Ćmiłów: Przechodził z zakupami przez drogę, potrącił go samochód
23:08 23-03-2015
W poniedziałek w Ćmiłowie, przed godziną 21 doszło do potrącenia pieszego. Kierujący renaultem, jadąc w stronę Lublina droga wojewódzką nr 835 potrącił przechodzącego przez drogę mężczyznę. Do zdarzenia doszło na wysokości sklepu spożywczego. Pieszy schodził już z drogi na pobocze.
Poszkodowanego zabrała karetka pogotowia, która wracała właśnie do Bychawy i pojawiła się na miejscu chwilę po zdarzeniu..
57-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Lublinie. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. W rejonie wypadku przez kilkadziesiąt minut były niewielkie utrudnienia w ruchu. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Informację o wypadku przekazał nam nasz Czytelnik Łukasz – Dziękujemy!
Galeria zdjęć
Większy widok mapy2015-03-23 22:37:55
(fot. lublin112.pl)
Nieoznakowana kia cee’d
Problem w tym ze kierowcy grzeja na tym odcinku jak szaleni tak jest do samego lublina. Mieszkam tam to wiem. Niestety patroli deogowych tu jak na lekarstwo
Nie – problem w tym, że w społeczeństwie zanikają odruchy samozachowawcze. Przecież ten biedny naprany mógł wyrapić resztki wzroku i w pijanym widzie przejść za nadjeżdżającym autem, a nie koniecznie przed.
gościu tu pijak szedł a ty o czym innym pieprzysz
Miejsce bardzo nieprzyjemne, podobnie jak przy innych sklepach na tej trasie – wieczorami sporo ludzi ubranych w ciemne kolory i nieoświetlonych rowerzystów. W tym miejscu dochodzi ostry zakręt.
Kierowcy pomimo terenu zabudowanego często jadą znacznie szybciej niż pozwalają przepisy.
Pijak też człowiek,a poza tym,,Pieszy schodził już z drogi na pobocze” jak napisali
Ludzie chodzą tam jak święte krowy, wychodząc pod koła, wyjeżdżając z taczkami, a najlepiej sprawa wygląda przy przystankach, gdzie zatrzymują się busy. Najlepszy przykład przed samą szkołą do pokazania dzieciom jak nie zachowywać się wychodząc z busa i wyłazić zza niego pod koła bez rozglądania się.
Zgadzam się, że jest grupa kierowców, którzy jeżdżą tam po prostu za szybko, ale jako pieszego zawsze zastanawia mnie, że niektórzy są obrażeni na samochody i przeświadczeni, że mają pierwszeństwo, że od 40 lat tędy chodzą i nie będą szli na przejście, a ja wolę dwa razy dłużej poczekać bo jednak mam wrażenie, że nawet jak winny będzie pijany, za szybko jadący kierowca, bez dokumentów i rozumu to i tak w tej konfrontacji to ja przegram.
z tego co wiem ten człowiek był w 100 % trzeźwy takie informacje rodzina w szpitalu dostała więc skąd informacja że był pijany
Od policji, pozdrawiamy.
Ćmiłów, Ćmiłów, zafajdana wieś, nie ma w niej co pić, nie ma w niej co jeść.
Chwilka – po poboczu (a ze zdjęć wynika, że to na poboczu doszło do potrącenia) mogę sobie leźć narąbany jak Messerschmitt i w ciemnym stroju Batmana (w zabudowanym).
To nie człowieka (niezależnie od tego, czy trzeźwego, czy nie), lecz samochodu nie powinno być na poboczu, za linią ciągłą.
Pisać już umiesz, to teraz potrenuj czytanie ze zrozumieniem. Nie wolno wagarować i wiedzę zdobywać tylko z obrazków.
Co prawda to prawda, linia ciągła więc tego auta nie powinno tam być w ogóle .