Do radzyńskiej komendy trafiło samoobsługowe urządzenie do badania stanu trzeźwości
13:43 01-11-2019
Od wczoraj w Komendzie Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim znajduje się samoobsługowe urządzenie do badania stanu trzeźwości.
Wczoraj w radzyńskiej jednostce odbyło się uroczyste spotkanie, w trakcie którego burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek na ręce Komendanta Powiatowego Policji przekazał samoobsługowy alkomat.
Urządzenie do pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu znajduje się na recepcji tak, aby każdy kto chce z niego skorzystać, miał taką możliwość. Urządzenie będzie do dyspozycji mieszkańców przez całą dobę.
Obsługa alkomatu jest bardzo prosta. Trzeba wyjąć z zasobnika ustnik w kształcie słomki, zdjąć osłonkę, ustnik umieścić w otworze urządzenia, a następnie postępować zgodnie ze wskazówkami wyświetlanymi na ekranie. Po kilku sekundach na wyświetlaczu pojawi się wynik badania określony w promilach.
Policjanci przypominają – jeżeli ktoś ma wątpliwości, co do stanu swojej trzeźwości, powinien przybyć do jednostki policji pieszo lub jako pasażer.
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
A to Jurek za swoje kupił?
Stwierdziłem,że na zdjęciu jest brak księdza podczas tej uroczystości.
A jak już mocno dmuchniecie i nie będzie samych zer – to pamiętajcie, że z pomocą przyjdzie wam wielu kierowców, którzy będą was na bieżąco informować o patrolach policji itp…
Wystarczy na przykład taka aplikacja znanego zbójnika tylko pisana przez „Y”.
Omijasz patrole jadąc lokalnymi drogami.
Dzisiaj ty potrącisz czyjeś dziecko, jutro ktoś rozjedzie twoje…
Fajna zabawa z ostrzeganiem przed kontrolą???
Po raz kolejny uświadamiam że owa aplikacja na literę Y , służy nie tylko do ostrzegania o patrolach, ma również inne interesujące informacje.
No nie samowite wydarzenie. Brawo Wy.
Powiem z własego doświadczenia… w sobote troszeczkę popiliśmy z kolegami do godziny 22 a w niedziele rano 9.00 czułem się świetnie i myślę sobie że siąde za kierownice. Jade jako pasażer na komendę-myślę sprawdzę czy napewno jest ok a tu niespodzianka- 0.51 promila w wydychanym. Klękajcie narody a mogłem być zabujcą i to nieświadomie. Po tym incydencie inaczej patrze na „wypite 3 piwka na wieczór”
Dodać należałoby, że pomimo iż w wydychanym jest zero, to we krwi nadal może jeszcze być – czyli podczas kontroli niby nie wykaże, ale w przypadku wypadku i pobraniu krwi do badań – tu wyjdzie…
TV trwam też była?