Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Drzewo runęło na seata. Kierowca miał dużo szczęścia

Dzisiaj po południu, podczas nawałnicy w Woli Gardzienickiej, drzewo runęło na samochód osobowy. Kierowca miał dużo szczęścia, wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku.

Do zdarzenia doszło podczas wtorkowej nawałnicy, która przeszła pod Piaskami w rejonie Woli Gardzienickiej. Nasz Czytelnik relacjonował to, co działo się na miejscu.

– Człowieka przygniotło w samochodzie. Drzewa lecą jak zapałki. Stoimy na szosie, bo drzewa nas zablokowały. Nie możemy się ruszyć, nie da się wyjść z samochodu. Nikt nie może się ruszyć samochodem, nie ma przejazdu w stronę Piask z Woli Gardzienickiej.

Na pomoc ruszyli strażacy ze Świdnika oraz Piask, zespół ratownictwa medycznego i policjanci. Jak nam przekazano kierowca pojazdu przygniecionego przez drzewo wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku.

Doznał ogólnych potłuczeń i skaleczył się odłamkiem szyby. Ratownicy medyczni udzielili mężczyźnie pomocy na miejscu, nie było potrzeby zabierania go szpitala.

38162989_2295992240441190_6243619010739437568_n

38053493_1751421334965590_8839270603312594944_n

38119925_1751421188298938_809349340974809088_n

2018-07-31 22:33:42
(fot. nadesłane)

6 komentarzy

  1. Co w takiej sytuacji, jeśli kierowca nie ma AC?

    • kierowca samochodu wytacza proces cywilny Matce Naturze…

    • Aaron Fleischman

      Miałem w rodzinie przypadek, że drzewo podczas wichury spadło na jadący samochód. Na szczęście, poszkodowana miała AC, ale firma ubezpieczeniowa nie pozostawiła złudzeń – z samym OC nie ma szans na jakiekolwiek odszkodowanie, bo drzewo nie jest ubezpieczone, nie można go postawić przed sądem i ściągnąć z niego należności. Co ciekawe, pomimo braku winy kierującej, ubezpieczenie po tym zdarzeniu wzrosło.

      Oczywiście, możesz się sądzić z zarządcą drogi, przy której stoi drzewo, powodzenia…

      • I co Ci da że naprawisz to z własnego AC jak i tak poleca z niego zniżki, a piniędzy ubezbieczalni nikt nie odda. A swoją drogą płaci się tyle za to ubezpieczenie, a potem i tak robią problemy, żeby zlikwidować szkodę. Albo mam cos nie tak z głową, albo coś tu nie gra ???

  2. Ten od poszkodowanego autka chyba miał na pieńku z Panem Bogiem, jak na skutek pstryknięcia Przenajświętszym Palcem drzewo akurat na TEN samochód bęcnęło.

    • Cieee, choroba !

      I mnie to śmierdzi wymuszaniem bardziej stosownych „cołasek”, panie ocalały „cudem”, kierowco.

Z kraju