Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Citroen wypadł z drogi i staranował ogrodzenie posesji. Kierująca oddaliła się z miejsca zdarzenia (zdjęcia)

Usłyszeli huk, a następnie zobaczyli rozbite ogrodzenie i stojący w ogrodzie samochód. Zanim przyjechali policjanci i strażacy, kierująca pojazdem kobieta oddaliła się pieszo.

15 komentarzy

  1. Poszła szukać pomocy. Na co miała czekać ?

  2. Na miejscu właściciela posesji uznał bym, że pojazd jest już mój i śmiało mogę go rozebrać na części i sprzedać w celu naprawy płotu.

  3. Bała się, że dostanie 1/4 tego, co by dostała, gdyby jechała tak samo, ale rowerem.

  4. … tu potrzebny traktor … NIE stado wozów bojowych osp co powoduje większy chaos … wiemy , nowe , ładne , ale już je widzieliśmy wielokrotnie

    • Oh jaki specjalista od prowadzenia działań podczas wypadku czy kolizji.

      • „ps” – potrzebni, nie potrzebni, ale udział w akcji się liczy (kasa za to też nie śmierdzi), dlatego bywa, że do takich, pożal się Boże, akcji kierowana jest tez drabina, zwykle wykorzystywana przy płonących wieżowcach.

  5. A tak niedawno pisałem:
    Szanowni właściciele posesji przyległych do dróg, jak nie ma w pobliżu przydrożnych drzew i słupów, gródźcie swoje posesje solidniej, bo napaleńców pragnących Wam wpaść do sypialni, czy chociażby do obory, nie brakuje w Narodzie. 😆

  6. cukierki z adwokatem

  7. To mogła być sławna Patience z bolta, tyle toyot już rozbiła że teraz wozi hondą albo citroenem bez oznaczeń.

  8. Ktoś wytłumaczy po co aż tyle wozów strażackich?

  9. Nie ma winnego?? Było nie wzywać policji. Dać ogłoszenie że jeśli się nie zgłosi i nie naprawi szkod wraz z zadośćuczynieniem. Rozebrać samochód na części i sprzedać. Raz dwa by się właściciel znalazł ….

  10. Pewnie się przestraszyła kolumny wozów bojowych osp psp i uciekła

Z kraju