Dwójka obywateli Ukrainy zaginęła na spływie kajakowym. Popłynęli w drugą stronę
18:50 19-09-2019
W czwartek około godziny 17:30 służby ratunkowe zostały powiadomione o zaginięciu dwójki osób na rzece Bystrzyca. Jak nas poinformowano, na odcinku od Prawiednik do Zalewu Zemborzyckiego zorganizowany został spływ kajakowy. Kiedy uczestnicy dopłynęli w rejon mostu w ciągu ul. Cienistej okazało się, że brakuje dwójki osób. Kobieta i mężczyzna, oboje obywatele Ukrainy, płynęli jednym kajakiem.
Organizatorzy natychmiast ruszyli na ich poszukiwania. Sprawdzili rzekę do miejsca, w którym po raz ostatni byli oni widziani. Kiedy nie przyniosło to skutku, wszczęli alarm.
Na miejsce przyjechało kilka patroli policji, a także straż pożarna. Strażacy wraz z policjantami postanowili sprawdzić cały odcinek, który kajakarze mieli do przepłynięcia. Około godziny 18:30 zaginieni uczestnicy spływu zostali odnalezieni. Znajdowali się w Prawiednikach, w miejscu, skąd wypłynęli.
Jak się okazało, płynąc znacznie wolniej od reszty, odłączyli się od pozostałych kajakarzy. Ponieważ nie znali okolicy, postanowili zawrócić. Popłynęli więc w drugą stronę i dotarli do miejsca, gdzie rozpoczynał się spływ. Tam czekali, aż wrócą pozostali kajakarze.
(fot. lublin112.pl)
Bez komentarza
ahahaha ja .. e dobre
Ada ty to chyba kajakarz spływów jesteś profesjonalny.
Zgadza się.?
Ty mur,co takie śmieszne.?
Podejrzewam, że jesteś łajzą co niepotrfi wiosłować prawidłowo i nie ma pojęcia o czymś takim.
Więc idz na porn…,i inne i nie odzywaj się nie mając jakiekolwiek wyobraźni.
15 lat pływam i nigdy nie widziałem żeby ktoś organizował spływ pod prąd
ale jak widać trafiają się takie tępe dzidy jak ty też byś wiosłował w górę rzeki
Wincyj ukrajińców, wincyj ukrajińców…za mało ich, wincyj ukrajińcó
Do kogo masz pretensje? Do babci, ciotki, matki.
Też mnie Wkur.. Ją
A do tego taki ukrainiec potrafi posługiwać się AK 47
A ty wogóle wiesz co to?
P. S. Ty nieumiesz. Haha
Widzę, że polaczek ma kompleksy 😉
to idź sam do pracy, albo wyślij swoje dzieci tam, gdzie oni pracują za damski h uj, będąc wyzyskiwanymi przez biznesmanów polskich, a państwo na to pozwala rujnując w ten sposób gospodarkę.
a ty masz kompleks miedzy nogami
widze ze banderowcy nawet nie potrafia plynac kajakiem to co mowic o prowadzeniu auta tez kuźwa pod prad jezdza
słyszałem, że polaczki w GB usiłują poruszać się autami ruchem prawostronnym
Akurat zabłądzić tam nie można, więc napisałbym, że sieroty, ale z drugiej strony poszli pod prąd rzeki więc nie takie sieroty.
obywatelu spierdzielaj na ukre
? Potrafisz rozwinąć z czym masz problem ?
Polak z małej i masz odpowiedź 🙂
no normalnie w głowie się nie mieści. Pewno odłączyli się od reszty celowo i zacumowali w jakichś krzakach. Zrobili co mieli zrobić ale po tym wszystkim byli tak osłabieni że nie mieli już siły machać tymi wiosłami i popłyneli w drugą stronę bo do startu było bliżej niż do mety.
Aż tak nie mieli siły, że popłynęli pod prąd?
A jednak Buk istnieje.
Do Szwecji chcieli spitolić.
Policji zgłoszono, że grupka młodych ludzi pije alkohol na ławce w parku, policja po dotarciu na miejsce stwierdziła, ze nikogo w parku nie ma.