Dobiega końca remont drogi wojewódzkiej z Lubelszczyzny na Podkarpacie (zdjęcia)
20:31 15-07-2022

Trwają prace związane z modernizacją kolejnego odcinka drogi wojewódzkiej nr 855 na terenie województwa lubelskiego. Chodzi o trasę stanowiącą połączenie Kraśnika ze Stalową Wolą. Rozpoczyna się ona dokładnie w Olbięcinie na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 74. Cała droga ma długość 39 km, jednak w naszym regionie znajduje się jedynie jej odcinek o długości blisko 6,4 km.
Od dawna kierowcy narzekali na fatalny stan nawierzchni, liczne dziury i nierówności czy też brak utwardzonych poboczy. Kilka lat temu po stronie Podkarpacia wyremontowano większą część drogi, do modernizacji pozostał jedynie lubelski odcinek. W ubiegłym roku nowa nawierzchnia pojawiła się na prawie 4,5 kilometrach, teraz przyszedł czas na kolejne prace.
Mowa o ponad 1,3 km odcinku z miejscowości Węglinek do Woli Trzydnickiej, który w piątek wizytowali m.in. Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski, Starosta kraśnicki Andrzej Rolla, Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Paweł Szumera oraz wiceprezes PBI Infrastruktura z Kraśnika Mieczysław Wilk.
Oprócz ułożenia nowej, równiej nawierzchni zakres prac obejmuje poszerzenie jezdni do 7 metrów, remont przepustów, umocnienie poboczy oraz wykonanie oznakowania. Prace, których koszt wynosi blisko 2 mln zł, mają się zakończyć do połowy sierpnia.
(fot. ZDW Lublin)
Od dawna kierowcy narzekają też na fatalny stan nawierzchni, liczne dziury i nierówności ulic w Mieście Inspiracji (dawniej: Lublin)
Ilekroć wracam „z Polski”, granice Lublina poznaję, jak auto zaczyna trząść i trzeba jechać slalomem żeby nie zniszczyć zawieszenia.
Przypomina mi to działalność pani Ochojskiej, budowała studnie w Afryce nie bacząc, że i u nas brak wody (np. w zanieczyszczonej Wiśle).
Zdaje się że kiedyś, ze dwadzieścia lat(może więcej) pani Ochojska usiłowała zbierać pieniądze na komputery dla biednych izraelskich dzieci, w biednych izraelskich szkołach, w biednym Izraelu.
kto ci broni budowac studnie w polsce
A kiedy remont drogi DW842 przez Białkę k Krasnegostawu
Błazny popaprane. Już ponad miesiąc temu położyli nawierzchnie brakuje jeszcze jednej i nic od miesiąca się nie dzieje. Firma zaczęła następną budowę a tę dokończymy kiedyś tam. Jak u Januszów remontu klient zaczęty a nie skończony nie ucieknie a wszystko to pod szyldem PiS i firmy krzak
Jechalem tam wczoraj , powinni polozyc jeszcze jedna warstwe asfaltu bo troche trzesie .
Ja codziennie dojeżdżam ta trasą do pracy, i to bzdura, że zostały tylko pobocza i oznakowanie. Około 20 maja została zdjęta warstwa starej nawierzchni, po kilku dniach została położona warstwa nośna po czym jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wyparował sprzęt i jego operatorzy, i tak mija już ponad półtora miesiąca jak nie dzieje się nic. I tak jak mówią moi poprzednicy brakuje ostatniej, ścieralnej warstwy nawierzchni a na końcach remontowanego odcinka trzeba się niemal zatrzymywać żeby czegoś w aucie nie zepsuć. Wiec szanowny autorze najpierw przejedź się (a nie spaceruj chodnikiem) autem po tym odcinku, porozmawiaj z miejscowymi i wykaż się rzetelnością bo w tym artykule rzetelności brak.