Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Do Świdnika trafi pięć Boeingów LOT-u. Nie będą jednak mogły obsługiwać połączeń

Na lubelskie lotnisko ma trafić pięć należących do LOT-u Boeingów 737 MAX. Maszyny te mają oczekiwać w Świdniku na decyzję o możliwości ich przywrócenia do eksploatacji.

W najbliższym czasie na terenie Portu Lotniczego Lublin pojawi się znacznie więcej samolotów z logiem LOT-u. Nie będą to jednak mogące zabrać na pokład 78 pasażerów małe Bombardiery Q400, którymi najczęściej obsługiwane jest połączenie Lublin – Warszawa, lecz znacznie większe Boeingi 737 MAX. Wszystkie pięć tego typu maszyn, które znajdują się we flocie narodowego przewoźnika, zostało w połowie marca czasowo wycofanych z eksploatacji na skutek katastrof z udziałem tych samolotów, w których zginęło łącznie 346 osób. Pierwsza maszyna rozbiła się w październiku ub.r. w Indonezji, druga zaś w marcu br. w Etiopii. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że przyczyną obu katastrof było najprawdopodobniej programowanie kontrolujące system MCAS, mający automatycznie zapobiegać przeciągnięciu czyli utracie siły nośnej.

Pomimo, że od uziemienia maszyn minęło już wiele miesięcy, wciąż nie wiadomo kiedy otrzymają one nowe certyfikaty dopuszczające je do lotów z pasażerami. Choć prace nad aktualizacją tego oprogramowania zakończyły się w maju, to jednak na jaw wyszły kolejne problemy. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała właśnie o tym, że część tych samolotów może mieć wadliwy element skrzydła. Chodzi dokładnie o istotną część, który ma wpływ na siłę nośną i jest szczególnie istotna podczas startu i lądowania.

Polskie Linie Lotnicze zadecydowały, że do czasu wydania przez Urząd Lotnictwa Cywilnego decyzji o możliwości wznowienia lotów, Boeingi 737 MAX zostaną przebazowane z mocno zatłoczonego warszawskiego lotniska Okęcie, gdzie tylko zajmują miejsce. Wybór padł na Port Lotniczy Lublin. Została zawarta odpowiednia umowa w tej sprawie i niebawem maszyny mają trafić do Świdnika. Zarówno LOT, jak też Port Lotniczy Lublin nie chcą zdradzać szczegółów operacji, jak też dokładnych dat jej przeprowadzenia. Jak wyjaśniał nam Piotr Jankowski z lubelskiego lotniska, zgodnie z decyzją przewoźnika nie może udzielać na ten temat informacji.

(fot. fot. M. Kwasowski/LOT)

20 komentarzy

  1. Mam nadzieję, że te samoloty nie PRZYLECĄ do Lublina.

  2. To nie do Radomia…? Ooo ta decyzja nie spodoba się sitwie piss czyli Suskiemu i s-ce…

  3. Acha, to lotnisko to wielki hangar?? Nowoczesne samoloty i do ” d******y”latające trumny.

  4. To warszawka tani parking w Lublinie sobie znalazła. Mam nadzieję, że loty próbne odbędą się nad stolycą a nie nad naszym miastem.

  5. – dzień dobry, chciałem dostać pracę jako pilot Boeinga 737 MAX,
    – a umie pan latać?
    – a te boeingi latają?!

  6. A ciekawe gdzie one beda staly, skoro nasza plyta postojowa jest przeznaczona dla 5 samolotow? Czemu nie postawia ich w Radomiu gdzie i tak nic oprocz wrobli nie lata? Aaaa, moze przeniosa polaczenia z Lublina do Radomia a u nas dzisiaj parking, jutro lamus, po jutrze zaoraja…

  7. … jest muzeum WueSeK , będzie teraz też muzeum Boeinga

    • Muzeum sprawnych samolotów wartych miliony dolarów, to dopiero atrakcja, nie to co jakies muzeum rupieci w Dęblinie.

  8. Ludzie, ale Wy jesteście ślepi, klapki na oczy i tyle… Myślicie że nowy terminal to za darmo sie wybudował? Lot będzie bulił kasę za parkowanie tych samolotów i to dość sporą, polecam przeczytać ile kosztuje doba parkingowa na EPLB, wszystko jest napisane na stronie portu.

    • A to wiadomo ze beda placic, tylko dalej zastanawiam sie gdzie one beda parkowac. Terminal moze i powiekszyli, ale czy przybylo stanowisk dla przylatujacych samolotow na plycie przed terminalem? Bylo ich 5. Teraz bedzie gdzies parkowac 5 boeingow, a gdzie miejsce dla regularnego ruchu? Wiem ze normalnie na codzien ze swieca szukac sytuacji zeby w jesnym czasie byly choc 4 samoloty pasazerskie w jednym czasie, ale skoro terminal sie rOzrósł to chyba mam wrazenie ze ktos planuje wiecej polaczen i wiekszej ich czestotliwosci?

      • Ogólnie jest jeszcze miejsce postojowe numer 10, które zmieści przynajmniej 2 takie samoloty, nie jest ono zaraz przy terminalach, kolejne dwa moga postawić też na miejscu do nawracania, i tak nie jest ono nigdy używane. Upchną jakoś, a kasa będzie się zgadzać, 4 miejsca przy terminalach zostaną, a mniejsze maszyny też jeszcze da się upchnać. Jak jeszcze troche te 787 będą uziemione, to za zebrane fundusze powieksza i płytę 🙂

  9. Czy Polskie Linie Lotnicze Lot, wystąpiły do Boeinga o rekompensatę tak jak uczyniła to większość użytkowników tego samolotu. Może pani Bochniarz się wypowie, wszak jest przedstawicielem Boeinga na Europę wschodnią i to ona wciska ten amerykański produkt.

    • Produkt jest jak najbardziej potrzebny, obecnie to najlepszy i najbardziej wydajny samolot mogacy przeleciec nad atlantykiem, pomijając Aurbusa 380, ten akurat jest niezawodny, nigdy zaden się nie rozbił, ale z uwagi na duży rozmiar i spalanie jest obecnie nierentowny. Pokonać ta konkurencę może tylko nowa wersja Concorde o ile taka w ogóle powstanie. A to że Boeink powinien bulić kase za każdy dzień przestoju jest sprawą oczywistą.

Z kraju