Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dziecko połknęło bateryjkę, policjanci pomogli przetransportować 2,5-latka do szpitala

W poniedziałek rano zamojscy policjanci zostali poproszeni o pomoc w transporcie 2,5-latka, który podczas zabawy połknął bateryjkę guzikową. Dziecko w szpitalu otrzymało niezbędną pomoc i jeszcze wczoraj wróciło do domu.

16 komentarzy

  1. Co to jest bateryjka? Tak tylko pytam. Zaraz to wielka bakteria…

  2. Dzieci wszysko biorą do ust , a to chwila i jest w źołądku.Dobrze źe tak się skończyło .

  3. Jeżeli ojciec był z tych z ciężką nogą nogą, to eskorta policji wcale nie przyspieszyła czasu dotarcia do szpitala.
    Jak się czasem widzi przejazd pojazdów uprzywilejowanych policji, to wygląda to jakby policjantom zależało na tym, żeby nie dotrzeć na miejsce zbyt szybko.

    • Ale ty głupi jesteś. Nie przyszło ci do tego pustego łba że jak ktoś jedzie pojazdem uprzywilejowanym to nie znaczy że ma nie zwracać uwagi na innych uczestników ruchu. To zasada zachowania szczególnej ostrożności pustaku jeden.

  4. Kiedyś połknąłem bateryjkę Energizer. Jazda była całą noc.

  5. Skrajna nieodpowiedzialność rodziców.

  6. Takze ludziska wbijcie sobie do głów ,ze chorowanie czy jakiekolwiek wypadki losowe są w tym momencie nie na czasie i proszę tego nie robić a małym dzieciom uzmyslowić to w szczególnosci .Bo jest COVID i żadnej pomocy nie otrzymacie za wyjatkiem teleporady .Idę o zaklad że ofiar z powodu tego ze jest covid ,bedzie a raczej na pewno już jest ,znacznie wiecej niż z powodu samego covidu .Tyle ze takich statystych nikt z oczywistych powodów nie prowadzi

  7. zbawcy, prawie jak jarek

  8. Tag „bateryjka” mnie rozwalił. Rozumiem, że redakcja zakłada, że podobnych zdarzeń będzie więcej?

Z kraju