Ciekawe, ile szczeniak zapierniczał. Droga hamowania nie tęga a na bank jest tam ograniczenie do 50.
toto
tylko ten szczeniak mial pierwszenstwo, to wiemy na pewno , nie wiesz ile jechal wiec daruj sobie jakies insynuacje , mimo ze 86 latek za kierownica to niebezpieczenstwo dla innych nie jest nikim uprzywilejowanym , musial ustapic pierwszenstwa , ale coz reakcja i przede wszystkim wyobraznia juz nie te i final tragiczny
Adds
to popatrz na długość śladów hamowania, domyślisz się że to nie było 70km/h obowiązujące w tym miejscu
mario
Kiedyś było 60km/h, mój pierwszy w życiu mandat na prędkość, teraz sie pilnuję.
toto
wystarczy mi ze patrze na wszystkie zdjecia i wiem ze nie bylo tam obowiazkowego ustąpienia pierwszenstwa pojazdu znajdujacego się na głownej drodze 😉
Na powiększeni widać że pis opon miał na odcinku 10 – 12 m . Ciekawe ile jechał na godzinę .
50/90minus
Trudno na takiej perspektywie określić, ale wg mnie bliżej 20 metrów. Pasy PdP mają około 4 metrów długości. Ślady opon zaczynają się 2÷3 długości pasów przed PdP, a kończą 2÷3 długości za PdP.
4m x 5 = 20m
Nee...
Niektóre samochody tak mają, że wystarczy 70 km/h żeby przejechać taki kawałek na zblokowanych kołach i wiem co mówię, bo sam raz o mało się nie wpakowałem hamując z 90 i przejechałem ze zblokowanymi kołami znacznie dłuższy kawałek niż ten tutaj, około pół kilometra jak patrzyłem po słupkach. Samochód samochodowi nie równy i to, że wy w swoich super autach możecie wyhamować z 70 do 0 na odcinku kilkudziesięciu metrów, nie znaczy, że innym autem dali byście radę. O tym też zdązyłem się przekonać po tym jak zmieniłem auto, jakość hamulców 100x lepsza, przyczepność też i przydało mi sie kilka razy skorzystanie z możliwości postawienia samochodu praktycznie dęba. Sytuacje podobne do tej, użycie klaksonu powofowało tylko małpie ruchy kierowcy który wymusił w moja stronę.
Tu trzeba by bylo raczej zadac pytanie jaką miał prędkość w chwili zderzenia, że zrobił z Fiata taką miazgę. Po szkodach widać, że raczej mała nie była.
Hehe
To w Jaguarach nie ma ABS? Dziadowskie fury.
Xyz
Jest tylko poczytaj co to jest ABS i jak się on zachowuje na mokrej i suchej nawierzchni
donkichot
Przy 60 km/h auto zatrzyma się po 36 m. Gdy auto jedzie 90 km/h, wówczas droga hamowania wyniesie 93 m…!!!”
Czyli zwiększenie prędkości o 30% wydłuża drogę hamowania prawie o 180%..!!!!!!!! Oczywiście uwzględniając czas reakcji kierowcy i zadziałania układu hamulcowego ok 1,5 s (w tym czasie przy 90tce przejeżdżamy 27,5-35 m) Niestety ludzie tego nie wiedzą… a efekty jak widać… co tam 70 tka ja pojadę 90 przecież to niewiele więcej…!!!! Tan jaguarem musiał mieć ponad 100km/ha żeby tak go niosło i jeszcze z taką siłą rozwalić fiata…
Realista
Jak już „mędrkujemy” to przynajmniej miejmy pojęcie o matematyce. Zwiększenie prędkości z 60 do 90km/h to zwiększenie o 50% a nie 30%, a z podanych długości dróg hamowania (nie wiem skąd te wartości) wynika że długość zwiększyła się o 158,3% a nie o 180%.
Pomijając więc kwestie merytoryczne proponuję powtórzyć procenty i to nie te w butelkach.
donkichot
Fakt przeliczenia z metrów zrobiłem na szybko i na oko, dzięki za uściślenie! Dane są ogólno dostępne w artykułach z motoportali i podane są w metrach. Chciałem uzmysłowić ludziom że to nie działa proporcjonalnie!
