Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 12 przy ul. Kazimierskiej w Bełżycach. Na jedną z posesji wkroczył uzbrojony w maczety mężczyzna. Zaczął dobijać się do drzwi domu. Kiedy właściciel budynku otworzył drzwi, został zaatakowany.

Krzyki usłyszał znajdujący się w pobliżu brat poszkodowanego, który natychmiast ruszył mu na pomoc. Wtedy agresor ruszył na niego, również zadając mu cios maczetą.

O wszystkim zaalarmowane zostały służby ratunkowe. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W międzyczasie sprawca uciekł.

Jeden z poszkodowanych, który został uderzony w plecy, odniósł niegroźne obrażenia ciała. Drugi od razu został przetransportowany do szpitala w Lublinie. Ma poważną ranę nogi.

Policjanci szybko ustalili kto jest sprawcą ataku. Mężczyzna przebywał w jednym z domów przy ul. Zamkowej. Nie chciał się poddać funkcjonariuszom i zabarykadował się w środku. Został już zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

Jak udało nam się wstępnie ustalić, sprawca był już karany za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Przebywał też za to kilka lat w więzieniu. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż powód ataku był niezwykle błahy. Kilka dni temu właściciel posesji miał bowiem zwrócić uwagę sprawcy, aby ten nie spożywał alkoholu na jego terenie i nie rzucał śmieci mu na działkę.

Obecnie funkcjonariusze ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Zabezpieczyli też jedną z maczet, którą mężczyzna zgubił podczas ucieczki.

(fot. nadesłane)