Duchowny miał się znęcać nad uczniami. Kolejne dziecko wśród pokrzywdzonych przez księdza spod Parczewa
16:31 03-03-2020
Dobiega końca śledztwo w sprawie 45-letniego duchownego z małej miejscowości w powiecie parczewskim. Ksiądz Dariusz R. w połowie ub. roku usłyszał zarzuty znęcania się nad 12-letnim uczniem szkoły podstawowej, w której uczył religii. Sprawa wyszła na jaw, kiedy rodzina chłopca zwróciła uwagę na jego dziwne zachowanie. Unikał lekcji religii, kiedy musiał iść na zajęcia, bladł i potrafił nawet mdleć.
Jak ustalili śledczy, duchowny miał poniżać ucznia, wyzywać go oraz stosować wobec niego przemoc fizyczną. Jak wynika z akt śledztwa, chłopiec był bity plastikowym przedmiotem po rękach, chwytany za szyję, jak również uderzany otwartą dłonią w twarz. Ksiądz został zatrzymany przez policję, a następnie doprowadzony do prokuratury. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
Prokuratura złożyła do sądu wniosek o zastosowanie wobec duchownego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd jednak uznał, że wystarczy dozór policji. Dariusz R. nie wchodził bowiem wcześniej w konflikt z prawem, nie występowały również przesłanki, że może utrudniać śledztwo, czy też w nim mataczyć. Do tego czyny, których miał się dopuścić, nie są zagrożone wysoką karą. Księdzu zakazano jedynie kontaktowania się z pokrzywdzonym, a także prowadzenia zajęć z młodzieżą.
W trakcie prowadzonego śledztwa przesłuchani zostali inni uczniowie szkoły. Wtedy wyszło na jaw, że ksiądz naruszył nietykalność cielesną jeszcze jednego z uczniów. Miał go m.in. uderzyć książką w głowę. W tym przypadku duchowny również nie przyznał się do winy. Niebawem prokuratura zacznie przygotowywać akt oskarżenia w tej sprawie.
(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)
Murem za Księdzem Darkiem!
Czy ksiądz Darek za murem