Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Droga Męczenników Majdanka: Potrącił kobietę na przejściu i uciekł AKTUALIZACJA

Dzisiaj przed południem na Drodze Męczenników Majdanka doszło do potrącenia kobiety na przejściu dla pieszych. Sprawca zdarzenia uciekł, poszkodowana zaś trafiła do szpitala.

31 komentarzy

  1. Asfalt - ten prawdziwy (nie jakiś tam składkowy Afromerykanin)

    Potracił i dał nogę- to tak po lubelsku 😆

  2. No chyba ludziom coś się w głowach poprzewracało. Uszkodzone auto-ucieczka, potrącony człowiek-ucieczka. Brak odwagi cywilnej do podejmowania odpowiedzialności za swoje czyny? Trzeba być jakimś zwyrodnialcem żeby tak postępować.

    • Parę artykułów wcześniej przeczytałem:

      „Zgodnie z obowiązującym prawem, kierowca, który potrącił zwierzę, ma obowiązek zapewnić mu stosowną pomoc. Musi też niezwłocznie zgłosić zaistniałą sytuację odpowiednim służbom. Może to być policja, straż miejska, lub też lokalne nadleśnictwo.

      Za ucieczkę z miejsca zdarzenia czy też niepoinformowanie o potrąceniu dzikiej zwierzyny, grozi kara aresztu lub do 5 tys. złotych grzywny. Z kolei za zabranie rannego lub też padłego zwierzęcia nawet do lat 5 pozbawienia wolności.”

      Ciekaw jestem kary jaka zostanie zastosowana w stosunku do sprawcy…

    • KODowcem i to wystarczy…

  3. Niech zgadnę… zaczał pić dopiero po potrąceniu tej kobiety.

    • raczej po zaparkowaniu samochodu walną sobie co nieco w wyniku stresu

    • Wystaczy przeczytać ze byl trzeźwy. I prawdopodobnie chory, miał problemy z poruszaniem się.Niestety często tak się zdarza iż osoby które są chore nie powinny jeździć prowadzą samochód. Ale najlepiej jest kogoś oczernic nie czytając artykułu.

      • Oczywiście potrafił do samochodu wejść I pewnie podczas jazdy mu nogi odjęło. A że potrącił pieszą na przejściu, to się nie zatrzymał, bo i tak miałby kłopoty z wyjściem z samochodu. Tak było?

  4. Może ten sam pan, który kilka lat temu chciał ominąć mój samochód i mu się nie udało wpasować między moje auto a krawężnik, a po stwierdzeniu że coś jest nie tak wycofał i odjechał z piskiem opon, też zapamiętałam numery, policja po godzinie znalazła go w domu, miał ponad dwa promile. Dwa lata szlajania się po sądach – efekt – bardzo dobry adwokat udowodnił, że to nie ten pan prowadził auto. Na początku próbowali na mnie zrzucić winę, bo stałam panu na drodze 😉 I teraz pan sobie nadal jeździ po Świdniku albo i dalej i pewnie nie zawsze trzeźwy…

    • Kiedy jakiś czas temu wymyśliłem sobie prawo, jako jakeś kolejne studia, to nie dla tego by się dowiedzieć jak ono (to prawo) działa, tylko dla tego by poznać obszary kiedy ono (to prawo) nie działa.
      Polecam.

  5. i to niedaleko siedziby Policji… dla sprawców potrąceń na przejściach dla pieszych nie powinno być żadnej taryfy ulgowej, bo inaczej będą ginąć ludzie…

  6. Prawko zabiorą i tyle go widzieli, teraz zacznie się leczyć trochę w szpitalu później psychiatra.

  7. wybronimy go,chociaż na astmę.

  8. po 70-tce zakaz prowadzenia i tyle.

    • To tak trochę na wyrost mówisz. Zanim dożyjesz do tego wieku to POPiS/PSL/SLD/PZPR/PSL/ONR/KUKIZ/InNeÓwNo ustali wiek emertytalny na jakieś cirkaebaut 81 wiosenek. I Ty jako kierowca zawodowy, te 11 latek spędzisz na udawaniu kaleki z obciętą nogą, żebrząc pod Zamkiem na zmianach świateł.

    • Ciekawe czy bedziesz tak pisal majac owe 70l.no chyba ze jestes analfabeta i nieudacznikiem. I niestety lub stety nie masz jakich kolwiek uprawnien.gdyz jak bys posiadal to takich glupot bys nie pisal.kazdy kiedys bedzie mial owe 70l.

  9. Może nawet dziadek nie zauważył że kogoś potrącił

  10. „prawdopodobnie jest to przyczyna przeżytej choroby”… osobę piszącą ten artykuł chyba też ktoś potrącił i to jeszcze na lekcjach polskiego w szkole podstawowej 🙂

Z kraju