Adam
Nie ma 50, jest 70.
Hela
jeśli nie wiesz jakie jest ograniczenie to nie pisz „na bank jest 50”.
Tam jest 70.
Bokser
Coz .. tak juz czas na nich. Szczescie ze mlody niewinny nie zginal.
Taa....
Następnym razem drzewo mu nie odpuści. Młodzi ignoranci tak kończą.
Jaca
prosto po horyzont a dziadkowi nie przyszło do głowy spojrzeć w prawo i ustąpić pierwszeństwa.
50/90minus
Dziadek jak dziadek (w tym wieku nie powinien już raczej niczym kierować). Ale dlaczego ten drugi nie wziął poprawki na to, że takie „dziadki” jeżdżą po drogach.
Nie wiem ile jechał, ale jeżeli bliżej prędkości autostradowej niż 70km/h (z uwagi na skrzyżowanie), to jest współwinny tej tragedii.
Jaca
chłopie o czym ty tu … to każdy wg Ciebie kierujący ma patrzeć z kim krzyżuje mu się droga na skrzyżowaniu ?! Nierozgarniety staruch zginął bo nie ustąpił pierwszeństwa , jakby nawet zapalił w niego przy 60 też byłby co najmniej ciężko ranny / zderzenie boczne i uraz kręgosłupa szyjnego/ Dziękuję dobranoc, Dziadek sam sobie winny
Taa....
Przekraczając dopuszczalną prędkość na tym odcinku, jest współwinnym tej niepotrzebnej śmierci. Nawet wyrok niezawisłej kasty tego nie zmieni. Będzie musial żyć z tą świadomością. A ty Jaca takiego wieku nie dożyjesz mistrzu prostej.
Jurek
Konkretny, mocny ale jakże prawdziwy komentarz. Brawo za szczerość. Jestem za☺
zadziwiony
dziadek źle policzył czas a młody jest szybki
toto
co znaczy , że młody jest szybki? równie dobrze mozna powiedziec ze jak starszy to wolniejszy , bez sensu. 23 latek jechał główną drogą , moim zdaniem nie ma co mowic ze powinien miec ograniczone zaufanie bo widzial auto ktore probuje wlaczyc sie do ruchu, bez jaj. sa przepisy ktorych powinno sie przestrzegac. szkoda ze brakuje przepisu mowiacego o maksymalnie dozwolonym wieku do prowadzenia pojazdu , bez przesady miec bez mała 90 lat i pchac sie za kołko.. ?
+++
” sa przepisy ktorych powinno sie przestrzegac” dlatego jeśli młodzieniec przekroczył prędkość – złamał ten przepis, tym samym jest współwinny wypadku.
Całe te
Dodatkowo o ile perspektywa na drugim zdjęciu nie kłamie, to wygląda również na to, że jechał pod górkę.
...
widać los tak chciał…
człowiek-kiełbasa
Nie los tylko Buk
Mefir
ale jaki buk? wielkolistny? japoński ? czy karbowany?
Qwerty
50 to Jaguarem raczej nie jechał…?!
ergerg
w tym wieku juz nie prowadzi sie aut
?
A w jakim?
Krzysztof
Jechałem tamtędy jakiś czas po wypadku, ruch wahadłowy kierowany przez policję – widok Fiata masakryczny, obok folie jakimi przykrywa się zwłoki /nie wiem czy ciała leżały pod nimi czy nie/ ale już wtedy wiedziałem że wypadek śmiertelny. W 3-4 minuty później dogania mnie BMW i chyba Audi, wyprzedzają mnie obydwa na trzeciego nie zważając na auta z przeciwka, gdybym nie wyhamował do 30-tu robiąc im miejsce były nastepny wypadek. Żadnych wniosków z obrazka który musieli widzieć chwilę temu nie wyciągnęli, żadnych refleksji. Bezrozumni troglodyci na drodze górą!
Ale gdyby dureń otarł się o inne auto to można by zobaczyć efektownego bączka z dymkiem pod kołami a na koniec jak spadają liście z najbliższego drzewa.
