasumując oboje Państwo powinni zachować szczególną ostrożność, ale dziwne, że owa Pani, jak Pan pisze, nie poczuwa się do winy. Kierowca wykonujący manewr cofania w większości przypadków ponosi odpowiedzialność za wszelkie stłuczki i kolizje.
      Pozdrawiamy

Z kraju