Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Elektryczne hulajnogi na minuty już dostępne w Świdniku. Na razie w ramach pilotażu (zdjęcia)

Wczoraj w kilkunastu miejscach na terenie Świdnika ustawione zostały elektryczne hulajnogi. Z jednośladów można już korzystać. Jeśli użytkownicy będą zadowoleni z usługi, to hulajnogi pozostaną w mieście na stałe.

Od wtorku 1 czerwca mieszkańcy Świdnika mogą korzystać z systemu hulajnóg elektrycznych. Na początek na terenie miasta ustawiono 30 jednośladów. Ich obsługą zajmować się będzie miejska spółka Pegimek, operatorem systemu jest firma Bolt. Przygotowano też kilkadziesiąt oznaczonych piktogramami miniparkingów, w których będzie można wypożyczyć i zostawić hulajnogę.

Jako pierwsi z elektrycznych hulajnóg skorzystali burmistrz Waldemar Jakson, wiceburmistrz Marcin Dmowski, prezes P.K. Pegimek Jerzy Irsak oraz radny miejski Andrzej Krupa. Z kolei dobrych rad udzielali ekspert do spraw mikromobilności Maciej Lubaś oraz przedstawiciel firmy Bolt Bartosz Małecki.

Jak wyjaśniał burmistrz Świdnika Waldemar Jakson, dzięki hulajnogom będzie można sprawniej się poruszać po mieście, dodatkowo Świdnik wzbogaca się w infrastrukturę komunikacyjną. Dodał też, że droga ta dopiero się rozpoczyna i w najbliższym czasie pojawią się dalsze elementy systemu. W planie są m.in. autobusy elektryczne.

Zastępca burmistrza Marcin Dmowski przypomniał jednak, że na razie umowa została zawarta na pięć miesięcy. System hulajnóg jest bowiem pilotażem, zaś urzędnicy będą bacznie obserwowali, jak to wszystko działa. Przede wszystkim ważne ma być zainteresowanie mieszkańców tymi jednośladami. Jeśli użytkownicy będą zadowoleni z usługi, to hulajnogi pozostaną w mieście na stałe.

Elektryczne hulajnogi na minuty już dostępne w Świdniku. Na razie w ramach pilotażu (zdjęcia)

Elektryczne hulajnogi na minuty już dostępne w Świdniku. Na razie w ramach pilotażu (zdjęcia)

Elektryczne hulajnogi na minuty już dostępne w Świdniku. Na razie w ramach pilotażu (zdjęcia)

(fot. UM Świdnik)

16 komentarzy

  1. założe sie, że nikt nie dojedzie hulajnogą ze Świdnika do Lublina 😀

    • Jak nie ma chodnika, to jak mają dojechać? Kto wpadł na pomysł, żeby zezwolić na poruszanie się czymś co jest motorowerem poruszać się po chodnikach?

      • Jakim znowu motorowerem? Hulajnoga, nawet z napędem, dalej jest hulajnogą.

        • Hulajnoga jest UTO od majowej noweli kodeksu drogowego.
          Wcześniej spełniała wszystkie elementy definicji motoroweru, a te najmocniejsze można było nawet motocyklami nazwać.

  2. nooo, teraz w swidniku jak w new york

  3. pierszy z lewej to wąski?

  4. Tylko tego badziewia brakowało brawo brawo wybory tuż tuż

  5. Jakson zamiast bujać się hulajnogami to wziął byś się za nierobów z PEGIMEKU i kazał trawniki wykosić przy Turystycznej…

    • No właśnie, lenie z pegimeku więcej siedzą lub gadają niz robią. Poza tym niech zarząd zajmie się jednym pracownikiem, który jeździ po Adampolu i stalkuje wybrane przez siebie osoby!

  6. Wszędzie te hulajnogi… normalnie zaparkować na chodniku nie można….

  7. Ostrzegam przed firmą BOLT. – klient dla nich tak naprawdę nie ma znaczenia.
    Sprawa z Lublina – z ostatniej soboty. Z jednej strony organizowane są PR-owe akcje takie jak opisane w tym artykule, z drugiej strony firma naciąga klientów. Omyłkowo zakończyłem przejazd w strefie zabronionej (trzy kliknięcia w pośpiechu), została naliczona kara 200 złotych. Gdy zorientowałem się co się stało – natychmiast uruchomiłem nowy przejazd i hulajnogę odstawiłem w dobre miejsce – 20-25m dalej.
    Firma nie poniosła żadnego kosztu, swój błąd naprawiłem niezwłocznie, myślałem że zwrot opłaty jest formalnością. Napisałem reklamację przez aplikację – nie ma żadnej możliwości aby się do firmy dodzwonić, w aplikacji – nie wiem czy to odpowiada bot, czy konsultant – jak zdarta płyta – komunikat – że potwierdziłem zakończenie przejazdu w aplikacji.
    Firma oczywiście straci klienta, nie jestem w stanie zaakceptować faktu, że wyciąga rękę po łatwe 200 złotych, nie biorąc pod uwagę swojej reputacji – po prostu jako klient dla firmy się nie liczę.
    Hulajnoga nie ma żadnego wskaźnika (urządzenia) że znajduje się w strefie wyłączonej. Takie urządzenia powinny być wyposażeniem każdej hulajnogi.
    Ze względu na to, że siedziba firmy jest poza granicami Polski – nie można jej w Polsce pozwać. Ostrzegam przed firmą.
    Jedyną drogą roztrzygania sporów jest skarga do UOKiK oraz Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
    Dla mnie kwota niewielka – 200 złotych, dla BOLTA – duża.
    Gratuluję osobie odpowiedzialnej w BOLT za wizerunek, CSR, strategię. Dobra robota. Firma zarobiła 200 złotych w 5 minut. Firma jest do przodu.
    Życzę miłego dnia.

    • Słuchaczka radia Marysieńka

      Dzięki za ostrzeżenie, tera i ja se bede chodziła piechotom a zaoszczędzone 200 PLN wyslem do Torunia na radio z wieprzowom twarzom.

    • Trochę dziwne to Twoje ostrzeżenie. Zrobiłeś coś co jest niezgodne z regulaminem i wieszasz psy na firmie bo otrzymałeś za to stosowną karę, która jest w regulaminie zapisana. Jeżeli umiesz obsłużyć smartfona, wypożyczyć hulajnogę, to powinieneś również rozpoznać gdzie są strefy parkowania hulajnogi. Jeżeli jesteś poza strefą i chcesz zakończyć przejazd, to wyświetla Ci się w aplikacji odpowiednie ostrzeżenie. Następnym razem polecam patrzeć na co się klika w smarfonie, bo możesz stracić więcej niż 200zł jak Ci jakiś naciągacz z olx przyśle link do płatności 😉
      Używam od kilku lat hulajnóg Bolta w Lublinie i sobie chwalę, nigdy nie miałem żadnych problemów.

  8. Karwasz twarz...

    Radny kradnie a całe miasto na dnie!

  9. Na zdjęciu widzimy Don Kichota, obok Sancho Pansę, a z tyłu z rozwianymi włosami podąża za nimi Dulcynea…

  10. Rok temu jeździł resza i pejo a teraz ci, ludzie czy oni nie mają co robić?

Z kraju