Hela
Jak mogli cię tam wyprzedzać na trzeiego, jeśli tam nie ma utwardzonego pobocza ???
jaro
Gówniany fiat dostał w bok od pancernej limuzyny bo dziadek robił prawko 100 lat temu i zapomniał ustąpić pierwszeństwa.
Ciekawe, ile szczeniak zapierniczał. Droga hamowania nie tęga a na bank jest tam ograniczenie do 50.
tylko ten szczeniak mial pierwszenstwo, to wiemy na pewno , nie wiesz ile jechal wiec daruj sobie jakies insynuacje , mimo ze 86 latek za kierownica to niebezpieczenstwo dla innych nie jest nikim uprzywilejowanym , musial ustapic pierwszenstwa , ale coz reakcja i przede wszystkim wyobraznia juz nie te i final tragiczny
to popatrz na długość śladów hamowania, domyślisz się że to nie było 70km/h obowiązujące w tym miejscu
Kiedyś było 60km/h, mój pierwszy w życiu mandat na prędkość, teraz sie pilnuję.
wystarczy mi ze patrze na wszystkie zdjecia i wiem ze nie bylo tam obowiazkowego ustąpienia pierwszenstwa pojazdu znajdujacego się na głownej drodze 😉
pojazdowi* wybacz za błąd wyżej 😉
Tam jest 70 km/h.
Na powiększeni widać że pis opon miał na odcinku 10 – 12 m . Ciekawe ile jechał na godzinę .
Trudno na takiej perspektywie określić, ale wg mnie bliżej 20 metrów. Pasy PdP mają około 4 metrów długości. Ślady opon zaczynają się 2÷3 długości pasów przed PdP, a kończą 2÷3 długości za PdP.
4m x 5 = 20m
Niektóre samochody tak mają, że wystarczy 70 km/h żeby przejechać taki kawałek na zblokowanych kołach i wiem co mówię, bo sam raz o mało się nie wpakowałem hamując z 90 i przejechałem ze zblokowanymi kołami znacznie dłuższy kawałek niż ten tutaj, około pół kilometra jak patrzyłem po słupkach. Samochód samochodowi nie równy i to, że wy w swoich super autach możecie wyhamować z 70 do 0 na odcinku kilkudziesięciu metrów, nie znaczy, że innym autem dali byście radę. O tym też zdązyłem się przekonać po tym jak zmieniłem auto, jakość hamulców 100x lepsza, przyczepność też i przydało mi sie kilka razy skorzystanie z możliwości postawienia samochodu praktycznie dęba. Sytuacje podobne do tej, użycie klaksonu powofowało tylko małpie ruchy kierowcy który wymusił w moja stronę.
Tu trzeba by bylo raczej zadac pytanie jaką miał prędkość w chwili zderzenia, że zrobił z Fiata taką miazgę. Po szkodach widać, że raczej mała nie była.
To w Jaguarach nie ma ABS? Dziadowskie fury.
Jest tylko poczytaj co to jest ABS i jak się on zachowuje na mokrej i suchej nawierzchni
Przy 60 km/h auto zatrzyma się po 36 m. Gdy auto jedzie 90 km/h, wówczas droga hamowania wyniesie 93 m…!!!”
Czyli zwiększenie prędkości o 30% wydłuża drogę hamowania prawie o 180%..!!!!!!!! Oczywiście uwzględniając czas reakcji kierowcy i zadziałania układu hamulcowego ok 1,5 s (w tym czasie przy 90tce przejeżdżamy 27,5-35 m) Niestety ludzie tego nie wiedzą… a efekty jak widać… co tam 70 tka ja pojadę 90 przecież to niewiele więcej…!!!! Tan jaguarem musiał mieć ponad 100km/ha żeby tak go niosło i jeszcze z taką siłą rozwalić fiata…
Jak już „mędrkujemy” to przynajmniej miejmy pojęcie o matematyce. Zwiększenie prędkości z 60 do 90km/h to zwiększenie o 50% a nie 30%, a z podanych długości dróg hamowania (nie wiem skąd te wartości) wynika że długość zwiększyła się o 158,3% a nie o 180%.
Pomijając więc kwestie merytoryczne proponuję powtórzyć procenty i to nie te w butelkach.
