Gmina Nałęczów i producent Nałęczowianki wspólnie zbudują kanalizację dla mieszkańców
13:49 12-10-2020
W miejscowości Cynków w gminie Nałęczów powstanie kanalizacja. Inwestycję zrealizują wspólnie gmina Nałęczów oraz producent wody Nałęczowianka, zaś zrealizuje ją Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Sołectwo Cynków znajduje się w pobliżu zakładu, w którym produkowana jest woda mineralna. Prace będą polegały na rozbudowie linii głównej kanalizacji sanitarnej wraz z instalacją przepompowni. Dzięki temu stworzona zostanie możliwość podłączenia gospodarstw domowych, które dotychczas nie korzystały z kanalizacji. Jednak korzyści odniesie również zakład.
– Współfinansujemy budowę kanalizacji sanitarnej, z której będą korzystać zarówno mieszkańcy, jak i nasz zakład. Cieszymy się, że możemy wesprzeć kolejne działanie, które przyniesie liczne korzyści dla społeczności lokalnej i środowiska – mówi Artur Młotek, Dyrektor ds. Operacji Nestlé Waters Polska.
Z kolei Burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka dodaje, że inwestycja zwiększy komfort życia mieszkańców, którzy dotychczas nie mogli korzystać z kanalizacji, a także poprawi bezpieczeństwo środowiskowe na tym obszarze. Dodatkowo nowy system umożliwi lepszy przepływ ścieków i zminimalizuje ryzyko zanieczyszczenia rzeki Bochotniczanki. Zakończenie prac przewidziano na sierpień 2021 roku.
Jak wskazują przedstawiciele Nestlé Waters oraz gminy Nałęczów, jest to kolejna inwestycja na tym terenie, do której swój wkład włożył zakład. Firma współfinansowała wyposażenie ekologicznego placu zabaw dla dzieci, budowę chodnika, zakup maseczek ochronnych dla mieszkańców Nałęczowa, zakup drabiny mechanicznej dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Nałęczowie, wspiera też lokalny dom dziecka, hospicjum dla dzieci oraz klub sportowy LKS Cisy Nałęczów.
(fot. archiwum/zdjęcie ilustracyjne)
Każdy kto zna prostych ludzi z małych miejscowości wie, że dla nich kanalizacja to zło. Dużo przecież lepsze/tańsze jest szambo bez dna.
To, że ludzie kombinuję, oszukują, cwaniakuj, nie przestrzegają przepisów itp wiadomo od zawsze. Największym problemem nawet nie jest to, że tak robią, lecz że służby/gmina/państwo nie działają lub udają, że działają.
W przypadku ścieków wydaje się, że łatwo sprawdzić czy zużycie wody odpowiada ilości wywiezionych nieczystości.
woda na wsi w 90 % zużywana jest na inne cele niż sanitarne.
Nałęczowianka teraz straci swoje walory smakowe…
Pierw Nestle zrobiło wokół zakładu strefę wody chronionej , uniemożliwiając lokalnym rolnikom funkcjonować a teraz będą robić kalanizacje. Taki ch** , u mnie zostaje szabo bez dna, smacznego!