Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dzieci układały kamienie na szynach. Tłumaczyły, że widziały takie filmiki w Internecie

Kobieta widząc dzieci bawiących się na torowisku zaalarmowała o tym policjantów. Jak się okazało, układały one kamienie na szynach, bo jak przyznały, widziały takie filmiki w Internecie i chciały zobaczyć co się stanie, jak przejedzie po nich pociąg.

28 komentarzy

  1. To byli budowniczy kolei+. Już zaczęli budowę, narazie za 500+.

  2. Czytam i niedowierzam,
    Moi rodzice pewnie nigdy nie wyszli by z więzienia, a ja do tej pory siedziałbym w poprawczaku, za wszystkie zabawy które w dzisiejszych czasach są „niebezpieczne”.
    Niedługo zaczną wredne baby dzwonić po policje, bo „dziecko” 16 letnie chodzi samo po dworze bez opieki osoby dorosłej.
    Pół życia spędziłem na torach kolejowych. Kładłem kamyki, złotówki i inne kapsle.
    Dobrze że na osiedlach nie ma już trzepaków bo to też śmiercionośne urządzenie zabawy.
    A jeśli ktoś uważa że tłuczeń którym wysypywane są tory jest w stanie wykoleić skład kolejowy, to nich wróci do szkoły.

    • Tłuczeń, składu o prędkości ok. 100km raczej nie wykolei(artykuł nie podaje szczegółów). Sprawa staje się poważniejsza przy wyższych prędkościach, którymi poruszają się nowocześniejsze maszyny. Tolerancje obciążeniowe elementów, jak i ich precyzyjniejsze wykonanie, połączone z redukcją masy tychże, skutkuje większą podatnością na uszkodzenia poza przewidzianym obszarem działania(a niektóre przydrożne „kamyczki” potrafią być na prawdę twarde, zaś dzieci naturalnie wybiorą te, które z szyn nie spadają, są większe oraz bardziej spójne). Jestem za tym, aby dzieci doświadczały jak najwięcej samodzielnie, ale zabawa na torach jest za dużym ryzykiem przedewszystkim dla ich zdrowia i życia.

    • To są przyszli terroryści ,dziś podkładają kamyki a jutro bumby!!! Prawie wszystkie zabawy z dzieciństwa są już nie legalne albo wręcz przestępstwem !

  3. my też tak się bawiliśmy a internetu wtedy jeszcze nie było

  4. Bardzo przykre musi mieć życie ta zgłaszająca kobieta. ?

    • Też mi się tak wydaje, żeby 10 lednie dzieci podawać na psiarskie czy sokistów, zamiast opierdzielić i zrobić im przypał u starych. Kiedyś tak ludzie robili, dzisiaj widocznie lepiej od razu do prokuratury i pod sąd dla nieletnich, nadzór policyjny albo do poprawczaka…

      • Jak zgłosisz rodzicom, to jeszcze na Ciebie doniosą, że im dzieci prześladujesz i nie pozwalasz bawić. Chyba nie wiesz, co obecni tzw. „rodzice” potrafią odwalać, żeby tylko ich dzieciątka krzywdy nie doznały. Nie to co kiedyś…

      • Kiedyś było na to ogólne przyzwolenie społeczne. Taka niby „umowa” o współdzieleniu troski za wychowanie. Kiedyś dostałeś linijką po łapach od nauczyciela za rozrabianie na lekcji i się modliłeś by nie doszło do domu bo byłaby poprawka. Dziś sobie to wyobrażasz? Może, przy dzisiejszych „madkach”, gdyby ta kobieta tak postąpiła, to jeszcze sama by miała „psiarskie” na głowie za zaczepianie / używanie przymusu / czy nawet jakieś dotykanie dzieci.

      • już nie ma "kiedyś"

        Tylko kiedyś wyobraźnia dziecka była efektem obejrzanych bajek i przeczytanych książek.
        Teraz jak widzisz na przykładzie z artykułu, dziecko czerpie wiedzę z internetu.
        I wie o bardzo wielu sprawach w porównaniu z czasami „kiedyś”.
        Teraz na twoje „opierdzielenie” zareaguje w domu mówiąc, że je uderzyłeś albo dotykałeś w miejsca intymne.
        I jesteś „uziemiony”.
        Nawet jak z czasem wszystko się wyjaśni to smród pozostanie.
        Z daleka od obcych dzieci i niech mundurowi załatwiają resztę.

    • Jeden z najgłupszych farmazonów krążących po internetach. Gdyby ktoś się z tym nie zgodził, to musiałby się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Trzeba nie mieć nic własnego do powiedzenia, żeby powielać takie teksty.

  5. A cekawe co siem stanie jak podloze nuszke pod kółko tego pociaga ? W internetach tego nie widzilam…hmmm. Tylko mamusi nie mufcie bo krzycec bedzie plizzz.

  6. co w tym czasie robiła karyna z sebą,że dżesyka i brajanek byli bez opieki???

  7. Wystarczyłoby pouczenie przez milicjantów. Pi co tu sąd? Sądy to powinny zająć się milicjantami i ich mocodawcami aż do samej góry.

  8. Tylko utylizacja.póki nie jest za późno.Amen.

  9. Ta kobieta co to zgłosiła to rozumu nie ma, problemów rodzicą narobiła.. zamiast wziąść dzieci i do rodziców zawieźć.. to na policję dzwoni spolun jeden

    • I jeszcze lody im po drodze kupić..

    • „Darek” lepiej sam zastanów się jak zrobić użytek z własnego rozumu.
      Bo z takim myśleniem może być w pewnym momencie za późno i będą same kłopoty.
      Już taki 10-cio latek na twoje uwagi potrafi zareagować dobrze opanowaną „łaciną” (lekcje na youtube robią swoje).
      Ale powiedzmy, że będziesz cierpliwy i mimo wszystko zdecydujesz się zabrać dzieci do rodziców (o ile ich będziesz znał i wiedział gdzie mieszkają).
      Pamiętaj jednak, że dziecko czerpie wiedzę z internetu.
      Nie bądź zatem zdziwiony gdy rodzice sami zadzwonią po Policję.
      Bo dziecko powie, że chciało uprzątnąć zauważone kamienie na torach a ten pan to mnie szarpał i uderzył w głowę.
      Kiedyś to nawet w szkole nauczyciel za karę przyłożył linijką a dziecko w domu się nie przyznało bo byłaby poprawka.
      Czasy się zmieniły… szczególnie gdy trafisz na „januszka z grażynką” oraz „dżesikę z brajankiem” (celowa pisownia).
      Powodzenia 🙂

  10. Do wszystkich ludzi krytykujących kobietę i jej zachowanie. Załóżcie że, wg was tak mała szansa na katastrofę kolejową z powodu takiej zabawy, jednak się spełni. Załóżcie że, nawet przy minimalnej szansie na to zginie w niej ktoś wam bliski. Co wtedy? Też będziecie pisać że, po co od razu dzwonić, po co policja? To że tak robiliście to nie znaczy że było to dobre. Czasy się zmieniają i „parametry” kolei też, jak napisał ktoś wyżej. Niektóre zachowania i zabawy są nieakceptowalne i tyle.

Z kraju