Dawny hotel pielęgniarski ma nowego właściciela. W stuletniej kamienicy mają powstać mieszkania
18:14 04-03-2021
Po wielu próbach sprzedaży, Uniwersytet Medyczny znalazł kupca na zabytkową kamienicę przy ul. Czwartek 3 w Lublinie. W mającym ponad 100 lat budynku niegdyś funkcjonował hotel pielęgniarski. Na miejsca noclegowe mogli tam liczyć również lekarze czy wykładowcy uczelni. Później obiekt ten pełnił funkcje mieszkalne dla osób niezwiązanych z uczelnią, a od kilku lat stoi pusty.
Uniwersytet Medyczny uznał, że kamienica w żaden sposób nie stanowi dla uczelni wartości użytkowych i podjął decyzję o jej sprzedaży. Drugim powodem był fakt, iż budynek jest w nie najlepszym stanie technicznym i wymaga sporych inwestycji. Pomimo kilku prób, kamienicy o powierzchni prawie 1300 mkw nie udało się sprzedać. Aż do teraz.
Na jej kupno zdecydował się lubelski inwestor i deweloper Daniel Siwiec, reprezentujący spółkę 4LOFT. Co więcej, złożył ofertę na kwotę 3 mln 111 tys. zł, czyli o prawie 1,2 mln zł więcej niż wynosiła cena wywoławcza. Jak wyjaśnia przedstawicielka spółki Agata Cichorz, stara kamienica uzyska nowe oblicze.
Budynek złożony jest z trzech części, dwie z nich, wybudowane w latach 1904-1905, mają po cztery kondygnacje, trzecia, która powstała w 1880 roku, dwie. Co więcej, jest on wpisany do gminnej ewidencji zabytków, a więc wszystkie prace muszą być uzgodnione z miejskim konserwatorem zabytków. Nowy właściciel zapewnia, że nie zamierza zmieniać charakteru, ani przeznaczenia budynku. Kamienica będzie nadal pełniła funkcję mieszkalną.
(fot. nadesłane)
Czyli cena wywoławcza 2 mln i brak chętnych?! Przekręt za przekrętem, a sankcji brak!
Chciałem sprzedać mieszkanie i ogłosiłem na popularnym portalu. W ciągu jednego dnia miałem ok 100 telefonów od tzw. „fliperów” „biur nieruchomości” itp. cwaniaków oferujących natychmiastową gotówkę tylko ok 40% poniżej wartości mieszkania. Poczekałem 2 miesiące i sprzedałem bezpośrednio za cenę, która mnie satysfakcjonowała 🙂
PS. Nigdy nie dzwońcie na numery tzw. młodych małżeństw z ulotek wrzucanych do skrzynek pocztowych szukających mieszkań w waszej okolicy – FLIPERZY!!!!!
a dlaczego ma nikt nie dzwonić na takie ulotki? jak cena będzie dobra, to się i fliperowi sprzeda, jak nie to nie. chyba proste?
I jak on biedak wbije tam gwoździa?
Skoro na wszystko trzeba mieć zgodę konserwatora zabytków.
jak ktoś kupuje taki budynek, to przed transakcją zna konserwatora, który na wszystko wyrazi zgodę. przepisy to są dla Ciebie czy dla mnie.
piękna okolica. ruska i lubartowska.
nie bez powodu cena wywoławcza była po półtora tysiąca za metr, gdy kamienice w centrum w takim stanie na wolnym rynku kosztują 4 tysiące i więcej…
może z tego nawet pałac zrobić, ale za cenę, którą zapłacił + remont + jego marża, nikt tego nie kupi. ani nie wynajmie.
Teraz czekamy na pożar i wyburzenie. Najbliższy parking w godzinach pracy to gdzieś na Kalinowszczyźnie.
Wiem, bo tam mieszkałem.
No jak się „przez przypadek” spali, to rzeczywiście będzie można coś sensownego tam postawić.
Co do miejsc parkingowych to problem z nimi w okolicy jest nie od wczoraj, a od dwudziestu lat gdzieś, ale chyba sama kamienica ma podwórze na którym zmieści się kilka aut.
We wcześniejszej ofercie nie było chętnego, a teraz 1,2 mln ponad cenę wywoławczą, nie bardzo rozumiem? Przechodzę obok tego budynku codziennie i dziwię się że tym delikatnie mówiąc „pustostanem w nienajlepszym stanie” był ktokolwiek zainteresowany przecież remont kosztować będzie kilka razy więcej niż wybudowanie nowego budynku z pełnymi luksusami.
Tam nie bedzie żadnego remontu… niedługo ogień sie zapruszy, bedzie wypłata odszkodowania, pózniej wyburzenie i powstanie nowy blok z mieszkaniami po 8 tys za metr.
„Przechodzę obok tego budynku codziennie i dziwię się że tym delikatnie mówiąc „pustostanem w nie najlepszym stanie” był ktokolwiek zainteresowany przecież remont kosztować będzie kilka razy więcej niż wybudowanie nowego budynku z pełnymi luksusami.”
Kitt już wyjaśnił, jaki będzie dalszy przebieg „prac remontowych”.
A może wcale nie ma być sensownie w rozumieniu ekonomicznym. Może ktoś inwestuje kasę z respiratorów. kto wie.
miejska legenda głosi, że w piwnicy tej kamienicy jest kran z czynnym odwiertem ropy.
btw, jeśli gościu zaplombuje te szparę ku górze stalą i szkłem, to sam chętnie kupię tam mieszkanie i biuro. Najwyższy czas, żeby ktoś zabrał się za stare miasto.
Jeśli kamienica stuletnia, to najpierw trzeba było sprawdzić czy nie ma jakiegoś stu czterdziestoletniego „spadkobiercy”.