Fakt przeliczenia z metrów zrobiłem na szybko i na oko, dzięki za uściślenie! Dane są ogólno dostępne w artykułach z motoportali i podane są w metrach. Chciałem uzmysłowić ludziom że to nie działa proporcjonalnie!
Nie ma 50, jest 70.
jeśli nie wiesz jakie jest ograniczenie to nie pisz „na bank jest 50”.
Tam jest 70.
Coz .. tak juz czas na nich. Szczescie ze mlody niewinny nie zginal.
Następnym razem drzewo mu nie odpuści. Młodzi ignoranci tak kończą.
prosto po horyzont a dziadkowi nie przyszło do głowy spojrzeć w prawo i ustąpić pierwszeństwa.
Dziadek jak dziadek (w tym wieku nie powinien już raczej niczym kierować). Ale dlaczego ten drugi nie wziął poprawki na to, że takie „dziadki” jeżdżą po drogach.
Nie wiem ile jechał, ale jeżeli bliżej prędkości autostradowej niż 70km/h (z uwagi na skrzyżowanie), to jest współwinny tej tragedii.
chłopie o czym ty tu … to każdy wg Ciebie kierujący ma patrzeć z kim krzyżuje mu się droga na skrzyżowaniu ?! Nierozgarniety staruch zginął bo nie ustąpił pierwszeństwa , jakby nawet zapalił w niego przy 60 też byłby co najmniej ciężko ranny / zderzenie boczne i uraz kręgosłupa szyjnego/ Dziękuję dobranoc, Dziadek sam sobie winny
Przekraczając dopuszczalną prędkość na tym odcinku, jest współwinnym tej niepotrzebnej śmierci. Nawet wyrok niezawisłej kasty tego nie zmieni. Będzie musial żyć z tą świadomością. A ty Jaca takiego wieku nie dożyjesz mistrzu prostej.
Konkretny, mocny ale jakże prawdziwy komentarz. Brawo za szczerość. Jestem za☺
dziadek źle policzył czas a młody jest szybki
co znaczy , że młody jest szybki? równie dobrze mozna powiedziec ze jak starszy to wolniejszy , bez sensu. 23 latek jechał główną drogą , moim zdaniem nie ma co mowic ze powinien miec ograniczone zaufanie bo widzial auto ktore probuje wlaczyc sie do ruchu, bez jaj. sa przepisy ktorych powinno sie przestrzegac. szkoda ze brakuje przepisu mowiacego o maksymalnie dozwolonym wieku do prowadzenia pojazdu , bez przesady miec bez mała 90 lat i pchac sie za kołko.. ?
” sa przepisy ktorych powinno sie przestrzegac” dlatego jeśli młodzieniec przekroczył prędkość – złamał ten przepis, tym samym jest współwinny wypadku.
Dodatkowo o ile perspektywa na drugim zdjęciu nie kłamie, to wygląda również na to, że jechał pod górkę.
widać los tak chciał…
Nie los tylko Buk
ale jaki buk? wielkolistny? japoński ? czy karbowany?
50 to Jaguarem raczej nie jechał…?!
w tym wieku juz nie prowadzi sie aut
A w jakim?
Jechałem tamtędy jakiś czas po wypadku, ruch wahadłowy kierowany przez policję – widok Fiata masakryczny, obok folie jakimi przykrywa się zwłoki /nie wiem czy ciała leżały pod nimi czy nie/ ale już wtedy wiedziałem że wypadek śmiertelny. W 3-4 minuty później dogania mnie BMW i chyba Audi, wyprzedzają mnie obydwa na trzeciego nie zważając na auta z przeciwka, gdybym nie wyhamował do 30-tu robiąc im miejsce były nastepny wypadek. Żadnych wniosków z obrazka który musieli widzieć chwilę temu nie wyciągnęli, żadnych refleksji. Bezrozumni troglodyci na drodze górą!
Ale gdyby dureń otarł się o inne auto to można by zobaczyć efektownego bączka z dymkiem pod kołami a na koniec jak spadają liście z najbliższego drzewa.
Jak mogli cię tam wyprzedzać na trzeiego, jeśli tam nie ma utwardzonego pobocza ???
Gówniany fiat dostał w bok od pancernej limuzyny bo dziadek robił prawko 100 lat temu i zapomniał ustąpić pierwszeństwa.