Ciało mężczyzny w wykopie w Lublinie. Trwa ustalanie okoliczności jego śmierci (zdjęcia)
08:54 01-10-2020
W czwartek przed godziną 8 służby ratunkowe otrzymały informację, że w wykopie na ul. Betonowej znajduje się ciało mężczyzny.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kiedy ratownicy przybyli na miejsce, na dnie wykopu ujawnili ciało mężczyzny nie dające oznak życia. Niestety na ratunek było już za późno, mężczyzna nie żył.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności i przyczyn zdarzenia. Ciało mężczyzny zostanie zabezpieczone do badań sekcyjnych.
(fot. lublin112.pl)
NO TO KTOŚ BEKNIE. NAWET WIEM KTO. KIEROWNIK TEJ BUDOWY. ZARZUCI MU SIĘ DLACZEGO BYŁ NIEDOSTATECZNIE ZABEZPIECZONY WYKOP TJ. DLACZEGO NIE BYŁO ZASIEKÓW, DRUTU KOLCZASTEGO, MIGAJACYCH ŚWIATEŁ, TABLIC OSTRZEGAWCZYCH 2MX2M ROZSTAWIONYCH CO METR, ŻOŁNIERZY OTK STRZEGACYCH WYKOPU.
I słusznie, bo u nas się utarło, że biało-czerwona tasiemka i płotek co 2 metry to jest zabezpieczenie wykopu.
i bardzo dobrze, zobacz co się dzieje na Racławickich, ludzie chodzą między pracującymi koparkami, a po pasach gonią ich walce drogowe…
… prywaciarz już trzy razy by zakończył tą budowę … ale LPEC ma czas … chodzą wokoło i patrzą raz w dół , dwa na chmury … robić ?! … nie robić ?! … rynce w kieszeni i telefon … widzę codziennie
Ul.betonowa kto by się spodziewał ziemnego wykopu.
jakby to była ulica wykopowa to co innego … a gdyby był tor…
NAJPIERW NAUCZ SIĘ PISAĆ W JĘZYKU POLSKIM A POTEM KOMENTUJ. A NAJLEPIEJ POZNAJ W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI SZCZEGÓŁY ZAJŚCIA. I WIDZĘ ŻE O PRACY NIE MASZ BLADEGO POJĘCIA
Kiedyś na ulicy mieściła się betoniarnia, stąd nazwa.
Czy to
Pytanie czy wpadł do wykopu czy podczas prac wykopaliskowych przypadkiem trafiono ma ludzkie ciało, które mogło w ziemi leżeć od kilku już lat….
jest różnica między „podczas prac natrafiono na ludzkie zwłoki” a „w wykopie znaleziono ciało”. poza tym do szkieletu by ratowników nie wzywali, a masz w tekście jasno napisane, że przyjechali…
Z za biurka każdy mądry. Od razu że kierownik winny bo powinien siedzieć na budowie i pilnować. Na zdjęciach widać wykop odgrodzony płotem 2m wys. znaki zakaz ruchu i przejście drugą str. Każdy normalny człowiek omija takie miejsca dla własnego bezpieczeństwa. Denat wtargną na teren budowy (bo może chciał pozbierać złom sprzedać i kupić alkohol, lub kupić jedzenie dla rodziny) poślizną się uderzył w głowę i wpadł twarzą w kałużę.
Na lublin112 jest wielu ekspertów od pisowni, budowy, wypadków, wirusa. Każdy mądry a tak naprawdę do puki Was podobna sytuacja nie spotka i nie nauczy pokory to się nie zamkniecie.
Osobiście współczuję rodzinie denata i wszystkim uczestnikom procesu budowlanego, bo dla prokuratora winny musi się znaleźć.
O tak, „do puki”.
dziękuję, już nigdy tak nie napiszę.
… nigdy nie pisz … nigdy
Skoro odgrodzony był teren budowy nikomu głowa nie spadnie Szkoda pracowników którzy znaleźli zwłoki litr wódki i 2.dni wolnego z Miejsca