Dwóch nietrzeźwych mężczyzn jechało ciągnikiem. Jeden uszkodził ogrodzenie i zasnął na kierownicy
08:49 04-07-2019
We wtorek wieczorem policjanci z Włodawy otrzymali zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ogrodzenia prawdopodobnie przez nietrzeźwego kierowcę ciągnika rolniczego.
Funkcjonariusze ustalili, kto mógł kierować ciągnikiem, jak również kolegę, który jechał razem z nim. Gdy policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 30-latka, zastali go śpiącego na kierownicy pojazdu. Na ciągniku znajdowały się fragmenty farby z ogrodzenia potwierdzające na udział w kolizji, a od mężczyzny wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie, zaś jego 43–letni kolega ponad 3 promile. Zatrzymani mieszkańcy gminy Wyryki odpowiedzą za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a młodszy z nich dodatkowo za spowodowanie kolizji.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Czemu obaj będą odpowiadali za kierowanie po wpływem alkoholu??? Przecież we dwóch na raz nie mogli kierować, chyba że się zmieniali i kierował ten co był trzeźwiejszy.
Tak, kierowali na zmianę.
Jeden skręcał w lewo a drugi w prawo ?
Jeden kierował i zmieniał biegi, drugi sterował pedałami. Można? Można.!
Z trzema promilami trudno jechać rowerem – dlatego chłopaki dobrze wykombinowali, żeby jechać ciągnikiem. Gdyby im policja nie przeszkodziła w zabawie, to dzisiaj czytalibyśmy o rozbitym na drzewie aŁdi z dwoma denatami w środku, o sumarycznym stężeniu alkoholu powyżej 1%.
Wyryki to taka długa wieś,że można się upić i wytrzeżwieć przejeżdzając przez nią.
Dwa pijane wsiokodzbany. Średniowiecze i bylejakośc alkoholowopolska !