Co dalej z usługą PANEK CarSharing w Lublinie?
13:11 07-06-2020
W związku ze zmianą elektronicznego systemu płatnego parkowania w Lublinie, usługa PANEK CarSharing stała się zagrożona. Firma otrzymała sporo zapytań związanych z tą tematyką. Przez najbliższe kilka dni PANEK CarSharing dalej będzie świadczył usługi w niezmienionej formie.
– Lublin był pierwszym po Warszawie miastem, gdzie pojawiła się usługa współdzielonych samochodów na minuty PANEK, to było dla nas ważne wydarzenie. Władze Lublina przyznały samochodom hybrydowym możliwość bezpłatnego parkowania w strefie SPP, co spowodowało, że wybraliśmy to miasto jako pierwsze na naszej mapie rozwoju. Usługa CarSharingu spowodowała, że mieszkańcy zyskali nowy sposób przemieszczania się wewnątrz miasta i lepiej skomunikowane lotnisko. Obecnie daliśmy możliwość podróżowania między ponad 150 miastami, także w jedną stronę. CarSharing stał się więc także alternatywą dla uziemionych samolotów i rzadziej jeżdżących pociągów. Jakiś czas temu okazało się, że władze Lublina zrezygnowały z korzyści parkingowych dla hybryd i samochody PANEK zaczęły ponosić koszty wg ustalonego dla wszystkich cennika. Zachowaliśmy jednak ciągłość usługi i nie wpłynęło to na jej kształt i cenę. Niedawno jednak, po zmianie operatora systemu płatnego parkowania CarSharing stał się zagrożony. W wyniku rozpisanego w dość specyficzny sposób przetargu straciliśmy możliwość także odpłatnego postoju w centrum miasta – poinformowała nas Katarzyna Panek rzecznik prasowy firmy Panek.
Samochody PANEK są skonfigurowane z systemem elektronicznych płatności i operatorem SkyCash. Kiedy samochód zatrzyma się w strefie płatnej, tuż po jego zamknięciu za pomocą aplikacji uruchamia się proces płacenia za postój. Całość kwoty pobierana jest z konta firmy Panek.
– Teraz, kiedy nagle zmieniono system pobierania opłat na taki, który nie jest kompatybilny z dotychczas stosowanymi algorytmami, przyjdzie nam zmienić warunki wynajmu w Lublinie. Wiemy, że nowe realia wpłynęły nie tylko na nas, są też inne firmy, które bazowały na systemie elektronicznego poboru opłat. One także teraz, z dnia na dzień stanęły przed wyzwaniem i planują zmiany. Nasz przypadek jednak świadczy o tym, że jeden zapis w umowie przetargowej może przynieść zmiany dla wielu osób. Codziennie CarSharingiem podróżują setki mieszkańców Lublina, przyszłość usługi rodzi wiele znaków zapytania – wyjaśnia Katarzyna Panek.
Obecnie nie wiadomo jaką decyzję podejmie Zarząd Zarząd PANEK S.A., ale trzeba się będzie liczyć z tym, że nadejdą zmiany, które mogą nie być korzystne dla mieszkańców. To, co się zdarzy w niedalekiej przyszłości będzie uzależnione od decyzji m.in. włodarzy Miasta Lublin.
(fot. Panek)
i Czym teraz te studenty z egzotycznych krajów bedą wracać z imprez ? A prawda zapomniałem ,przecież są jeszcze rowery na minuty i hulajnogi
Kiedyś też były Panki tzn. brudasy z irokezami i dostawały wpier…ol od skinów i był spokój:)
Panek – Stop miastu Lublin
Wynocha !
dość pijanych kierowców !
Dośc kolizji !
Wszędzie Panek !
Zabierać sie z lublina !
Te wszystkie innowacje jak panki, bolty, hulajnogi stanowią konkurencję dla komunikacji miejskiej do której dopłacamy i jest ona coraz gorsza. Miasto sobie samo strzela w stopę, a później płacze, że w budżecie brakuje pieniędzy.
Jaki my tu mamy zasciankowa ludność.