Dachował mazdą w rowie. Miał prawie 2 promile, ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
17:04 18-05-2020
W minioną sobotę wieczorem w Chrząchówku w powiecie puławskim doszło do dachowania pojazdu osobowego. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca pojazdu może być nietrzeźwy.
Policjanci ustalili na miejscu, że 62-latek kierujący mazdą, jadąc w stronę wsi Pulki, na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu, omal nie doprowadzając do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fiatem, po czym zjechał do rowu i dachował.
Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Mieszkaniec gminy Końskowola miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. 62-latek nie odniósł obrażeń.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że 62-latek nie tylko nie ma prawa jazdy, ale ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Zgodnie z kodeksem karnym, za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, przy uwzględnieniu wcześniejszego skazania za to samo przestępstwo, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112.pl)
to może buraczany zgłosi projekt walki z patologią drogową zamiast pajacować na wiecach
A tu znowu biedny Polski rolnik.
sześćdziesięcio dwuletni ***
dostanie kolejny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów tym razem podwójny to już na pewno nie siądzie za kółko
powinno byc ze majac zakaz sadowy prowadzenia samochodow ma zakaz kupna samochodu , a jesli ktos uczynny wezmie rejestracje na siebie to powinien odpowiadac na rowni z pijakiem za wypadek/
Przynajmniej połowa z orzeczonym czasowym lub stałym zakazem i tak jezdzi , tylko robią to nieco ostrożniej , aby policji nie drażnić
Masz rację, wystarczy jako tako poprawnie jeździć…
Ja na ten przykład nie byłem kontrolowany już ponad 5 lat
Niedługo w Polsce z dożywotnimi zakazami prowadzenia czegokolwiek będzie jak w bratnich Stanach Zjednoczonych z wielokrotną kara śmierci… ktoś ma np. trzykrotną karę śmierci, albo pięciokrotną karę dożywocia i na spoko se siedzi już np. 35 lat.
Z kolei w innych krajach, skoro jeździł z dożywotnim zakazem, mogliby mu pomóc zakończyć żywot.